Przystąpiłem do napraw i wzmacniana fenka po sobotniej nauce latania.
Zgodnie z Waszymi radami usztywniłem go prętami węglowymi wzdłuż kadłuba.

1 - Mam dodatkowo jeszcze pytanie o budowę nosa ze sklejki. Wyciąłem już pierwszą formatkę, ale czy nie jest za długa i jej nie skrócić?

2 - Sklejkę przykleić cyjanoakrylem czy klejem termoaktywnym aby dać trochę elastyczności na łączeniu ?

3 - budować tylko boki i przód w końcu czy dać od spodu też sklejeczkę ?

Póki co to są chyba wszystkie wątpliwości, które chciałbym z Waszą pomocą rozwiać.

Jurek, zatrzymaj się na razie na tych wzmocnieniach z prętów.
Ta sklejka doda wiele ciężaru na nos i zmieni Ci znacznie środek ciężkości, a ogólnie też doda wiele masy, a Twój silniczek jest dość słaby.

Stefan, bez sklejki się raczej nie da, dziobek się rozleciał i nie bardzo jest co sklejac.
ad.1.Wręga musi pozostać tak gdzie była lub być troszkę cofnięta w stronę skrzydła, będzie cięższy dziobek więc jak cofniesz silnik do tyłu wyważenie się nie zmieni.
ad 2. możesz kleić na CA, będzie lżej
ad 3. Ja dałbym również od spodu

Zamiast tej sklejeczki po bokach dobre byłyby kawałki EPP przyklejone na CA. Było by lekko i mocno. Tylko z kupieniem małych kawałków tego materiału może być problem

Ja mam sporo EPP z recyklingu, mogę podrzucić na lotnisko lub zapraszam do Pruszkowa po odbiór Albo zróbmy tak: mam w piwnicy coś z EPP, co jest chyba w ciut lepszym stanie (podkreślam - chyba) pod napęd pchający. A i jakieś wyposażenie może się znajdzie. Ale odbiór osobisty w Pruszkowie. Albo przy okazji na Urszulinie.

Na wzmocnienie kadluba wystarczy sklejeczka max 0.8 - 1mm, albo tkanina szklana 45gr max.
Jeszcze jedno rozwiazanie, stara ponczocha nylonowa+ aliphatic glue, ewentualnie polyurethan wodny
(bezbarwny lakier do malowania drzewa).
Pozdrawiam Wladek.

Jurek, na najbliższe spotkanie przywiozę dla Ciebie to.

Kiedyś przekazał mi go Andrzej i na nim robiłem pierwsze kroki i na brzozach też nim wisiałem.
Planowałem, że zacznie nim mój wnuczek, ale jeszcze jest mały i zdąży.
Dostaniesz z serwami i silnikiem.
Dołożysz sobie regulator i odbiornik.

A ten P-40 to kiedy w górę?

P40?
Dwa czy trzy serwa mu jeszcze brakują.

Co wy go tak gonicie (to modelarstwo a nie konkurs łapania pcheł) , spokojnie posklejaj ten kadłub CA , na boczki daj sklejkę tak jak pisał Władek 0,8-1mm oczywiście na CA. Model będzie bardziej odporny na krety.

Nie wiem czy ten akrobat-dwupłat to dobry pobył na 1 model. Przecież jak go wprowadzi w żyletę to ten model tak leci aż go się nie wyprowadzi nie mówiąc że zakręty tylko na kierunku. U Jurka przyjdzie pora i na akrobaty.

Nim się naprawdę spokojnie lata przy łagodnych ustawieniach.

Infineon jest fajny do latania , jest lekki dzięki temu nic mu się nie dzieje przy niekontrolowanym lądowaniu i potrafi bardzo powoli latać



Ale fakt, warto taki model samemu zbudować, można się dużo nauczyć

Miałem kilka takich akrobatów , opisane np. tutaj viewtopic.php?f=14&t=2137 , ale za "choinkę" nie polecił bym go na początek.

Szymon - co do epp kawałków to chętnie kilka bym posiadł, tylko póki co jak skleję fenka to na dzień może mi wystarczy :p ewentualnie później będę Cię łapał lub po prostu na lotnisku bym odebrał, aczkolwiek nie na pewno w ten weekend nie bo z Córą i Żonką (co to się ostatnio z drzewa na moją komendę "puszczała" ) jedziemy do moich rodziców do Węgrowa, wiec nie będziemy w Urszulinie. Co do modelu pchanego, mam już propozycję jednego mini skywalkera od Wojtka - tylko on wymaga 4ch a moja aparatura z epoki brązu, posiada 3 i nawet gaz w potencjometrze w trzeciej ręce) więc mógłbym go chętnie odebrać jeżeli wystarczą do niego 3ch, bo jak więcej to chyba nie ma pośpiechu bo jeszcze potrwa minimum 1-2 miesiące zanim rektor przyzna mi prawdopodobnie stypendium i będę mógł sobie zakupić aparaturę coby to obsłużyć.
Co do Twojego dwupłata Stefan - nie wiem czy śmiałbym go przyjąć skoro szykujesz go dla wnuczka. Mam córę i wiem jaka to radość z nią się czymś dzielić, a co dopiero z wnuczęciem !! Jeżeli bym go zniszczył to bym sobie nie wybaczył, bo przecież nie odkupię modelu na którym latał dziadek !!

Władek - chętnie bym wkleił sklejkę 0.8-1 mm, ale nie mam ;/ a mam taką 5mm zwykłą budowlaną. Wiem że ciężka itp itd. ale przynajmniej nie kosztuje 1/5 modelu i mam ją bez wyprawy do sklepu, a dodatkowo chłopaki na lotnisku powiedzieli, że się nada więc ufnie im hmmm.... ufam Tkanina szklana .. yy nie mam więc to samo co ze sklejką, a dodatkowo pierwsze słyszę że da się kupić tak, o w modelarskim. Jak mnie cena nie wypłoszy to kupię na przyszłość do napraw, usztywnień:)

A jeszcze pytanie co do sklejania sklejki do EPP. Piszecie że CA. Ok, ale czy termokurcz zejdzie łatwiej ewentualnie do napraw później i czy nie będzie lepszy ze względu na elastyczność jako-taką?? Oraz czy czy połączenia sklejek zrobić termoaktywem czy CA ? Bo jak bym umiał latać to proste.. to co lżejsze, ale dla mnie chyba lepsze to co trwalsze, odpornejsze, łatwiejsze w naprawie szybkiej i usunięciu aby nałożyć nową warstwę. Pozatym kupiłem ten pistolet to bym go wykorzystał może chociaż al plamki, gdzieś...

Jej ciężko siętyle tekstu o tej porze pisze, więc przepraszam za literaki.

"...mam taką 5mm zwykłą budowlaną..."

W pierwszym z brzegu warzywniaku czy spożywczym za dziękuję skrzynka po owocach - "owocówka" jest lekka i sprawdzi się jako wzmocnienie.

O takiej właśnie owocówce rozmawialiśmy na lotnisku. jest najlepsza

Aaaaaacha, to ja źle zrozumiałem, na szczęście mnie w porę "naprostowaliście". Bo to co miałęm na lotnisku to "wodoodporna" sklejka z leroja
To za chwilę wyprawa do TESCO, a jak nie to na bazarek.
btw. Darek, nie bywasz w tesco w Piastowie, bo chyba Cie wczoraj zauważyłem

Bardzo sporadycznie, ale wczoraj byłem tam faktycznie.

Zdobyłem i wyłupałem owocówkę, ale mam do niej wątpliwości, ponieważ twardości tej sklejki budowlanej to nawet 20% to nie ma, jest miękkie i gibaśne. Ale chyba to nie najgorsze przy kretowaniu ? Czy może po prostu trafiłem na słabe skrzynki ? (są wilgotne, co też znacząco wpływa na obniżenie ich parametrów wytrzymałościowych)

Jurek, Masz problem z wilgotnym drzewem.
To nie jest problem.kuchenka mikrofalowa odparuje wilgoc drzewa prawie natychmiast,jedno co jest wazne
deseczka musi byc pionowo ,tylko dla tego aby odparowanie nastepowalo jednoczesnie po obu stronach deski.
Sprawdzilem przed chwila na desce balsowej. Dziala
Pozdrawiam Wladek.

Niestety Władku w 21 wieku u moich teściów nie ma mikrofali ;/
Z tego powodu zdecydowałem się użyć sklejki budowlanej, a owocówkę zostawić na przyszłość, jak przeschnie. (2 razy cieńsz owocówka w podobnym powierzchniowo płacie była cięższa więc bez mikrofali nie było sensu jej używać)

Robiąc od nowa wręgę, skorzystałem z wcześniejszych rad aby przenieść silnik do góry. W stosunku do wersji wcześniejszej udało się to zrobić na korzyść o jakieś 5cm

Dodatkowo wymyśliłem sobie nakładki na sklejkę ze styropianu. Przyklejone na termoaktywny klej, wydaje mi się że przy lądowaniu dodadzą nieco miękkości. Ma to sens?

Kadłubek kleiłem na CA i termoaktywa, z wagą wyszło spoko bo środek ciężkości jest mniej więcej tam gdzie być powinien, a przesuwając odbiornik mogę go dodatkowo przesówać bez dodatkowego balastu o jakieś +/- nawet 1,5cm.

Pozostało mi jeszcze dodać jakieś wzmocnienia w skrzydłach aby gumy nie robiły wgniotek, zrobić miejsce na kable i Fenek będzie reaktywowany oraz odpicowany.

Mam jeszcze pytanko do kabli: Czy mogą być przyklejone tyle o ile taśmą wierzchem, czy powinienem rowki pod nie robić ?

Jurek zakup sobie UHU-POR to będziesz miał spoiny elastyczne. Hot Glue jest wygodny ale straaasznie ciężki. W ogóle do sklejania EPP radziłbym używać UHU, a CA raczej do wklejania wzmocnień by uzyskać sztywność.

Żadnych nakładek ze styropianu na sklejkę nie rób.
Nic nie ochronią, a z klejem dodadzą nie potrzebnej wagi.
Kable możesz przykleić po wierzchu. Twój model wolno lata.
Pod gumy mocujące możesz przykleić na krawędziach jakieś paski z cienkiej sklejki czy tworzywa.

Ja epp często kleję klejem polimerowym - czasem schnie ze 2 tygodnie - szczególnie sklejając np połowki kadłuba ale jeśli nie nawali się go zbyt dużo daje lekka i elastyczną spoinę.

Poza tym jest tani i ogólnie dostępny - w mojej wsi o UHU POR nikt nawet nie słyszał.

Jurku, nie wierzę, że w Twojej części Stolnicy nie było więcej sklepów, gdzie można by "zdobyć" suchą skrzyneczkę
Sklejka budowlana jest na pewno mocniejsza, ale zdecydowanie cięższa, co przy Twoim napędzie będzie miało duuuże znaczenie.
Zauważ, że nawet ta cienka "owocówka", jest o wiele mocniejsza od "pianki" z której był pierwotnie wykonany model, a jest od niej niewiele cięższa, w porównaniu do "budowlanki".
Mam nadzieje, że mimo wszystko uda się Tobie wyważyć model z tym ciężarem na dziobie, który notabene Mogłeś nieco skrócić.

Ze suchą na prawdę miałem problem w 3 sklepach byłem, więcej nie miałem czasu na poszukiwania. Niektóre sklepy pryskają wodą warzywa/owoce aby nie więdły i stąd problem.
Dziś wstałem rano (u mnie rzecz niebywała, jak wygrana z Niemcami w nożną) i skończyłem model. Z wyważeniem powinno być ok. Jeszcze sprawdzę ze skrzydłami, bo teraz już nie dam rady bo na uczelnię muszę ruszać.

Przy okazji pozdrawiam Winnicę (z Rębkowa pochodzi mój tata i wiele miesięcy dzieciństwa tam spędziłem. Między innymi tam próbowałem z pierwszym modelem 10 lat temu)
Może dziś uda mi się podjechać na jakieś łączkę sympatyczną dzisiaj na jakieś obloty.

Skończyłem znowuż reanimację fenka i po wyważeniu i swobodnym locie (trzymając aparaturą na w razie co) lot wyglądał tak:



Czy to że w ostatniej fazie nieco nurkuje to wina nieco zbyt przedniego SC czy taki lot może jest całkiem ok ?

Moim zdaniem jest OK Teraz tylko aparatura w dłoń i w powietrze

Nie jest zle, trudno ocenic dokladnie,pierwsza sek,wypusciles modelik troche za bardzo do gory i to jest rezultat
malego pompowania. Ale tak jak napisalem-nie jest zle.
Teraz troche cierpliwosci,koledzy z Urszulina na pewno pomoga!

Pozdrawiam Wladek.

Zabieram się do dokupienia gumy do skrzydeł dla Fenka.
Jaki przekrój były właściwy? Obecnie jest coś około 3x1 mm, i jest biednie. Czy guma w mb będzie ok jak sam ją po prostu zwiążę na odpowiednią długość?

Jurek, potrzebujesz takie gumy.
Np. Tu coś dobierzesz odpowiedniego do Twojego skrzydła
http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p4559,pierscien-gumowy-100-mm-obwod-200-mm-pelikan

Nie byłbym sobą jak bym nie zapytał

A czemu pierścionki gotowe a nie z metra? przecież supeł zawiązać mogę i będzie pierścionek, a model taki ciężki nie jest żeby węzełek na gumie był niebezpieczny (chyba).

Im mniej połączeń tym lepiej.
Prawo jakiegoś tam jak cos ma puścić to puści w najmniej oczekiwanym momencie

Nie kombinuj ! te gumy kosztują po parę złotych ! Ja w spalince-trenereku 1,5m wymieniałem je raz na rok od tak dla pewności, ale wiem że po 2-3 latach guma butwieje i zaczyna pękać.

Robię zakupy klejowe i zastanawiam się czy taki klej może zastąpić UHU POR'a bądź przydać się przy klejeniu czegoś przy piankowcach?
http://allegro.pl/duzy-klej-modelarski- ... 70223.html

No to kontaktuj się pilnie z Wojtkiem.


a ze mną co do miejsca spotkania jutro.
Na PW wysyłam Ci mój numer.

Jupii
Dzięki wielkie

No jak tam?
Nadajnik uruchomiony, działa?

Dopiero się do niego zabieram. Musiałem jeszcze odebrać psa z lecznicy po sanacji i po 19 się "nawróciłem" dopiero, a później głowa mi eksplodowała i dopiero wstałem.
Na razie włożyłem baterie i świeci się do mnie zielona dioda więc je jest póki co wszystko na właściwych torach