Zamiast "beczułek"



Bardzo mocne.

Znamy, znamy...

Wojtek, super pomysl, ale model jest nie zabezpieczony przed podmuchami wiatru. moze cos takiego z rurek wodnych PVC 1/2 cala.
http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=754228

Dzięki Stan za podpowiedź. Estetyczniej wyglądają te rurki jak moja blacharka.

Stan kapitalny pomysł. Na takie rozwiązanie się pisze. Zwłaszcza, że rurki PCY można od biedy samemu wygiąć i skleić. Mam gdzieś jedną zbędną w domu to w weekend sprawdzę jak to się będzie giąć.

Jak Konrad będziesz wyginał ,to nałóż sprężynę na rurkę -równomiernie się wyginają [chodzi o te rurki do ogrzewania],można zastosować te białe rurki do wody ,które się klei kilka kolanek po 45 stopni i trójniki.

A jaką sprężynę?.
Kurcze nie mam takiej wielkiej 1/2"
A o rurkach to właśnie tych białych do wody myślałem.
A piasek gdybym do rurki wsypał to pomogło by to przy gięciu.

Piasek też jest dobry ale powinien być suchy.

E no mokrego to bym pewnie nie wepchnął.
Bedę próbował w weekend.

Widze ze narozrabialem, ten stojak nie jest giety i prosze pamietac ze 1/2 cala PVC rura to jest okolo 21mm srednicy (w hydraulice obowiazuja inne normy)
co potrzebne do wykonania stojaka:
1200mm ½ cala PVC rura
12szt. 45stopni kolanka
3szt "T" polaczenie - trojniki
4 zaslepki
Piankowa rura
Jak sami widzicie jest to proste, bez giecia, troche ciecia i pvc klej i gotowe

Sprytne z tymi łukami.
Stan gdybym mógł to z pewnością bym przycisnął POMÓGŁ

Stan i już lecę do hydraulicznego po rurki i gąbkę.

Stan - normy te same ....tyle że hydrauliczne Hydrauliki to takie ludzie co mierzą "od środka" .
I dlatego nam się to wydaje to dziwne bo dla nas wymiar jest zawsze wymiarem zewnętrznym - tak przyjęło się praktycznie we wszystkich branżach .

I bądź to mądry wtedy .. Rura do wody średnica wewnętrzna a już rura np do spręzonego powietrza - średnica zewnętrzna ... mocno ktoś nadtym kiedyś myślał


A za ten stojak to masz normalnie wielkiego plusa czy jak to się teraz mówi .
Miałem stojaki z rurek do modeli ślizgów ale nie wpadłem na to by stosować do modeli latających .
Genialnie proste

Nie bijcie chłopaki za off-topa, ale muszę zapytać .

Tłem dla tego genialnego statywu jest ciekawie wyglądający plan modelu - jaki to model i czy masz go Staszku w wersji elektronicznej?
Obstawiam, że to jakiś szybowiec ale za mało go widać, coby móc nabrać pewności .

He he też dojrzałem te plany.
Obstawiam szybowca bo nie wiem ale chyba tam są hamulce przewidziane.

Bez wątpienia mamy jednakowy planopogląd .

Trochę inna wariacja stojaka, kolegów z Krosna. Zdjęcie z zawodów modelarskich z tego roku.

Sorki, nie jestem autorem tego stojaka i ta modelarnia z planami rowniez nie moja. I tak jak powyzej informacje przekazalem z rcgroups

A już myśleliśmy że strugasz coś nowego.

ja posiadam taki stojak z ktorym wlocze sie po zawodach i ten piekny wynalazek rodem z Polski z miasta Lodzi

Stan znajomy ten stojak, to już wyższa półka koledzy z 3City z klifu takie robią ale bardziej są dopasowane do modeli typu F3F/B/J/.

Fajne i stabilniej siedzi model w Twoim uchwycie, ale ja wymiękam za dużo gięcia. Przy moich zdolnościach to wyszedł by jakiś paralityk a nie uchwyt.
Zostanę przy rurkach zwłaszcza, że byłem już w markecie budowlanym i te złączki to są po 1,50 zł więc koszt wyniesie mnie jakieś 25 złociszy i bez stresu, że coś źle wygnę.

Tak, znam kilka osob ktore lataja w Mechelinkach, piekne miejsce. Stojaki sa piekne, moj pochodzi z Lodzi, uzywam b. czesto i rowniez ten z rurek PVC polecam kazdemu szybownikowi.

Konrad - Ty dostajesz inwencji tylko gdy działasz pod presją ..i wtedy najlepiej Tobie wychodzi praca

Smaruj do marketu i zobacz sobie plastiki do CO albo do wody pitnej - tam są wszelkie złącza gotowe tylko je wtykasz jedno w drugie na klej i po krzyku .

Z tymi rurkami i złączkami to nie tak hop-siup. W trzech sklepach typowo hydraulicznych tylko w jednym były te sklajane, reszta to te szare termozgrzewalne. A mój stojaczek już gotowy. Jeszcze tylko gąbka maskująca i wklejenie nakrętki z gwintem foto do montażu na statywie.

Czy ramiona będą przekręcane na bok celem dopasowania do grubości skrzydła?

Z tymi przekręcanymi ramionami to może być dobry pomysł o ile Wojtek tego nie posklejał na stałe. W tych dwóch trójnikach by trzeba było rozwiercić lub wytoczyć te odsadzenia, które służą do ustalenia rurki podczas sklejania lub zgrzewania. Tym sposobem statyw staje się bardziej uniwersalny.

Owe ramiona się okręcają. Ostatnie dolne kolenko i dolną rurkę zakleiłem zatyczką a zatyczki są skręcone na śrubę 4mm z podkładką z obu stron 12mm. Śruba zabezpieczona przed rozkręcaniem UHU Por'em.

Piotr nie kapuje, co ma okręcanie do grubości. Gadać co jeszcze można wykombinować bo po niedzieli ja będę składał takie ustrojstwo.

Może źle się wyraziłem, ale Wojtek już wszystko opisał.

tak jest prosto |__| a tak rozwarte \__/

Wojtek zrobiłem odlew z gipsu dentystycznego. Musze powiedzieć że wyszedł tak sobie, niestety ciężar spowodował małe odkształcenie dość cienkiej formy. Również popełniłem mały błąd bo zbyt słabo potrząsałem całością w celu dokładnego rozprowadzenia gipsu, ale było to spowodowane tym że gips był błyskawiczny czyli tężał po 5 min. Musiałem w 5 minut rozrobić 5 porcji po 0,5 kg gipsu i wlać do formy. No i ta pierwsza nie została dobrze "uklepana" stąd mały defekt.

Napisz dokładnie które części osłony kabinki i o ile milimetrów trzeba poszerzyć ponieważ swojej jeszcze nie chcę wycinać na wszelki wypadek gdyby trzeba było jeszcze raz zrobić odlew.

Mam zamiar cały odlew pokryć tkaniną szklana. Jeszcze się zastanawiam nad grubością. Mam 48g/m2 i 100g/m2. Ta cieńsza układa się bardzo ładnie nie tworząc żadnych załamań ani tego rodzaju problemów, no ale jest strasznie cienka i jak trzeba 2-3 mm naddać to będzie problem. Tej grubszej jeszcze nie przymierzałem.
Mam zepsuty jeden odlew (pierwszy) i spróbuje na nim jak będzie się układała balsa na bokach i czy to pod tkaniną będzie mocno wystawać.
Oczywiście odlew czeka jeszcze sporo pracy jest na razie surowy i schnie. Myślę że za 24h będzie już możliwa obróbka. A tak na marginesie ten gips jest ekstra, rewelacyjnie oddaje wszystkie kształty i to co najbardziej mnie zdumiało to gładkość odlewu - niesamowita.

A teraz fotki, sorry za marną ostrość. Na drugiej fotce widać niedokładność.

Konrad generalnie to cały taki odlew trzebaby pokryć 1mm warstwą balsy, tkaniny, szpachli, gipsu, czegokolwiek. Spowoduje to, że kabinka będzie o 2mm szersza a +/- tyle jej brakuje.
Jak nic sensownego nie wyjdzie, to po świętach bioprę się za kopyto drewniane.
A ze stojakiem to chodzi oto

Co do kopyta to jak wyschnie to się zastanowię czym to poszerzyć.
A w stojaku to dopiero teraz zajarzyłem o co chodzi. Jak w tej osi będziesz często kręcił to się wyrobi i będzie samoistnie opadać.

No to teraz trochę moich fotek z postępów prac.
W zasadzie ster wysokości już jest gotowy tylko podjąć decyzje o wklejeniu na stałe serw.
Niestety przy jednej połówce steru wysokości popełniłem poważny błąd, trochę nie zamierzony ale bardzo znamienny w skutkach. W prawej połówce wkleiłem pierwszy zawias od steru kierunku zbyt blisko od statecznika. To spowodowało że ster wychyla się w górę o 5mm mniej niż po drugiej stronie.
Obecnie tak na szybko wychodzi, że po jednej stronie ster wychyla się o 21-22 mm w górę a po drugiej 14-15mm.
Poprawić się już tego raczej nie da, przynajmniej ja nie wiem jak. Cóż wejście na półap będzie dłuuuuugie i mozolne.
Powiem że mnie szlag trafił jak to zobaczyłem.
Wiązanie linki na mosiężnym uchwycie jest tymczasowe i będzie zmienione na prawidłowe.

A teraz kilka fotek.
Na dwóch ostatnich fotkach widać maksymalne wychylenie steru do góry.

No Panie... muszę się wziąć do roboty.

Kondrat, na moje wychylenia SW te mniejsze są ok, ster ma duża powierzchnię więc powinien być skuteczny wystarczająco. (producent podał jakieś parametry?) Pamiętaj to nie akrobat tylko piękny i majestatyczny szybowiec. Można jeszcze wyżej zapiąć w orczyku popychacz, wychylenie powinno się zwiększyć.
Faktycznie widać, że przed gwiazdką się oblot szykuje.

Krzysiek instrukcja producenta bardziej przypomina tą z modeli firm Heller, Italeri, Matchbox. Nic z parametrów nie jest podane od SC zaczynając a na wychyleniach powierzchni sterowych kończąc.

Krzysztof dzięki za podtrzymanie mnie na duch, bo jestem wściekły dziś jak osa przez całą niedziele. Fakt ster ma dużą powierzchnię więc powinien dać rade. Niestety producent nie dostarcza żadnej instrukcji poza wykazem części - bo ta jedna strona A4 z rysunkiem modelu nie może być w żaden sposób uznana za instrukcję.
Nie oblot to chyba dopiera na wiosnę, jest jeszcze sporo roboty przy kabinie.

Wojtek spokojnie nie przejmuj się, ja trochę podgoniłem robotę bo chcę od grudnia zająć się MG19b aby skończyć skrzydła i móc przesłać fotki do Vincenta do kwalifikacji na spotkanie Retroplane. Kwalifikacje będą do końca lutego więc mam mało czasu a chciałbym je doprowadzić do takiego stanu żeby tylko były potem do oklejenia.

Ktoś może pomyśli, że dwóch ...?... zabrało się za budowę "pół makiety". No ale z taką instrukcją to sobie można...