Siedzę w modelarni u siebie robię trochę ordnung i proszę . W dzisiejszych zwariowanych czasach pilnowania wszystkiego i wszystkich zupełne szaleństwo.
Kupowało się wtedy paliwo do silników w takich oto buteleczkach ! Tak w butelkach. Żadne antywybuchowe fanaberie. Legitymacje modelarza dostałem mając 9 lat więc butelki były kupione w 1980 lub nieco poźniej .
Ta pełna posiada jeszcze wewnątrz zabezpieczenie z naturalnego korka . Na tamte czasy koszt 11zl

Piękne są.

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka

Wow !!!
Daj się sztachnąć !

A spadać degeneruchy . Spaliny wąchać...

Mam dwie orginalne butelki eteru aptecznego z tych czasów, zalakowane.