Pytanie z tych banalnych, głupkowatych, ciekawskich, takich tam.
Pewnie wielu z Was już było tam na dole, mnie jeszcze nie udało się.
Kolega dziś mnie z głupia-frant zapytał w luźnej rozmowie, skąd się biorą przeciągi w kopalni np. w Wieliczce. Był tam i pamięta jak mocno dmuchało, szczególnie, jak mówił, przy skrzyżowaniach korytarzy (czy jakoś tak).
Potem była burza mózgów, o wymuszonej wentylacji, wtłaczaniu mechanicznym powietrza itd.
Rzeczywiście tak dmucha w tej kopalni? A jeśli tak - skąd to się bierze. Sztuczne? Naturalne? Choć to drugie wydaje mi się jakos mało prawdopodobne.
Wydaje mi się, że czytałem o wyjątkowej suchości panującej w kopalniach soli. I że np. tłoczenie powietrza z zewnątrz zawierającego wilgoć niszczy rzeźby solne. I takie tam różne jeszcze.
No to wieje tam, czy nie?
A cała rozmowa zaczęła się dzisiaj od maszyn do kopania Bitcoinów

Może głowy nie urywa, ale coś jest.
A tu o modernizacji stacji szybów
https://www.mwm.com.pl/images/portfolio ... cja_PL.pdf

Nie znam się - to sie wypowiem

Do kopalni zjeżdza się windami - które działają jak wielkie cylindry strzykawek. Może to właśnie to?

Wieje-bo musi
Wieliczka jest obiektem turystycznym.
Jeśli ktoś miał okazję zjechać przez Szyb Daniłowicza nad sklepikiem z pamiątkami znajduje się wielki osuszacz
powietrza.



Jego zadaniem jest tłoczenie suchego świeżego powietrza do szybu windowego.
Tam przewalają się tysiące ludzi i trzeba zapewnić im trochę tlenu . Niestety człowiek w ciągu doby w zależności od kilku zmiennych wydycha od 0,6do 2 litrów wody w postaci pary wodnej. Jeśli to pomnożyć przez liczbę ludzi robi się dużą cyfra. Suche powietrze ma zadanie absorbować z otoczenia wilgoć naturalną i tę po turystach.
Bez tych przeciągów solne cuda roztopiły by się bezpowrotnie-działa efekt skali .

Obsługujemy to od dawna jako firma . Nawet żartujemy że może należą nam się emerytury górnicze.

Kopanie bitcoinów to podobno teź górnictwo

Bardzo dziekuję wszystkim za wiadomości i starania w wyjasnieniu ciekawego skądinąd zagadnienia.

Byłem w Wieliczce dwa razy raz ze 30 lat temu i raz w zeszłym roku z dzieciakami polecam. Co do przeciągów to tak aktualnie wtłacza się powietrze mechanicznie aż do przodka wyrobiska. kiedyś tak budowano kopalnie oraz szyby wentylacyjne aby koplanina sama się wietrzyła.

Pod warunkiem, że jakiś baran nie zapomni zamknąć śluzy

no tak też może być.

w szkole zawodowej przez 3 lata po dwa/trzy dni w tygodniu z miałem praktyki na miejscowej kopalni "Silesia" przeszedłem wszystkie działy ale dział wentylacji bardzo miło wspominam.

To samo-wietrzenie to rozumiem np. taka rura komin od dna szybu wyciągnięta kilkadziesiąt metrów nad poziom ziemi i powinien powstać w niej porządny cug. A świeże powietrze samo będzie napływało w dół uzupełniając podciśnienie wytworzone na dnie szybu. Mniej więcej tak?

Grzesiu tu jest wszystko opisanie

http://www.czek.eu/strona%20eksploatacj ... ana/19.htm

Wieliczka, Wieliczką... A ja polecam pojechać kawałek dalej do Bochni. Kopalnia mniej znana ale ma zjeżdżalnię oraz łódkę - oczywiście pod ziemią to wszystko. Tłok mniejszy, bilet tańszy i w ogóle jakoś tak sympatyczniej.

Zdjęcia kopalni, itd:
https://www.dzieciochatki.pl/ciekawe-miejsca-na-wyprawy-z-dziecmi/rodzinne-zwiedzanie-kopalni-soli-w-bochni

Masz racje Hubert jest jeszcze inne kopalnie warte odwiedzenia.

na śląsku warto odwiedzić kopalnie Guido oraz LUIZA https://kopalniaguido.pl , https://www.sztolnialuiza.pl