Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 13:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: pierwszy model Irysa
PostNapisane: piątek, 20 grudnia 2013, 23:22 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Właściwie wszystko na temat mojego pierwszego modelu znalazłem na tym forum: http://www.rcclub.eu/viewforum.php?f=86

Z tym, że ja wolę modele wykonane i skonstruowane własnogłownie i własnoręcznie.
Przez wiele lat nie parałem się modelarstwem. Ostatnio latałem "na sznurkach" w dobie silników Rytm, Meteor i Raduga z bratniego kraju. Modele wtedy przeważnie były wolno latające lub na uwięzi. Dostępne były w CSH (Centralna Składnica Harcerska) aparatury Pilot2 i Pilot4
Obrazek
Ich cena wtedy, to była równowartość półrocznej pensji mojego ojca.
Nic więc dziwnego, że moim guru dotyczącym modelarstwa w tym czasie został Wiesław Schier, z jego Wicherkiem w wersji na uwięzi i wolno latającym, bo na aparaturę RC nie było mnie stać.

Po latach wróciłem do modelarstwa w dobie niekłopotliwych silników elektrycznych, kilku/kilkudziesięciu kilometrowych zasięgów RC, OSD, FPV, GSM, Autopilotów, CA zamiast AK-20, włókien węglowych zamiast listew świerkowych, folii zamiast japonki i cellonu i powiem szczerze, że teraz modelarstwo, to jest super hobby!
Moim nowym guru stał się Motylasty i jego pomysły na deproniaste konstrukcje.
Mam już pomysł na swój pierwszy model, górnopłat o rozpiętości ok. 2m (małe nie jest wcale takie piękne) z silnikiem pchającym, ale jestem ciekaw jakie konstrukcje moglibyście zaproponować doświadczonemu w budowie modeli modelarzowi nie mającemu doświadczenia w pilotażu RC.
Aparaturę mam Futaba SkySport 4 przerobiona przeze mnie na 6 kanałów.
Dostępny aktualnie silnik to 1100 kv, 480W reg. 30A i Li-pol 2200mA.

Jakie znane Wam konstrukcje latające moglibyście zaproponować dla mnie?

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 00:07 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 1 lutego 2011, 19:48
Posty: 2807
Wiek: 59
Lokalizacja: Milanówek
Mimo doświadczenia w budowaniu pilotowania dopiero będziesz się uczył jak rozumiem. Na początku krety się zdążają i tak już jest, wiec może najbardziej kretoodporna konstrukcja jaką znam czyli skrzydełko. Skrzydełko na powolnym profilu ( nie żaden przecinak) o rozpiętości ok 1,6m, do wykonania brakuje Ci tylko 2 serw.

_________________
pozdrawiam
Andrzej


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 10:22 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Dokładnie, tak jak piszesz. Krety bójcie się! :twisted:

Tylko, że takie skrzydełko to trzeba wyciąć piłą do styropianu, bo konstrukcyjne to się rozpadnie po twardym lądowaniu, a takowej nie posiadam.

Widziałem takie coś: http://allegro.pl/latajace-skrzydlo-1-6m-tzagi-zagi-i3791150294.html tylko nie wiem czy to nie jest zbyt płaski profil dwuwypukły Tzagi 11%
Obrazek
Robić zwichrzenie 3 stopnie na końcówkach czy nie?
Zależy mi na dosyć stabilnym locie żebym mógł go "ogarnąć".

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 11:00 
Poczekaj moment, a być może któryś z Kolegów mających w dyspozycji ploter do styro, poda propozycję nie do odrzucenia na rdzenie do skrzydełka... :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 16:34 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 18:35
Posty: 997
Wiek: 78
Lokalizacja: Johannesburg RPA
Koledzy,niestety ja mam troche inne zdanie co do pierwszego modelu RC.
Latajace skrzydlo jest proste,latwe w naprawie i tanie,ale ma kilka wad specjalnie do nauki latania.
Wada pierwsza,bardzo latwo uczen gubi orjetacje do siebie od siebie,specjalnie przy troche wiekszej odleglosci.
Wada druga,jak takim modelem mozna nauczyc sie poprawnych startow z ziemi?
Wada trzecia,nauka prawidlowej synchronizacji sterowania na przyklad,zakrent w lewo czy w prawo bez utraty
wysokosci,ladowanie uzywajac tylko ster kierunku (nie lotki) i ster wysokosci. itd.
Nauka latania polega na wyrobieniu tych podstawowych umiejetnosci , w momencie kiedy wykonujesz te wszystkie czynnosci podswiadomie i bespiesznie ,to znaczy ze umiesz latac.
Taka jest moja opinja.

Pozdrawiam Wladek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 17:19 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Dodam tylko, że wyposażenie, którym dysponuję (nie licząc serw 9g i śmigła) waży 350g.

Nie mam miksera lotek do skrzydełka czy delty więc musiałbym zrobić to mechanicznie jak u Motylastego.

Dla początkującego pilota podaje się obciążenie płata nie większe niż 50g/dm kwadratowy.

Reasumując : powinien być to trenerek - nie skrzydło - 1,5m - 2m rozpiętości skrzydeł (tak, aby uzyskać te magiczne 50g/dm2).

Ma mieć lotki? Silnik pchający czy ciągnący?
Jak uzyskać maksymalną odporność na krety?
Z depronu?

_________________
pozdrawiam Irek


Ostatnio edytowano sobota, 21 grudnia 2013, 17:23 przez Irys, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 17:21 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 22 marca 2013, 02:24
Posty: 405
Wiek: 43
Lokalizacja: Wwa
Na pierwszy model to chyba jak do tej pory nie pojawiło się nic lepszego jak Pioneer/Beta/Bixler (1,4m). Ma wszelkie zalety modelu dla początkującego. Jak ten zacznie nudzić wtedy będzie dywagacja co do następnego modelu.

_________________
--
Pozdrawiam, Adam
Quad FPV MultiWii, Hexa KFC32, Hexa AutoQuad!, MultiWii Y4, Quad Edward AutoQuad, Autoquad M4 x2, Pioneer 1400, Skysurfer 2000, DG-1000, ESA Ił2m3, ESA Hawker Typhoon, ESA Ki-61 Hien, DLG GROT, Breeze PRO EVO


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 17:25 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Przeczytaj pierwszy post:
Cytuj:
Z tym, że ja wolę modele wykonane i skonstruowane własnogłownie i własnoręcznie.


Wg. mnie różnica pomiędzy lataniem gotowcem a własnoręcznie stworzonym jest jak między onanizmem a seksem.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 18:04 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 18:35
Posty: 997
Wiek: 78
Lokalizacja: Johannesburg RPA
Irys.
Na stronie Motylastego znajdziesz plany i opisy modeli depronowych serji ToTo.
Bardzo dobre do nauki latania RC.http://www.motylasty.pl
Polecam Wladek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 18:14 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Ok. widzę, że odpowiadacie nie czytając nawet pierwszego postu. Wstyd.

Cytuję, abyś nie musiał przewijać:
Cytuj:
Po latach wróciłem do modelarstwa w dobie niekłopotliwych silników elektrycznych, kilku/kilkudziesięciu kilometrowych zasięgów RC, OSD, FPV, GSM, Autopilotów, CA zamiast AK-20, włókien węglowych zamiast listew świerkowych, folii zamiast japonki i cellonu i powiem szczerze, że teraz modelarstwo, to jest super hobby!
Moim nowym guru stał się Motylasty i jego pomysły na deproniaste konstrukcje.
Mam już pomysł na swój pierwszy model, górnopłat o rozpiętości ok. 2m (małe nie jest wcale takie piękne) z silnikiem pchającym, ale jestem ciekaw jakie konstrukcje moglibyście zaproponować doświadczonemu w budowie modeli modelarzowi nie mającemu doświadczenia w pilotażu RC.


Jak widzisz jestem zapoznany z konstrukcjami Motylastego.
Jeśli nic sensownego nie potrafisz zaproponować to nie nabijaj niepotrzebnie postów. Dzięki za taką pomoc.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 18:31 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Irys napisał(a):
...Widziałem takie coś: http://allegro.pl/latajace-skrzydlo-1-6m-tzagi-zagi-i3791150294.html tylko nie wiem czy to nie jest zbyt płaski profil dwuwypukły Tzagi 11%
Obrazek
Robić zwichrzenie 3 stopnie na końcówkach czy nie?
Zależy mi na dosyć stabilnym locie żebym mógł go "ogarnąć"...

Kolego to zwichrzenie na pewno jest już wykonane w czasie wycinania rdzenia styropianowego, Ty nie musisz już go robić. W razie czego można napisać, lub zadzwonić i się dopytać o szczegóły. A zwichrzenie w takim skrzydle przecież być musi, z wiadomych względów. Takie skrzydło 1,6m powinno stabilnie latać, piszę powinno, bo nigdy takim wielkim nie latałem, latałem raczej małą "popierdółką".

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 19:07 
Nie będę zbyt oryginalny, jak napiszę, że fajne i stosunkowo proste w budowie są modele Kolegów z FliteTest.
Mają oni całą serię modeli opartych o "moduł napędowy" własnej konstrukcji. Wiele pisania by było, więc postaram się to zobrazować filmami i linkami :D



I link do strony z planami, opisami, etc Power POD
I co można na podstawie tego "zespołu napędowego" zbudować

A budujemy z ciekawego materiału, jakim są Płyty piankowo-kartonowe

Ogólnie polecam Ich techniki budowy z tego ciekawego materiału. Więcej konstrukcji dostępne w Ichnim kanale na YouTube :D

EDYTA: Może taki model na początek FT Old Fogey Swappable :roll:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 19:27 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 10 lipca 2011, 00:23
Posty: 201
Wiek: 32
Lokalizacja: Chorzów/Polska
Pomoc w oblocie, tudzież w nauce, zapewnioną już też masz :D

_________________
Pozdrawiam serdecznie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 19:53 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 października 2012, 09:27
Posty: 273
Wiek: 43
Lokalizacja: Tarnów
Ja jako pierwszy model do nauki latania zbudowałem Wicherka 15 . Z doświadczenia sam wiesz , że model lata i ląduje sam jak się mu nie przeszkadza .
Jako model konstrukcyjny kryty japonką wytrzymywał twarde lądowania i z poważniejszych usterek to było łatanie poszycia .
Drugi fajny i konstrukcyjny to Guppy ( o tym w necie można znaleźć wszystko ) Ładna linia motoszybowca ale w wersji uszatej bez lotek latanie nie wiele się różni od Wicherka jedynie lepiej się trzyma powietrza .
Kolega nie dawno zaczynał latanie od RWD by Skazo i TOTO-0 z podkładów pod panele . Modele fajne i tanie w budowie co jest niezaprzeczalnym plusem , ale kolega twierdzi że totkiem lata mu się lepiej niż RWD
Wynika z tego , że najlepszy był by jakiś moto szybowiec bo po prawidłowym wyregulowaniu nie powinien sprawić kłopotów . A materiał do budowy to już kwestia gustu i tego ile możesz na model przeznaczyć
Łatwiej na forum dostać odpowiedź na pytanie jakie wyposażenie wstawić do takiego i takiego modelu ? niż na pytanie jaki model zbudować ?, bo to jest kwestia gustu .

_________________
Pozdrawiam Wojtek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 21:10 
Irys napisał(a):
Jakie znane Wam konstrukcje latające moglibyście zaproponować dla mnie?


Nie ważne jak doświadczonym jesteś modelarzem i z jakimi "stronami" się zapoznałeś.
Wydaje mi się, że wydaje Ci się, że Twoje doświadczenie ułatwia Ci rozpoczęcie pilotażu RC.
Nie. Spokorniej i czytaj co koledzy dobrze radzą.
Potem, gdy nauczysz się latać będzie Ci wstyd, że myślałeś, że jesteś przez to uprzywilejowany.
Irys napisał(a):
Przeczytaj pierwszy post:
Cytuj:
Z tym, że ja wolę modele wykonane i skonstruowane własnogłownie i własnoręcznie.

Wg. mnie różnica pomiędzy lataniem gotowcem a własnoręcznie stworzonym jest jak między onanizmem a seksem.

Zrób własnoręcznie i w/g własnego projektu model na wzór proponowanych przez Kolegów. Potem tylko ucz się na nim latać, sap, naprawiaj, lataj, sap ...
Powodzenia.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 22:30 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Stema mylisz się, bo czytałeś nieuważnie. Napisałem wyraźnie że nie mam doświadczenia w pilotażu RC:

Cytuj:
Mam już pomysł na swój pierwszy model, górnopłat o rozpiętości ok. 2m (małe nie jest wcale takie piękne) z silnikiem pchającym, ale jestem ciekaw jakie konstrukcje moglibyście zaproponować doświadczonemu w budowie modeli modelarzowi nie mającemu doświadczenia w pilotażu RC.

Co do gotowców, to mam właśnie odbudowany motoszybowiec Skylark, który już ktoś doprowadził do ruiny myśląc że na gotowcu nauczy się latać. Zresztą jak tylko będzie lepsza pogoda to ja go będę torturował :twisted: .

Jak pisałem wyżej mam dosyć duży silnik 480W a większość modeli trenerków ok. 1 m rozpiętości jest raczej na małych do 250W.

Dobrą alternatywą było by skrzydło 1,6 m, akurat pod osprzęt, który mam, ale Władek ma inne zdanie.
Cytuj:
Latajace skrzydlo jest proste,latwe w naprawie i tanie,ale ma kilka wad specjalnie do nauki latania.
Wada pierwsza,bardzo latwo uczen gubi orjetacje do siebie od siebie,specjalnie przy troche wiekszej odleglosci.
Wada druga,jak takim modelem mozna nauczyc sie poprawnych startow z ziemi?
Wada trzecia,nauka prawidlowej synchronizacji sterowania na przyklad,zakrent w lewo czy w prawo bez utraty
wysokosci,ladowanie uzywajac tylko ster kierunku (nie lotki) i ster wysokosci. itd.
Nauka latania polega na wyrobieniu tych podstawowych umiejetnosci , w momencie kiedy wykonujesz te wszystkie czynnosci podswiadomie i bespiesznie ,to znaczy ze umiesz latac.

Jeśli faktycznie nie nauczę się na nim latać to szkoda fatygi.

Woytek80 - Wicherka kiedyś zrobię na pewno jak nauczę się latać.
Toto-0 musiałbym powiększyć, co za tym idzie pododawać wzmocnienia - do zrobienia, choć kłopotliwe. Toto-3 już lepiej pasuje pod mój osprzęt.
Cytuj:
Łatwiej na forum dostać odpowiedź na pytanie jakie wyposażenie wstawić do takiego i takiego modelu ? niż na pytanie jaki model zbudować ?, bo to jest kwestia gustu .

No właśnie na tym forum jest pełno tematów: "Jaki model na początek?". Ja zapytałem jaki model zbudować pod osprzęt, który mam, biorąc pod uwagę mój brak doświadczenia w pilotażu. Dlatego wielu kolegów z przyzwyczajenia odpowiada sztampowo "kup Betę albo Pionierka"

Mateusz - dzięki :D trzymam za słowo.

Artu - fantastyczne latadełka. Już kiedyś oglądałem ich filmy, ale nie wiedziałem co to za materiał. Teraz wszystko jasne. Chyba sobie kupie mały silnik ze 150W z reglerkiem i pakiet 800mAh, to można w jeden wieczór całą flotę takich narobić :lol: a w drugi dzień je porozbijać. Zresztą takie lekkie to trudno rozbić.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: sobota, 21 grudnia 2013, 23:02 
Irys, coś pod Twoje "mocne wyposażenie", a budowane z pianki oklejanej Giant FPV Peace Drone. Co prawda układ "kaczka", ale z filmów wynika, że dobrze lata :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 07:42 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 22:20
Posty: 1024
Wiek: 77
Lokalizacja: Australia Canberra
Irys napisał(a):
Ok. widzę, że odpowiadacie nie czytając nawet pierwszego postu. Wstyd.

Cytuję, abyś nie musiał przewijać:
Cytuj:
Po latach wróciłem do modelarstwa w dobie niekłopotliwych silników elektrycznych, kilku/kilkudziesięciu kilometrowych zasięgów RC, OSD, FPV, GSM, Autopilotów, CA zamiast AK-20, włókien węglowych zamiast listew świerkowych, folii zamiast japonki i cellonu i powiem szczerze, że teraz modelarstwo, to jest super hobby!
Moim nowym guru stał się Motylasty i jego pomysły na deproniaste konstrukcje.
Mam już pomysł na swój pierwszy model, górnopłat o rozpiętości ok. 2m (małe nie jest wcale takie piękne) z silnikiem pchającym, ale jestem ciekaw jakie konstrukcje moglibyście zaproponować doświadczonemu w budowie modeli modelarzowi nie mającemu doświadczenia w pilotażu RC.


Jak widzisz jestem zapoznany z konstrukcjami Motylastego.
Jeśli nic sensownego nie potrafisz zaproponować to nie nabijaj niepotrzebnie postów. Dzięki za taką pomoc.



Od wielu osob otrzymujesz bardzo dobre rady od czego powinienes zaczac z twoim doswiadczeniem I sprzetem ktory posiadasz. Tak jak piszesz pokaz nam plany rysunki swojej “wlasnoglownej” przyszlej konstrukcji I w tedy pytaj bardziej doswiadczonych o opinie.
Bardzo prosze – pomysl dwa razy kiedy I kto ma sie wstydzic, narazie to ty jestes arogant ze zlymi manierami.
Dlaczego koledzy radza - kup cos gotowego? Dlatego ze blendy konstrukcyjne zostaly wyeliminowane I jest 100% ze model lata poprawnie. To jest to czego ty ze swoim doswiadczeniem i wiedza nie jestes wstanie sobie zagwarantowac.

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 10:55 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Jako nadworny arogant ze złymi manierami znowu muszę cytować swój post:
Cytuj:
Mam już pomysł na swój pierwszy model, górnopłat o rozpiętości ok. 2m (małe nie jest wcale takie piękne) z silnikiem pchającym, ale jestem ciekaw jakie konstrukcje moglibyście zaproponować doświadczonemu w budowie modeli modelarzowi nie mającemu doświadczenia w pilotażu RC.

Nie mam planów tylko pomysł i prosiłem szanownych członków forum o podanie co jeszcze można zbudować z mojego sprzętu.

Bardzo wiele osób mi pomogło i bardzo im za to dziękuję.

Przepraszam tych modelarzy, których obraził mój kategoryczny ton postów o gotowych, kupnych modelach.

Jestem modelarzem, może z nieaktualnym już doświadczeniem, ale modelarzem, a nie oblatywaczem gotowców.
Tylko proszę, niech się znowu nikt nie obrazi.

Zaraz zaczynam rysować plany.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 11:11 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 17 kwietnia 2010, 15:24
Posty: 183
Wiek: 74
Lokalizacja: Siemianowice
Zważ najpierw cały osprzęt który chcesz wsadzić co modelu by określić jak wielki musisz budować model by to uniósł.
Zastanawiam się też czy 30A regler do 500W silnika to nie za mało.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 11:38 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Silnik TurboJet.
Wg. danych producenta:

Charakterystyka:

średnica silnika: 36 mm
średnica ośki: 4 mm
waga: 110g
liczba zwojów: 8
moc max: do 480W
obroty na Volt (KV): 1000 obr/V
zasilanie: 2-4 ogniwa Li-xx, 6-12 Nixx
zalecane śmigła: od 9,5x5 do 11x5
obiążenie max: 30A/60s
zalecany regulator: 30A
Idle Current (A): 1,5A
Rezystancja uzwojenia: 0,058
zastosowanie: trenery 2500g, akrobatki do 1500g, akrobatki 3D do 1000g

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 11:45 
Irys napisał(a):
Przepraszam tych modelarzy, których obraził mój kategoryczny ton postów o gotowych, kupnych modelach.
Tylko proszę, niech się znowu nikt nie obrazi.

Zaraz zaczynam rysować plany.

Wreszcie można Cię zrozumieć o co chodzi.
Czekam z uwagą na te plany i teraz już chyba nie tylko ja.
Miałem tak samo. Naiwny :D . W 2010 zacząłem myśleć o powrocie do modelarstwa i zacząłem jak Ty rysować swój plan. Model "wielozadaniowy".
Załącznik:
KADŁUB 11.JPG
KADŁUB 11.JPG [ 123.44 KiB | Przeglądane 10865 razy ]

Czytając różne fora w 2011 kupiłem do nauki latania ASW-28. Nie pytałem Kolegów. Teraz bym kupił co innego. Nadal nie jestem gotowy na budowę z własnych planów. Wciąż [opornie] uczę się latać na gotowcach, modelach otrzymanych od Przyjaciół na których oni wcześniej trenowali, coś skleciłem w/g własnych pomysłów, z miernym skutkiem, ale teraz już wiem więcej i wydaje mi się, że już wiem jakie popełniłem przy ich budowie błędy.
Mój plan?
Nadal się rozwija i jak starczy czasu to któraś wersja może powstanie.
Załącznik:
Skriny.JPG
Skriny.JPG [ 104.77 KiB | Przeglądane 10865 razy ]

Serdecznie życzę Ci powodzenia.

PS: nie tylko ten jeden plan mam wciąż tylko "na desce" :mrgreen:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 13:36 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 października 2012, 09:27
Posty: 273
Wiek: 43
Lokalizacja: Tarnów
Cytuj:
Dlaczego koledzy radza - kup cos gotowego? Dlatego ze blendy konstrukcyjne zostaly wyeliminowane I jest 100% ze model lata poprawnie. To jest to czego ty ze swoim doswiadczeniem i wiedza nie jestes wstanie sobie zagwarantowac.


I to jest chyba najważniejsze w początkach latania
Latając Wicherkiem i Guppym wiecznie coś naprawiałem i w tym czasie nie miałem czym latać .
Bardziej od latania lubię budowanie ale jak była ładna pogoda to aż grzech było siedzieć w domu i do takich celów zakupiłem http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... O_PNF.html .
Model poskładałem , włożyłem pakiet i na łąkę . Bez wyważania ( pakiet włożyłem tam gdzie zalecali na jednym z Forum ) i model pięknie poszedł w górę .
Oczywiście po pierwszym locie musiałem troszkę skorygować SC ale to tylko formalność :)
Plusy modelu - Wchodzi w całości do śledniej wielkości auta , pianka przy krecie ugina się przez co amortyzuje uderzenia i nic nie pęka a jak już pęknie to można styrodurem połatać . Model po ciężkim sezonie w końcu udało mi się rozbić , ale wyposażenie zostało i będzie w sam raz do jakiegoś małego trenerka.
Najlepsze wyjście to kupić , latać i w tym czasie sobie coś na boku budować :) Sam cały czas buduje , ale zawsze w rezerwie mam jakiegoś gotowca do latania .

Ale jak nadal chcesz się upierać przy swoim , to najrozsądniej będzie do tego zestawu dokupić jakiś mały silniczek ( koszt około 40 zł ) , śmigło składane ( nie będzie się łamało przy lądowaniach ) i zbudować TOTO-0

_________________
Pozdrawiam Wojtek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 17:52 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 marca 2010, 09:07
Posty: 1705
Wiek: 57
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ze mnie taki guru jak z koziej d.... saksofon.
Ale poruszony temat pierwszego modelu, imć powrotu po latach skłania mnie do jednego wniosku.
Najsampierw warto zadać sobie pytanie wielokrotnie roztrząsane latacz ? - modelarz ?.
Już wiem że raczej modelarz, znaczy w mojej opinii taki co buduje, lata ,naprawia, poprawia, etc.
Powiem tak moja droga do RC lata temu była taka jakie się wtedy wyznaczało, czyli karonówka, jaskółka,
tęskny wzrok w Katowickiej CSH na Pilota 4.
Gdy dorwałem pierwsze radio ( JR Graupner czterokanałowy ) to miałem się z radości ..... ać.
I pierwszy model to szybowiec, wysokość + kierunek, na tyle radio pozwalało, wszak to były tylko cztery kanały.
Później doszedł silnik, po dwóch sezonach radio wymieniłem już na pełne dające mi kontrole nad czterema serwami.
Pierwszy górnopłat i wreszcie model z lotkami.
A dzisiaj.
Wszystkim rozpoczynającym i powracającym proponuje tylko jeden model - EasyGlider i zdania długo nie zmienię.
Tradycja, przedni napęd, doskonale lata na kierunku i wysokości. Łatwość napraw, dostępność części.
Odpowiednia wielkość.
Latać EasyGliderem i w międzyczasie coś już budować, takowe moje zdanie.

_________________
..:: Modelarstwo to nie kółko różańcowe - tu trzeba myśleć ::..
Najnowsze nowości u mnie : http://www.motylasty.blogspot.com , no i oczywiście -http://www.motylasty.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 20:39 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 22:20
Posty: 1024
Wiek: 77
Lokalizacja: Australia Canberra
Motylasty napisał(a):
Latać EasyGliderem i w międzyczasie coś już budować, takowe moje zdanie.

Popieram na 1000%

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 21:29 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Ok. ok. ok. ok. żeby znowu nie było że arogancki itd itp.
Jeszcze mi brakuje żeby mój Guru Motylasty się obraził.
To jest mój wyremontowany Guanli Skylark po polsku prosto: Skowronek sporo pracy było, by ze złomu piankowego powstał jak ten feniks... nieważne.
Obrazek
Skowronek czeka na gumę do mocowania skrzydła, aczkolwiek duuużo gumek recepturek załatwi sprawę. Ważniejsza pogoda a dziś wiało jak ... nieważne. Wyważony, NiMh naładowane po ranty i w ogóle.
Historia tego modelu jest bardzo pouczająca dla początkujących lataczy (bo nie nazwę takich modelarzami) modeli RC więc założę osobny temat: viewtopic.php?f=86&t=6724.

Więc mam już model do nauki latania i więcej mi nie trzeba. W pierwszym poście było pisane, że konstrukcję modelu ... a zresztą ... Znudziło mnie ciągłe cytowanie pierwszego postu.

Chyba że... Motylasty zaproponował Easy Glidera, a co sądzicie o Easy Star z Multiplexa? Zawsze miałem ochotę od tyłu. Znaczy tylny napęd. Można kamerkę zamontować pod FVP i śmigło się nie złamie. Macie jakieś opinie na temat EasyStar, może ktoś nim latał?
Bardzo proszę o informacje czy się nada dla początkującego pilota RC.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 22:35 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 października 2012, 09:27
Posty: 273
Wiek: 43
Lokalizacja: Tarnów
Irys napisał(a):
Znudziło mnie ciągłe cytowanie pierwszego postu.


Bardzo proszę o informacje czy się nada dla początkującego pilota RC.

To teraz ja będę AROGANCKI i zacytuję pierwszy post :D

Irys napisał(a):
Właściwie wszystko na temat mojego pierwszego modelu znalazłem na tym forum: http://www.rcclub.eu/viewforum.php?f=86


A gdzieś tam jest napisane Cytuję kolege Huberta ( Ellipsis ) Jak źle napisałem nick to przepraszam :)

"Bixler to klon EasyStara, który występuje pod różnymi nazwami handlowymi (Beta, Bixler, Pioneer,...) . I z podanego przez Ciebie zestawu jest moim zdaniem najlepszy. Koledzy z forum pisali Ci już parę razy, że EasyStar (z lotkami) jest bardzo dobrym wyborem na pierwszy samolot. "

Ot tak mnie na żarty wzięło :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Wojtek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 22:36 
Irys napisał(a):
Bardzo proszę o informacje czy się nada dla początkującego pilota RC.

To krótko... tak po wojskowemu :mrgreen: Się nada, spocznij :D
EasyStar-o podobne (bo to protoplasta tych "od tyłu") są szeroko polecane na wielu forach jako model na początek.
Jedną z pierwszych kopii była Beta1400 i wersja v1 była najlepsza "silnikowo"... później namnożyło się tego jak grzybów po ciepłym jesiennym deszczu :lol:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 22:58 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
No to przekonaliście mnie :!: zrobię sobie EasyStar'a
Dzięki pomocy Szacownych Forumowiczów na pytanie jaką konstrukcję polecają do wykonania przeze mnie z założonym osprzętem mam konkretną odpowiedź: EasyStar. Mój będzie miał 1800 mm rozpiętości. Nie znam planów oryginału, ani nie miałem takowego w rękach, więc zrobię model o nazwie Irys-01. Tylko nie traktujcie tego jako projekt końcowy, bo na pewno coś wzmocnię a coś zbędnego usunę w trakcie montażu i pewnie zbyt dużo zaokrągleń mi tu wyszło - sie zobaczy.

Obrazek

Ważne, że naprowadziliście mnie na odpowiednią konstrukcję do wykonania modelu, co było celem tego tematu :lol:
Dziękuję bardzo, zabieram się za robotę.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 23:23 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6743
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Oj się kolega kręci , raz tak, raz tak .... Model który jest powyżej jest podobny do mojej pierwszej konstrukcji (tez chciałem być kozak) wtedy w necie znalazłem model AJOO (pewnie kilka osób kojarzy) , niestety belka była prawie taka sama i pomimo wzmocnień co lot pękała przy lądowaniu. później były inne konstrukcje extry, jety i kilka innych (wszystkie poległy), nie długo potem wpadł mi wspomniany Easyglider i to było to, modelem polatałem 2 sezony i poszedł dalej w stanie idealnym.

a tu są loty mojego EG



_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 23:28 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Belka z rury węglowej fi 22mm z wędki. Nie pęknie.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 23:31 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 marca 2010, 09:07
Posty: 1705
Wiek: 57
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Nie podoba mi się W Y B I T N I E na rysunku powyżej wielkość ( powierzchnia ) statecznika poziomego.
To prosi się o zaburzenia podłużnej stateczności dynamicznej.

_________________
..:: Modelarstwo to nie kółko różańcowe - tu trzeba myśleć ::..
Najnowsze nowości u mnie : http://www.motylasty.blogspot.com , no i oczywiście -http://www.motylasty.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 00:09 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Nareszcie rzeczowa dyskusja, z której można się czegoś nauczyć i nauczyć również innych.
Przyjmuje się (W. Shier też tek przyjmuje), że powierzchnia usterzenia poziomego to 0,3 powierzchni płatów.

I tu Motylasty otrzymuje 5 pkt za spostrzegawczość bo dorysowałem do stateczników lotki i faktycznie są za duże.
Teraz to zauważyłem :oops:
W opisie też są podane wartości bez tych lotek. Precz z lotkami.
Oczekuję dalszych krytycznych acz rzeczowych uwag, co zwiększy szanse tego projektu na lot.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 00:23 
Motylasty napisał(a):
To prosi się o zaburzenia podłużnej stateczności dynamicznej.

Z klawiatury mi to wyjąłeś.
Gdy zjechałem na dół, żeby to napisać zobaczyłem Twój wpis.
Ponadto powierzchnia steru wysokości i jego zawias do poprawy.
Coś tak:
Załącznik:
IRYS.JPG
IRYS.JPG [ 27.8 KiB | Przeglądane 10718 razy ]

Główkuj, czytaj, licz, rysuj i buduj.
Czy zdecydowałeś robić skrzydła bez lotek?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 00:43 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
O właśnie to też ;) I o to chodzi i to mnie rajcuje. A zapomniałem dodać w poprzednim poście w odpowiedzi Motylastemu, że wyliczony współczynnik stateczności podłużnej jest super, bo aż 0,746.

Współczynnik stateczności podłużnej wyliczyłem ze wzoru Obrazek

gdzie: Ssl=powierzchnia statecznika poziomego, Spl=powierzchnia płata, Lsp=odległość między krawędziami natarcia płata i statecznika poziomego, Cpl=cięciwa płata i to wszystko w dm.

A właśnie, skrzydła z lotkami dla początkującego tak czy nie? Może zrobić i na razie nie używać?

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 06:42 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:47
Posty: 6496
Wiek: 52
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
Zrobić i uzywać od razu, od początku.
Póki budowa do symulatora marsz!!!

_________________
hejcia :-)
TKS 1/6 , 7TP 1/6


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 08:26 
Online
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 października 2011, 11:39
Posty: 1530
Wiek: 57
Lokalizacja: Ełk
Irys napisał(a):
bo dorysowałem do stateczników lotki i faktycznie są za duże.
Oczekuję dalszych krytycznych acz rzeczowych uwag,

Może sprecyzujmy - lotki są w skrzydłach, natomiast stateczniki posiadają stery. Statecznik pionowy ma ster kierunku, a statecznik poziomy - ster wysokości.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 08:28 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 marca 2010, 09:07
Posty: 1705
Wiek: 57
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Generalnie masz dwie drogi projektowania modeli.

Jedna droga to :
- Miniaturowe Lotnictwo
- Aerodynamika Modeli Latających
i wiele innych tytułów.
Przebijał się będziesz przez masę wzorów, tablic, non stop liczył.

Druga droga to metoda statystyczna. Gdzie analizujesz ileś tam konstrukcji gotowych.

Kroczyłem obiema, a jako że nie jest moim celem skonstruowanie super hiper mega modelu
w każdym jego aspekcie, nie mam frezowanych form z dokładnością do 1:1000 mm i nie walczę
o każdą sekundę lotu, czy też każdy km/h na zboczu, czy też większa ilość bramek,
przeto od dość dawna projektuję metodą statystyczną.
I taką drogę polecam.

EDIT
Jeszcze jedna moja mała uwaga "konstrukcyjna"
Oglądam Twój rysunek i co mi się nie podoba, lub też budzi kontrowersje ?
Grubość ścianek wręg kadłuba,
Ostatnie cztery wręgi, nie wiem jak chcesz uzyskać podwójne skręcenie listwy podskrzydłowej.
Zauważ jak pomiędzy wręgami 8 i 9 na odległości 53 mm ta listwa "się wykręca". To jest raczej nie do uzyskania.
To samo pomiędzy wręgami 6A i 7. Zbyteczna komplikacja.
Jedynie pomiędzy wręgami 7 i 8 listwa ta biegnie tym samym torem.
Proponuje to przekonstruować generalnie i listwę tę poprowadzić prostopadle to podłoża bez tych skręceń.
Otwór pod belkę na wrędze 9-tej , błąd rysunkowy czy faktycznie on ma być "jajowaty".
Pow. statecznika pionowego ? Na oko moim zdaniem za mała.
W locie szybowcowym bez napędu, gdzie statecznik nie pracuje w strudze zaśmigłowej
mogą pojawić się tendencje do holendrowania modelu.

_________________
..:: Modelarstwo to nie kółko różańcowe - tu trzeba myśleć ::..
Najnowsze nowości u mnie : http://www.motylasty.blogspot.com , no i oczywiście -http://www.motylasty.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 09:43 
Moja rada....A= 0,50-055 zupełnie wystarczy.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: pierwszy model Irysa
PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 10:23 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
Osa - Co miałeś na myśli pisząc o symulatorze?

kesto - Racja. Zagalopowałem się w nomenklaturze. To robić te lotki (na skrzydłach ;) )?

Motylasty - Z tymi krągłościami to się zagalopowałem. Nie wiem co widziałem w wyobraźni rysując ten tył :roll: już przerabiam i zwiększam szerokość kadłuba w miejscu położenia skrzydła.
Statecznik pionowy po zmianach ma teraz prawie 0,07 powierzchni płata na wymagane 0,06.

milo - Po ostatnich poprawkach mam współczynnik stateczności podłużnej = 0,58.

Co powiecie o lotkach i klapach?

Zważcie, że ten projekt zacząłem rysować (w CorelDraw) wczoraj po południu, więc tych błędów nie jest tak znowu wiele.
Nowy rysunek dołączę później, bo nie nadążam ze zmianami :)

Bardzo dziękuję za uwagi i proszę o więcej.

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

118,267,891 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL