Czy są jakieś postępy z prac nad tym copterkiem ?

Byłyby gdyby nie brak kasy
Nawet lekutko zmieniłem ramkę i czeka na frezowanie ale skoro nie mam na silniki i pakiety oraz szybkie mocne serwa to projekt leży martwym bykiem. Sorry taki "lajf"

a czy jest możliwość podzielenia się projektem
wiem ze jestem nowy i o takie rzeczy nie powinienem prosić ale to robię bo bardzo mnie się ten projekt podoba

Mogę Ci udostępnić ale wersję poprzednią czyli tą obecną. Po wprowadzeniu zmian jeszcze nie frezowałem i nie chcę tego puszczać w obieg bo nie sprawdzone. Musiałbyś pokombinować trochę z łożyskowaniem ramion bo to co ja wymyśliłem jest lekko mówiąc do dooopy.

Wersja nie publikowana ma łożyskowanie ramion na tulejkach (łożyska ślizgowe ) i ramiona z wersji drugiej czyli rurka alu 14 mm.

EDYTA:
Oczywiście do użytku tylko i wyłącznie prywatnego

ok poproszę wersje prywatna do nie publikacji

Ciekawe co z tego wyjdzie. Powodzenia

podstawa to sztywne ramienia i bezluzowe mocowanie obrotu
mam pewien pomysł ale to potem
edit czwartek
no i zobaczymy części zamówiłem na łożyskowanie ramienia zobaczymy co z tego wyjdzie

Dawno na forum się nie udzielałem, ale nie żebym nic nie robił
Podziwiałem zmagania Adama z copterem i kombinowałem
Zostały mi elementy z pierwszego quada, trochę materiału z hexy i baaardzo stary plan budowy duala czy też bi czy też jak go tam zwał
Efektem wielu przemyśleń, testów i nie wiadomo czego tam jeszcze pojawiła się taka oto wycinanka

Wstępnie poskładane wyposażenie

Jako sterownik zastosowałem KK2 - w opakowaniu

No i wreszcie początkowe złożenie

Podparcie dla ramienia napędu stanowią liniowe łożyska kulkowe

No i napędy - zastosowałem nieco zmodyfikowane silniki iPower iBM2215-8 1300KV - modyfikacja polegała na skróceniu osi i dorobieniu stałych piast

No i pierwsze przymiarki

Na tym etapie waga tego wszystkiego 530g
Zamontowany jeszcze będzie EDW
Element Dekoracyjno - Wyważający - statecznik w malowaniu

Ja na twoim miejscu zastosowałbym te łozyska
http://www.scooterkingz.pl/wp-content/u ... 00x298.jpg

Dzięki za sugestię - pomyślę o nich, ale wpierw sprawdzę ich wymiary
Ramiona są z rurki 12 mm

Jarek będziesz zadowolony. Gdybym miał wtedy odpowiednie serwa to takie rozwiązanie bym zostawił. Trochę lepiej było jak silniki były podwieszone pod ramionami. Coś a'la wahadło działało.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Zobacz sobie to łożysko igiełkowe. Tańsze, a na pewno sporo lżejsze od łożyska liniowego. Poza tym, łożysko liniowe, jak sama nazwa mówi, służy do pracu w innym kierunku niż obrót

Zdjęcie tylko poglądowe z wymiarem

Mikrus, ogarnij się Najpierw pokazujesz jakieś łożysko bez bieżni:



A później to samo co ja, tylko 9h po moim poście I chyba nie sądzisz, że Jarek będzie kupował łożyska ze sklepu w UK

Z tymi łożyskami igiełkowymi to chybiony pomysł - raz że wałki poruszały by się bezpośrednio po aluminiowej rurce, a dwa - wątpię by rurki marketowe miały tak dokładnie wymiary by łożysko nie miało luzów..
To już lepiej szukać łożysk z kryzą (kołnierzem) - o wiele prościej je zamontować.

Wszystko ładnie pięknie Panowie ale takie łożyska to trzeba by było dac po dwa na ramię co powoduje niepotrzebne komplikowanie konstrukcji. W czymś te łożyska trzeba osadzić i unieruchomić. Poza tym w "bi" całe ramiona nie pracują aż w tak potężnych zakresach jak sądzicie. Małe wychylenie i jeeedzie... Znakomicie swoją rolę spełniały wytoczone łożyska ślizgowe i byłem prawie zadowolony gdyby udało się pokonać "kolebotanie" ale niestety moje niedouczenie spowodowało niedostateczną kalibrację całości i ...... rzuciłem się na kolejny projekt. Brak dobrych serw, zerowe pakiety itp... o silnikach to już nawet nie wspomnę. Po cichu wspomnę, że przerysowałem wersję drugą pod te właśnie łożyska (ślizgowe) ale do tej pory nie pokusiłem się o wycięcie nowych boków.
To ja tyle jak na razie jakoś, wolę "parapety"....

Tak, że Jarku nie myśl nad łożyskami tylko kończ to co zacząłeś bo coś mi się wydaje, że jesteś na dobrym tropie. Sądzę, ba jestem pewny, że sprawdziłeś jak się ramiona wychylają i nie ma z tym żadnych kłopotów.
Powodzenia w oblotach bo teraz to już tylko tego trzeba życzyć, tak mało zostało by ukończyć kopterka-bi.

Panowie, pożyjemy - zobaczymy
Wykorzystałem elementy jakie w danej chwili miałem pod ręką, a że przy okazji niemal idealnie wpasowały się w moją koncepcję
Pomijając fakt, jak zauważył Adam, że te łożyska nie pracują w typowym dla siebie układzie to ich wielką zaletą jest długość podparcia ramienia - to całe 27 mm
Pozostało jedynie wykonać kabelki łączące odbiornik ze sterownikiem i w górę. Może...

No to dziś wieczorem będzie koniec.
Właściwie jestem ciekaw jak sobie KK poradzi z bi

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Skoro już w 2012 roku działało:

To teraz raczej też powinno

Albo taki:

źródło: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1238357&page=21

Artu naucz się czytać,gdzie ja tam napisałem ze ma kupować w UK
Jarek oświeć nas czy masz jakieś luzy na tym twoim patencie

Nie mogłem się powstrzymać. Sorki za OT

Musi mieć luz, choćby na proste pasowanie części, luz pomiędzy kulkami, a pochwami łożyska to co pikuś ? Znaczy eee Pan Pikuś. Ludziska nie przesadzajcie. Ma być maksymalnie sztywno ale bez przesady, gdyby luzu nie było to by to wszystko stało

No i dlatego pytam
bo po to jest te forum i ten temat co by sie czymś dzielić a nie błędy cytować
Adam ja myślałem o takim łożyskowaniu

Znam Twoją wizję łożyskowania ale nie mieszajcie ludziom w głowach, fajnie, że padają propozycje różne ale czy do końca słuszne? Wykonano choćby jeden test?
Ja przyjąłem swoją koncepcję pierwotną, a sprawdziłem trzy i uważam, że jest dla mnie ok. Jeszcze kilka spróbuję ale nie ma w nich miejsca na takie łożyska ja Ty Robert pokazujesz.
Dla mnie wystarczy łożysko ślizgowe i tak zostanie. Ślicznie pracuje rozwiązanie z tricoptera to ze śrubkami i koszulką termokurczliwą zamiast wspomnianych śrubek można by wykorzystać gotowe wibroizolatory ze szpilkami żeby silnik nie odleciał w siną dal....

Wkradł się błąd
Poprzedni post wyedytowano

Pytanie do znających sterownik KK2
Zasilanie z regulatorów podpinam jedynie pod 1 kanał czy wszystkie? Spotykam w sieci różne opinie

Nie tak szybko. U mnie wszystko trwa długo. Baaaardzo długo
A wracając do dyskusji, luzy są. Jak najbardziej i wynikają zapewne z braku dopasowania współpracujących średnic. Luzy są kasowane pierscieniami dociskowymi. Powierzchnie cierne pokryte są teflonowe.

A może zamiast lozysk wałek skrętne.
Przepraszam jeżeli pomysł strasznie chybiony. Ale jeżeli duże wychowania nie są potrzebne..

I początki kłopotów
Jeden z regulatorów okazał się być niesprawny - poluzowany gold. Chwilowo zdemontowany i do ew. naprawy
Zainstalowany został kolejny. Sterownik wstępnie skonfigurowany, tak jak znalazłem w wątku na rcgroup i...
Nie działają serwa
Jakieś sugestie? Zaznaczę, że chwilowo mam odpięte zasilanie (+) z drugiego bec'a.
Sprawdzę jak się to zachowa po podaniu zasilania z bec'a - może serwa nie dostają "voltów"?
Najgorsze co może mnie spotkać, to zakup nowego sterownika

Temat serw opanowany
Powód banalny - brak zasilania. Po przeanalizowaniu całości, a zwłaszcza płytki stwierdziłem, że z M1 zasilana jest jedynie elektronika. Pozostałe wyjścia silnikowe mają odrębne, wspólne zasilanie. Zapodałem więc plus z bec'a M2 i... zadziałało
Pozostało jedynie sprawdzić ustawienia. Niestety, moja zbytnia asekuracja sprawiła, że chciałem delikatnie wznieść copter zamiast zdecydowanie go poderwać. Copter tuż po oderwaniu zwalił się na lewą stronę. Efekt - złamane śmigło a że zapasu nie zabrałem był to koniec testów

Robiłem dokładnie te same błędy przy pierwszych podskokach, na szczęście Hubert mnie wyprostował i dalej (wyżej) już było lepiej.

I zaczęła się zabawa z ustawieniami
Serwa nie chcą współpracować Po załączeniu zasilania drżą. Po uzbrojeniu silników uspakajają się, ale nie pracują prawidłowo. Przy próbie pochyłu coptera do przodu lub tyłu pracują jak w lotkach, naprzemiennie a powinny oba w tę samą stronę. Dla odmiany przy próbie pochyłu coptera na bok pracuje tylko jedno.
Jakieś sugestie
Sterownik to KK2

Sprawdź inne serwa, bywa że niektóre modele wybitnie nie lubią takich konstrukcji jak tricopter czy bicopter.
Masz przekładnie czy bezpośrednio napęd z serwa? Jeśli nie masz przekładni to tu może też leżeć problem bo ruch jest za duży. Chociaż niektórzy nie mają przekładni i latają
Dodaj kondensator na linii zasilania serw coś w stylu http://abc-rc.pl/Voltage-Protector-4700
Sprawdź ustawienie płytki KK czy przód masz z przodu
Dodaj wibroizolatory pod płytką KK bo wibracje mogą wpływać na żyroskopy i akcelelometry.
Środek ciężkości - powinien być nisko.

Sprawdź podłączenia:
kanał 1 prawy silnik
kanał 2 lewy silnik,
kanał 3 prawe serwo,
kanał 4 lewe serwo.

Sprawdź czy zmieniłeś ustawienia "offset value" dla obu serw. W menu KK "mixer editor" dla kanałów 3 i 4 na których są serwa normalnie jest ustawione 0. Bez danych z zewnątrz ustaw offset na 50, jeśli serwa nie ustawiły się pionowo do góry zmodyfikuj wartość aż będzie ok. To działa troche jak subtrimy w aparaturze.
Bez danych z zewnątrz - oznacza wyjście z menu KK, płytka w trybie "safe mode" silniki nieuzbrojone.

Kierunek działania serw - KK menu "mixer editor" jeśli wpisane jest 100 i serwo podąża nie w tym kierunku zmień na -100
Sprawdź wartości dla ELEvator i RUDder tu też może być coś na odwrót. Żeby sprawdzić poruszanie serw trzeba oczywiście uzbroić silniki i dodać trochę gazu gdyż w "safe mode" i bez gazu serwa się nie ruszają - pamiętaj o ściągnięciu śmigieł

Domyślne P dla roll i pitch (50) u większości ludków działa poprawnie. I najważniejsze na koniec: latamy zawsze z LEVEL STABILISATION włączonym! Bez tego nie polatasz na KK i bicopterze.

A na koniec ciekawostka jak można rozwiązać obrót:



źródło zdjęć: rcgroups