Najważniejsze co można powiedzieć o każdym radiu to jego ograniczenia. Dla przykładu Graupner MX16s przez port trenera może przyjąć tylko kanały 1-4 i koniec. Mimo, że ma do dyspozycji 8 kanałów tak sobie to jakiś inżynier wymyślił. Dla wielu użytkowników to nie ma najmniejszego znaczenia ale gdybyśmy chcieli podłączyć przez port trenera sterowanie headtrackerem do FPV to już niestety tego nie zrobimy :/
Aurora 9 - znane i chwalone radio nie ma PPM. A spróbujcie zrobić koptera bez obsługi PPM....
Itd, itp.
Niestety na początku drogi modelarskiej ciężko określić w którym kierunku pójdziemy. Często zdarza się, że w jakimś innym niż zamierzaliśmy na początku
Wiele z systemów pozwala na wiele ale są też takie - tak mocno hermetyczne, że właściwie umożliwiają tylko "zwykłe latanie".
Kolejny aspekt to ekonomiczność. Wyobraźmy sobie, że chcemy latać w walkach Aircombat, warto wiedzieć ile kosztuje najtańszy odbiornik i dodatkowo jaki jest najmniejszy odbiornik bo może się okazać jak w przypadku "Optima 6 Lite", że jest to 195zł a to trochę dużo zakładając że taki odbiornik może zostać zmielony w walce
Nawet ilość pamięci na modele jest ważna a przecież każde radio ma jej inna ilość - a gdy się skońćzy to co wtedy? na kartce zapisywać ustawienia?
Takich punktów jest wiele, bo wiele jest możliwości i jeszcze więcej zastosowań. Telemetria, moduły głosowe, kopiowanie ustawień, konfiguracja za pomocą komputera czy telefonu.
Pamiętajcie, że dla otwartego projektu np oprogramowania ER9X (turnigy) pracowało za darmo setki pasjonatów, a dla zamkniętych gartska inżynierów. Kto jest lepszy? Kto może mieć więcej pomysłów? Kto jest bliżej nowości? Kto jest bliżej użytkownika? No właśnie.