Motoszybowiec Skylark Guanli, 1000 mm rozpiętość skrzydeł, 670 mm długość, waga wg producenta 400g.
Aparatura SkySport four 35MHz, 4ch na 8 baterii paluszków,
Odbiornik 6CH
Silniczek 380
2 serwa
wszystko zasilane pakietem 8,4 AAA NI-MH 650 mAh
Jako instrukcja - wielka płachta, na niej niewielkie (i niewiele mówiące bo bardzo ogólne) obrazki + lakoniczne podpisy w języku angielskim i chińskim.
Wyjąłem z pudełka części i przystąpiłem do składania. Najpierw stateczniki wraz z przymocowaniem ich do ogona, potem skrzydła, zapakowałem doładowany pakiet w wyznaczone miejsce i marsz na płaskie i trawiaste, co to widzę z okna.
4 rzuty, 4 donośne uderzenia w ziemię. Straty niewielkie - pęknięta obudowa od śmigła, trochę zieleni na elementach od trawy. I mocne postanowienie by dociec, o co k* chodzi że nie leci!!??
Po lekturze odnośników z Google poprawiłem czy miałem pod ręką (mam nadzieję że poprawiłem, bo przez deszcz nie było możliwości testów) następujące mankamenty:
- mocowania stateczników, bo na fabrycznych elementach miały spore luzy - poprzez użycie dwustronnej taśmy klejącej by elementy jakoś lepiej ze sobą zespolić (pomogło)
- środek ciężkości, który przez silnik oraz pakiet włożony w część "kabinową", pod szybkę, był bardzo przesunięty do przodu. Pakiet przeniosłem (nie bez kombinacji) pod skrzydła, odbiornik i przewody do przedniej części i zachowanie modelu na podpartych palcami skrzydłach dużo lepsze. Wydaje się, że jeszcze trochę będę musiał dociążyć czymś tył, przód ciągnie od poziomu o ok. 30 stopni, ale tym się zajmę jak minie deszcz patrząc jak leci teraz.
Zastanawiam się, czy stateczniki są wystarczająco ruchome. Są tłoczone z pianki, zakres ruchu mają na oko w porządku, zginają się w "najcieńszym" miejscu tłoczenia które moim zdaniem i tak jest dość mało elastyczne. Może zrobić w ich miejsce jakąś formę luźniejszych zawiasów?
Podsumowując ogólnie - RTF to to nie jest. Latając nim zaraz po złożeniu można go zepsuć - dobrze, że poszedłem na trawę. Ale mam nadzieję, że uda mi się go wzbić w powietrze choćby na kilka(naście) minut. Szybowce bardzo mi się podobają - zabawy z wiatrem, termiką mnie ciekawią. Póki co czuję, że złapałem bakcyla