Wygląda, że tylko ja w tym dziale zadaję duże ilości durnych pytań
Panowie .... i Panie ....
Kupiłem kiedyś całe mnóstwo silniczków w chinach i przez jakiś czas ich używałem ale używałem zgodnie za domyślną specyfikacją czyli z bateriami 3S (GLB 2204 2300KV to chyba wszystko co wiadomo na ich temat). Ponieważ nigdy wcześniej nie próbowałem a także nie znalazłem jednoznacznych informacji na temat w/w silniczków zastanawiam się czy i ile takie silniczki potrafią wytrzymać jeśli chodzi o napięcie. Jeśli podepnę baterię 4S, to co prawda tylko ciut więcej niż 3S (teoretycznie 3.7V ale w praktyce różnie to bywa i zwykle chyba mniej - mogę się mylić). Jak myślicie, czy po odpaleniu od razu łapać za gaśnicę czy może trochę po kręci ?
Czy uzwojenia wytrzymają ?
A może warto byłoby przewinąć i zrobić z nich 4S ?
Jeśli tak to jakiej grubości drut nawojowy, ile zwojów ?
Ma ktoś doświadczenie w przewijaniu takich silniczków na pewno .... ?
Wyrzucić zawsze mogę dlatego chętnie się pobawię.