Koledzy, pomóżcie.
Mam nowy nabytek. Kupiłem kamerkę HD do której muszę dokupić kartę SD.
Patrząc na ebay.co.uk jest tych kart bez liku.
Interesuje mnie 32 GB lub więcej.
Problem mam w tym, że karty 32GB występują w tzw 6 i 10 klasie. Rozumiem, że chodzi tu o prędkość przesyłu danych. Ale która dla mnie będzie lepsza 6 klasa, czy 10 ?

Dokładnie tak.
Do kamery nagrywającej na kartach a tym bardziej HD wymagana jest szybsza karta, przy wolniejszych kartach są zanotowane crashe pamięci. Karta nie nadąża zapisywać filmu i albo film jest niepełny albo filmu w ogóle nie ma.

Najlepsze będzie karta Kingston 32GB Klas 10

EDIT
http://www.pstryk.pl/586525,Elektronika ... sa-10.html

Jarek im wyższa klasa tym lepsza karta.

Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia.
Twoja kamera i tak nie da rady szybciej zapisywać na kartę niż jej możliwości.
Bardziej chodzi o to z jaką prędkością będziesz przegrywał z karty na dysk HDD w kompie.

Ja do Kamery HD i do aparatu też z możliwością nagrywania HD zakupiłem takie:
1. SANDISK SDHC 16GB EXTREME PRO UHS1 45 MB/s
2. Kingston G2 SDHC 32GB Class 10
Z obu jestem zadowolony.
Aparat robi 6klatek/s w ujęciach seryjnych i nigdy nie miałem problemów z zapisem.
Kamera to GoPro HD i przy zapisie 60kl/s też działa idealnie.

Kupiłem klasę 10 tylko i wyłącznie z powodu takiego: A jak za rok lub dwa wyjdzie sprzęt tylko pod Klase 10 to nie będę musiał wymieniać karty.
Wiem że to głupie rozumowanie ale tak sobie to wytłumaczyłem.

Klasa 6 i 10 będzie bardzo dobrze działała w każdej kamerce HD

Polecam poczytać wypowiedzi zdenerwowanych (łagodnie określając) ludzi, który stracili pamiątkę z wakacji/imprezy etc. tylko dlatego, że przyoszczędzili na karcie

Nie ma co porównywać robienia zdjęć aparatem a nagrywanie filmów kamerą HD.

Pewnie że lepiej mieć mercedesa niż Toyote.
Ja mam jeszcze kartę bodaj Klasa 2 lub 4 i działa. Naprawdę.
Wytargałem z aparatu i wsadziłem ją do GoPro. Bez problemu nagrało się w HD (mp4).

Może w innych formatach działa inaczej.
Kupiłem nowa ponieważ tamta była zaledwie 1GB i wchodziła parę minut na kartę.
Właśnie obrabiam filmiki nagrane na tej karcie i jak się nauczę publikować to pokaże.

Ale jeśli masz Jarek kase to dołóż i kup klase 10.

EDIT.
Już się wgrał filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=VK-SZTUrQPs

Zwróciłem się o pomoc, bo ja jestem tylko konsumentem sprzętu a liczę na to, że wśród Was są fachowcy w temacie. Trochę mi rozjaśniliście sprawę. Nie za bardzo orientowałem się co to są te klasy 6 i 10. Czy 6 jest lepsza do HD od 10 czy odwrotnie ? Na jednej z aukcji ebaya karta klasy 6 była polecana jako idealna do comcordera HD. Na drugiej znowu klasa 10 była "tą jedyną". Tutaj zgłupiałem do reszty więc zanim zakupię chciałem się upewnić.
Kamerka jaką zakupiłem to taka, natomiast kartę znalazłem taką.
Czy taki zestaw może być ? Czy kupić inną kartę ? Kamery nie wymienię bo już mam.

Karta chyba jakąs no name.
Klasa 10 jest szybszą kartą zaś 6 wolniejszą.

Jeśli ma już być ta 10tka to lepiej coś firmowego może być Kingston lub Sandisk.

Kamera raczej nie jest aż tak wymagająca raczej więc klasa 6 powinna też wystarczyć.
Opisując przypadki straty danych miałem na myśli kamery typu np. PANASONIC HDC-SD800 nagrywająca na prawdę w full HD

Panie kolego, ale Kingston jest dwa razy droższa
Kamerka nie jest jakaś tam specjalna to może i karta "Może być ?"

Gorzej jak sprzęt wymieni się na coś lepszego

Wtedy być może trzeba będzue kupić 2 raz A karta się nie zniszczy.

Nie mówię, że jest ta karta dobra, nie mówię, że jest zła. Nie wiem, nie spotkałem się z taką.
Możliwe, że będzie OK

Pozdrawiam

Jarek jestem tego samego zdania co Maciej.
Na karcie nie oszczędzaj jak możesz.
Karta faktycznie no name i może być różnie.
Zadziała albo nie zadziała.

Jarku za markę się płaci ale... to, że kamerka nie jet Hi-Fi stereło i z wodotryskiem wcale nie znaczy, że karta ma być też taka.
Pamiętaj, że im "gorszy" nośnik zapisu tym większe prawdopodobieństwo zniekształcenia lub utraty danych na nim zapisanych.
Przykładem są tutaj popularne płyty CD. Płyta firmy no name za 50gr. zapisze dane ale za 5-6 lat może być problem z ich odczytaniem, natomiast płyta innej renomowanej firmy (też nie będzie wieczna) da się jeszcze odczytać. Znam to z autopsji, bo jakieś 8 lat temu przegrywałem swoje kasety na płyty CD. Niestety nie wszystkie da się teraz odtworzyć, bo zaoszczędziłem na płytach (na szczęście zostały kasety).
Poza tym karta to nośnik wielokrotnego zapisu, to tak jak z akumulatorkami AA, te z firmy no name podają, że można naładować 1000 razy ale już nie dodają, że za 1000 razem będzie to tylko 57% ich pierwotnej pojemności, natomiast Energizer'y, czy Enneloop'y też podają, że można ładować do 1000 razy i za 1000 razem przyjmują jakieś 80% ich pierwotnej pojemności.

OK. Przekonaliście mnie.
Kupię Kingstona klasa 10.

Ja przekornie odpowiem, że Kingston jest przereklamowany, w przeciwieństwie do kart SanDisk. Z tego też powodu należy uważać przy zakupie tych ostatnich, ponieważ to chyba jedyne podrabiane karty pamięci.
Żeby było śmieszniej, w konsumenckich zastosowaniach zrezygnowałem z przepłacania i z powodzeniem stosuję tańsze odpowiedniki firm Transcend i A-Data o odpowiedniej prędkości. Satysfakcja gwarantowana.
Info w pigułce: http://pl.wikipedia.org/wiki/Secure_Dig ... h_Capacity
A tu obszerniej: http://en.wikipedia.org/wiki/Secure_Digital#SDHC

dopiero teraz trafiłem temat
w instrukcjach obsługi kilku aparatów cyfrowych znalazłem zapis
- stosowanie nośników pamięci firmy Kingston powoduje bezwarunkową utratę gwarancji
teraz nie mam kontaktu z kolegą który u sprzęt sprzedaje ale może kiedyś zrobię foty albo scany

Osobiście używam SanDisc'ów wcześniej tych dużych teraz małych z adapterem lub bez.
Z kingston'a mam pendrive'y i kości pamięci w kompie.
Póki co bez problemów, a cytowany powyżej tekst to wredna, socjalistyczna propaganda mająca na celu wprowadzenie klienta w błąd i działaniu na szkodę danej firmy, zmuszająca klienta do zakupu osprzętu wskazanego przez producenta danego urządzenia za niewykluczone, że większe pieniądze.
Dokładnie ten sam numer stosują producenci drukarek atramentowych. Jeżeli nie będziesz stosować ich tuszy za grube pieniądze a drukarka ulegnie uszkodzeniu, to nie uwzględniają wtedy napraw gwarancyjnych.

No teraz to zgłupiałem.
Chyba jednak kupię tą z pierwszej wersji za niecałe 15 funtów i będzie OK.
Zrobiłem dzisiaj próbę tej kamerki i szału nie ma. Więc chyba nie ma sensu przepłacać. Wyjdzie mi na to, że karta będzie droższa od kamery.

Pomóżcie, bo szału dostanę.

Czy Ktoś z Was posiada takie, lub podobne ustroistwo ?
Ni jak nie mogę włączyć nagrywania ze złożonym wyświetlaczem. Jak ekranik składam to się automatycznie wyłącza.
Menu przeglądałem i nie doszukałem się tam takiej opcji. Jest jeszcze inna sprawa: Kamerka posiada wbudowany flesz, bo ma funkcję aparatu cyfrowego, ale ten flesz nie błyska. Jak to się ustawia ?

Jednym słowem "KICHA". Szkoda było wydać nawet tą niewielką kasę.

Wtrącę swoje 3 grosze w sprawie pamięci.

Używamy tego sporo w firmie, więc mam "jakieś" pojęcie o awaryjności.
Ogólnie zepsuć może się każda karta (nawet najbardziej reklamowana). Niektórzy producenci dają nawet "wieczystą gwarancję", tyle że trzeba kupować u jakiegoś dostawcy który nie zniknie zbyt szybko

Teraz konkrety:

Karty "no name", na 10 zakupionych, padło 8 (sic!). Nigdy więcej...
Katy Kingston. W/g mnie ta marka jest przereklamowana... na jakieś 60 kart / 7 padło.
EMTEC. Na 25 sztuk, padła 1.
AData. 10 sztuk, na razie zero padów.
GoodRam. 25 sztuk, na razie zero padów (choć czytnik dołączany jako bonus do kart miniSD to ....)
I coś z innej półki cenowej: SwissBit. 10 sztuk, na razie zero padów.

Jeżeli miałbym coś polecać, to sugeruję GoodRam od jakiegoś pewnego dostawcy. To polska firma więc można jeszcze popierać swoich przedsiębiorców.

i tak pewnie produkują w Chinach

Teraz moje 3 grosze w sprawie karty.
W zeszlym tygodniu kupilem karte KINGSTON miCro-SDHC 16 GB class10,jak pisze producent predkosc read/write 10mb/sec jest to wartosc
bardzo istotna specjalnie dla marnych kamerek. Niestety dalem sie nabrac na renomowana nazwe karty.Zdjecia sa OK ale vido do d......y
co kilka sekund przerwa na ulamek sekundy,oddalem kamere z karta koledze do sprawdzenia, okazalo sie ze prawdziwa predkosc karty jest
tylko 5,75mb/sec.Czyli lipa.
Kupilem nastepna karte ADATA 16GB class 10 SDHC 20/17 mb/sec za polowe ceny Kingstona i nie mam klopotu.

Pozdrawiam Wladek.

A może i nie...

http://www.goodram.pl/strona.php?dzial=o_produkcji

W przypadku kingstonów i wyłączenia gwarancji na sprzęt jak ktoś stosował te karty już wiem o co poszło

było kilka modeli kart które wkładane do urządzenia pobierały przez chwile tak wiele prądu że uszkadzały obwody zasilania w aparatach
dlatego producenci zabezpieczają się w ten sposób i w razie W winny jest klient bo się nie stosował do wskazówek

obok mnie są Łaziska... super a kupiłem do telefonu 8 kingstona