Witam.

Po chwilowej przerwie w budowie modeli mam 'na warsztacie' Messerschmitta bf109e. Dokładnie nie mogę powiedzieć która wersja "e", ponieważ plany z których korzystam, a także materiał : depron, nie pozwolą mi na zbudowanie idealnej makiety (mówiąc 'makiety' robionej z depronu mam na mysli taki model który po prostu da się rozpoznać)




Plany pobrałem ze strony : http://www.willingtons.com/mymac/mmacphome.htm
W oryginale plan jest w formacie A0, jednak podzieliłem go tak aby spokojnie wydrukować go na kartkach a4. Jak ktoś chce takie podzielone juz plany to pisać.
Plany 'dopasowuje na bierząco pod siebie.
Tak wyglądają:


Model zaprojektowany pod speeda 400, ja jednak włożę mu dzwonka, albo coś w tym stylu. Regulator 25A, pakiet może 2s, może 3s, jeszcze nie wiem, ale z powodu krótkiego przodu będzie trzeba cięższy pakiet. Serwa 9 g, ruchomy ster wysokości i lotki, kierunek sobie odpuszcze.

wymiary:

100 cm rozpiętości
85 długości
500 - 600 g masy <tak zakładam, jak wyjdzie - zobaczymy>

Ogólnie cały model to depron 6 i 3 mm, ze wzmocnieniami z listw sosnowych i balsy. Skrzydła robię klasycznie jak to sie robi w depronowych modelach, stateczniki depron 6 mm.
Kadłub robię za to w inny sposób. Ciężko to opisać, także zobaczycie na zdjęciach.

<te zdjęcia słabej jakości, ale to tylko dzisiaj - nie miałem dostępu do aparatu>



Ok - przejdźmy do konkretnego opisu budowy:

Na początek wręgi, powycinane z szablonów, przerysowane na depron, wycięte, wyszlifowane. Łatwa robota.




Z depronu wycięty obrys<?> kadłuba, taki kształt od boku. Do niego doklejam w odpowiednich miejscach wczesniej wycięte wręgi.





Także łatwa robota, lecz do pewnego momentu. Dokleić te wręgi z jednej strony, mając położony ten 'obrys' na blacie jest łatwo, lecz wkleić je z drugiej strony to już strasznie wkurzająca czynność. Ciężko zrobić to tak aby było prosto, aczkolwiek pomagając sobie taśmą, recepturkami, szpilkami dałem rade. Tak to wygląda





We wcześniej wyciętych miejscach na wręgach wkleiłem listewki sosnowe po obu stronach, obecnie schnie.

Komentować, krytykować, pisać co się nie podoba, pytać itp itd


/edit : pare zmian, strejla_u miałeś racje z tym kopiowaniem na pfmrc Slepy jestem, na początku nie zauważyłem tego działu, temat został tu przeniesiony, taka rywalizacja to fajna rozrywka

Wybaczamy Jednak na moje to będziesz kopiował od nas na pfm a nie z pfm do nas

Sam sobie takiego zbuduję. A co!

Poprawiłem - Motylasty


A na desce montażowej przyklej/przymocuj w kilku miejscach jakieś listewki niezbyt wiotkie, czyli odrobinę większy przekrój, tak, żeby wystawały poza krawędź, przyszpil/przyklej tę połówkę kadłuba półwręgami w dół i klej z drugiej strony; mniejsze szanse na zwichrowanie, niż przy zastosowaniu gumek itp.

inny patent to stosowanie kątowników z depronu ale ze sciętą krawędzią w miejscu klejenia .

rysunek ogólnie poglądowy nie chciało mi się wycinać klocków do zdjęcia

Dzięki, kontrolowałem kąty proste ekierką, wygląda na to że wszystko równo i prosto wyszło

Bo należy sobie zrobić taki jak ja kątowniczek



Pełny opis : http://motylasty.pl/warszt_3.html#warsztat9

O takie coś sobie zrobie, przyda się przy innych modelach. Tak banalny pomysł a ja na to nie wpadłem <w sumie to sie nie dziwie>. Dzięki !

http://awiatikforum.ok1.pl/viewtopic.php?t=34
Lucki-maż tu podany inny sposób wykonania przyrządu do wklejania wręg.
A twoim wypadku,listewki montażowe zrobił bym szersze.Na początek przyklejasz pół wręgi do podłużnicy na stole montażowym następnie obracam o 180 stopni ,kładę na przyrząd [listewki montażowe są pomiędzy wręgami] , a następnie przyklejam pozostałe półwręgi od góry.

Dzięki, tak też można, na szczęście wszystko wyszło równo, sprawdziłem po wyschnieciu kątownikiem.






Ok, lecim dalej.


Jak już pisałem wcześniej, wszystko się ładnie i równo skleiło. Tak wygląda kadłub z wklejonymi listewkami 5x3 po obu stronach. Jako żę przed ich wklejeniem był strasznie giętki, to teraz jest nie do ruszenia, aż się zdziwiłem jak bardzo te listewki go wzmocniły - nie zauważałem wcześniej tego w modelach depronowych które składają się z 4 scianek.



Następnie przemyślałem montaż serwa od steru wysokości, model ma strasznie krótki przód, co oznacza zapewne problemy z wyważeniem, także serwo mam zamiar zamontować stosunkowo blisko. Jeszcze musze rozrysować półke pod nie, tymczasem wiedząc gdzie chce je zamontować wkleiłem bowden.
Na zdjęciu to czerwono - żółte coś to depron.



Przejdźmy do wyjaśnienia czym jest to 'coś'. 3mm depron okleiłem taśmą pakową - nie miałem w tym momencie przezroczystej - dlatego zrobiłem to kolorową. Tym właśnie kawałkiem depronu oklejam do okoła kadłub, część za spływem skrzydła do ostatniej wręgi. Zaczynam od dołu przyklejając do krawędzi 'obrysu', kończąc po obklejeniu całości z powrotem na nim. Taśma jak wiadomo zabezpiecza przed pęknięciem, dodatkowo pomagam sobie wyginać suszarką.




Pomiędzy 1 a 2 wręgą od przodu kadłuba robię wycięcie, w które wklejam balsę 3mm. Wspiera się ona na listewkach i 'obrysie'. Widać to na powyższym zdjęciu.


@sławekmod, a teraz ? skopałem linki, pokazywało mi tylko słowo "obrazek" teraz powinno być ok

Wklejaj zdjęcia na forum nie przez imageshack. U mnie te z ostatniego postu się nie wyświetlają.

Edit: juz się wyświetlają.

Ok, wszystko się ładnie skleiło. Oderwałem taśmę z poszycia kadłuba i lekko przeszlifowałem.



Rozrysowałem sobię półke na serwo od steru wysokości <widoczne na zdjęciu>. Materiał - balsa 3 mm - w miejscach otworów na śruby zalałem ją CA. Wkleiłem ją w kadłub.



Zastanawiałem się co z ogonem. Doszedłem do wniosku że nie będe sklejał depronu i szlifował do kształtu kadłuba, bo kilka warstw trzeba by było ze sobą skleić, a to pociąga za sobą duże zużycie kleju i co za tym idzie większą wage.
A większa waga na ogonie mi się stanowczo nie podoba. Zastąpiłem depron styropianem.




Liczę na jakąś krytykę

półkę pod serwo - najlepiej jednak użyć sklejki lub nawet malutkie prostokąciki sklejkowe przykleić na balsę i w sklejkę wkręcać serwa.
Balsa zalana CA jest bardzo krucha więc mocniejsze szarpnięcie serwem i popęka.
Takie jest moje zdanie

Może i masz rację, ale już robiłem tak w innych modelach i z tym nie miałem problemów. Poza tym dziurę na serwo mam zaraz przy listewce sosnowej <zobaczycie jutro na zdjęciu> dzięki czemu bez przykręcania serwo się bardzo mocno trzyma.

Praca mi się bardzo podoba. FW z pfmrc również, a więc wykonawca pewny i sprawdzony. Kibicuję i sam nabieram ochoty do budowy takiego modelu. Jedynie co mogę skrytykować to zastosuj jakieś fajne jednolite tło do zdjęć i relacja będzie OK.
Pierwsze fotki samolotu i planów rozjechały relację. Jak możesz to wstaw mniejszego rozmiaru zdjęcia.

JarekF, dzięki za info o tych zdjęciach. Zmniejszone.
Co do tła to ciężko z jakimś fajnym, ale się postaram chociażby robić zdjęcia w jednym miejscu.

Dobra, pasowałoby coś ruszyć z robotą.
Dociąłem i wstępnie przeszlifowałem styropian na ogonie.


Ze sklejki 3 mm wyciąłem przednią wręge, do której przykręce w przyszłości silnik.
Przednią część kadłuba okleiłem depronem 3 mm, klejenie za pomocą pianki montażowej (sprawdzony patent)





Dokleiłem do 'przodu' dwa kawałki styroduru o grubości 3 cm i jeden kawałem depronu 6 mm.
Wyglądało to tak:



Po małej obróbce tak :



Żeby w końcu efekt wyszedł taki :

Ładne krztałty zaczyna nabierać Twoja praca

Czesc

Prosze o podeslanie mi tych rysunkow na geniusz_1@... Nie moge ich sciagnac - nie wiem dlaczego.

Pozdrawiam

Widać że geniusz

No....