Nie wiem Wojtku jak u Ciebie ale u mnie mój szaman zapowiada pogodę do 31.03 wietrzną z turbieniem i odradza mi oblot mojej Cobry, który był już trzy razy przekładany.

U mnie też.

Robert namiar poproszę

Nie mogłem się powstrzymać

Wioska w Afryce.
Przychodzi mieszkaniec do Szamana i mówi:
Ty szaman ty jesteś do dupy a nie do pogody
Szaman dlaczego?
Mieszkaniec: bo ja byłem na wyciecze w Anglii i tam był Szaman że hej.
Szaman: jak to?
Mieszkaniec: wzięli nas na dużą łąkę i wychodzi 11 wojowników z jednej strony i 11 z drugiej a po środku szaman ubrany na czarno i gwizdnął a tu z nieba poleciała ulewa deszczu. To jest prawdziwy SZAMAN

Nie bijcie

Od dziś gwizdanie zabronione na lotniskach

Z przykrością muszę Was zawiadomić, że bez względu na pogodę nie będę mógł w tą sobote przyjechać do Michałkowa. Niestety problemy zdrowotne mojej Mamy uniemożliwiają mi przez najbliższe 2 tyg. jakiekolwiek wyjazdy.

Wszystkich zainteresowanych oblotem dwóch szybowców Minimoa na lotnisku w Michałkowie k/Ostrowa Wlkp. w dniu 31.03.2012r. w godzinach okołopołudniowych informuję, że:
ze względu na warunki atmosferyczne oblot ten się nie odbędzie.
Najbliższy możliwy termin, to 14.04.2012r., czas i miejsce bez zmian.

No i mnie podkusiło wczoraj.
Pod wieczór, gdzieś 17.00-17.30 uspokoił się wiatr i nawet trochę pojaśniało.
Nie wytrzymałem i zabrałem Minimoa na wały Warty.
Nie planowałem jakiś lotów, ot tylko wyrzut z ręki i zobaczenie jak mocno będzie przepadać przy starcie.
Wał jakieś 2,5-3,0m plus moja wyciągnięta ręka... myślę sobie ok. 5m wystarczy.
Silnik na max., nogi się telepią, pot po du...e mi leci ale sru...
Wyrzuciłem ją.
Straciła na wysokości ok. 1,5-2m i... leci stabilnie prościutko.
Podciągnąłem ją troszkę na silniku, do pułapu jakieś 5-6m, coby mieć ją na wysokości swoich patrzałek.
Przypływ radości uderzył mi do głowy, nogi przestały się telepać i banan na twarzy.
Z tej radochy wyłączyłem silnik i aby nie iść po nią kawałek drogi postanowiłem nawrócić.
Kurcze jakie to jest wrażliwe na stery, chyba bardziej jak modele 3D.
No było trochę za nisko...
Zachaczyła skrzydłem o glebę.
Szkód praktycznie wcale, no może jedna.
Lewe skrzydło w miejscu przegięcia się wyłamało.
Na 100% jest to do naprawienia w jeden wieczór ale...
Jakby byli na nią chętni to zapraszam.

Się popłakałem...

Ja też jak pieprzła o ziemię.

Na Twoim miejscu, to wynająłbym koparkę, albo inny spychacz, i wyrównałbym te wały.
Nie masz się za bardzo czym przejmować; ten koleś ma ciut gorzej: http://www.rc-network.de/upload/1106326767.jpg


Ciekawe, co w tym roku Irkowi do Szwecji ucieknie....

Ja dzisiaj nie wytrzymałem. Nie patrzyłem, że pada śnieg i wieje. Wyszedłem z modelem na podwórko. Na szczęście było pusto. Nie wyszli jeszcze sąsiedzi z psami.
I churrrraaaa!
Nauczyłem się wreszcie latać!
Gratulację przyjmuję po 24,00.

Ty latać umiałeś na pewno, ale czy model nauczył się w ciągu tych pięciu sekund?

To nie było pięć sekund. Latałem ponad godzinę, aż mi pakiet odciął.
Modelu nie będę pytał, bo jak się zorientuje, ze on też powinien umieć to się wystraszy i spanikuje.
Nie ma nic gorszego jak panika w takich momentach.

Mam nadzieję, że ten news powstał w związku z dzisiejszą datą...
Bo jeśli to prawda...

Jeśli to nie 1.04 to żyjemy chyba w innym kraju. U nasz wczoraj padał śnieg a wiatr wiał tak ze 20 m/s.
Ze spaceru z psem wracam zawsze do domu około 20 min., wczoraj pod wiatr zajęło mi to prawie 40min. Piździło tak strasznie, że szkoda gadać.

A co do wrażliwości na stery to już Ci pisałem trzeba uważać, choć to była tylko Minimoa z HK ale ...

Wojtuku, nie podkleiłeś tego miejsca w skrzydle przed lotem?
Konrad Ty też sprawdź ten punkt, może być niedoklejony.
Gratuluje Wojtuś oblotu, widzisz, tak jak mówiłem ostatnio, nie trzeba było kolacji robić, tylko żelazko i cyjaka dobyć i.... w pole na dziewiczy lot..

W ten szczególny dzień wzruszyła mnie historia o oblocie modelu nawet jak go nie było BRAWO WOJTKU
Tęsknię już aby posadzić cztery litery na krzesełku, wypuścić model i leniwie się relaksować na ciepłym słoneczku jak ci modelarze poniżej.

wspomnienia letnich dni

...tylko ten w błękitnej koszulce jakiś taki mocno zmęczony; życie tak mu dało w kość?
A może inna przyczyna

Z logo klubu to on powinien tryskać zdrowiem i optymizmem... co sobie obcy o nas pomyślą...

u was takie lato ? , kurcze u mnie leży śnieg

ten w koszulce dostrzegł polujacego paparazzi

.... i zrobił minę jak do zdjęcia w paszporcie .

paszport polsatu w kolorze żółtym

Znaczy, takie bardziej odstraszające
Że, niby, taki życiem zmęczony...
Chyba przedawkowanie
Nie to, żebym krytykował, Panie uchowaj, ale wyglądasz, jakbyś właśnie odmówił ósmej hurysie sułtana...

Karolu to raczej mina z cyklu - znowu toj toj zajęty i kolejka na godzinę stania?

Nie wiem ilu z Was czytało ostatni mój post w tym wątku ale aby była pełna jasność tematu, to:
1. dzisiaj mamy dzień jaki mamy
2. wczoraj było jak było i dlatego oblot Minimoa nie odbył się w Michałkowie
3. raz i dwa daje trzy a trzy to liczba specyficzna.
4. żadnego oblotu Minimoa nie było a tym bardziej kraksy
5. model w stanie idealnym leży na szafie i czeka na pozytywną pogodę w dniu 14.04.2012r. kiedy to nastąpi oblot w Michałkowie.

No co Prima Aprilis jest, co nie?

EDIT
Co nie zmienia faktu, że trza je oblatać. Tylko kurde niech przyjdzie ta pogoda choćby taka jak na zdjęciach Krzyśka

Ehh... też czekam na pogode, mam katane do ulotnienia :/ Może też uda się oblatać 14.04 (oby).

Prognozy są baaardzo optymistyczne na tego 14. Jeśzcze w Święta ma być kiepsko ale następny to już ponoć prawdziwe lato

Malker koniecznie pokaż potem filmik z oblotu

No dobra Panowie teraz już bez żartów.

Chciałem dzisiaj podłączyć regulator do silnika i sprawdzić cały układ elektryczny czy działa.
Mam zasilanie odbiornika i serw osobnym pakietem LiFe (A123) wpiętym bezpośrednio do odbiornika (bez BEC,UBEC czy SBEC)
No i mam problem. Po wyjęciu czerwonego kabelka z przewodu idącego z regulatora do odbiornika regulator wykrywa ilość cel (ustawiłem go na auto) zagra normalnie tak jak zawsze i... znów zaczyna wykrywać cele - zagra i tak w kółko. Nie reaguje na wychylenia przepustnicy. Przepustnica oczywiście na dole i revers właczony).
Jak wepnę czerwony kabelek (odłączę dodatkowe zasilanie odbiornika) to działa bez problemu.
Jakieś sugestie.

Konrad sorry ale tak mnie się skojarzyło, że chyba ta Minimoa nie jest Ci pisana.

Kurde nie kracz.

tfu, tfu, tfu, do tyłu przez lewe ramię.
Co to jest za regulator? Ja w swoim turnigy plush 60A wypiąłem czerwony kabel zasilam odbiornik przez ten UBEC http://rc-electrotown.pl/index.php?prod ... prod_id=33 z tego pakietu http://rc-electrotown.pl/index.php?prod ... rod_id=211 i wszystko jest OK.
Z tego co podajesz wygląda na to, że regulator nie może rozpoznać rodzaju pakietu.

Narysuj schemat, bo czegos tu nie rozumiem, oba zasilania w jedną szynę?

Regulator to chyba bada pakiet zasilający napęd.
Jeśli pakiet zasilający odbiornik i serwomechanizmy jest na 2 celach czyli 6,6 V to może głupieć regiel bo to napięcie mu nie pasuje.
Konrad spróbuj podpiąć jak masz pakiet z 4 Nimh czyli koło 5 V lub rozładuj te life do poziomu poniżej 6 V i sprawdź czy działa
Ciekawy przypadek
tu jest przykładowy schemat u Konrada za BEC robi pakiet

Krzysztof zrobię tak jak proponujesz, ale wpierw muszę opanować nadajnik.
Kurcze mam jak dla mnie za skomplikowany i generalnie wychodzi na to że to kwestia konfiguracji.
Żeby było śmieszniej to na modelu Ariplane działa wszystko jak należy a jak przełączę na MotoGlider to już nie. Okazuje się że wówczas przepustnica jest pod pstryczkiem. Na ta chwilę nie wiem jak przejść z pstryczka na manetkę.
Na razie odwołuje wszystko bo musze się doszkolić. Jak nie dam rady to będę pytał.

Konrad, a spróbuj połączyć masy obydwu źródeł zasilania... Tylko masy

Że tak powiem, cierp ciało coś chciało ale jakbyś się zeźlił na tą aparaturę i postanowił wyrzucić do śmieci lub przez okno to zadzwoń do mnie a Cię wyręczę w tej brudnej robocie. Co się będziesz szarpał z niekonfigurowalną apararurą.