Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 16:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Inspektor.
PostNapisane: niedziela, 6 grudnia 2020, 21:58 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5149
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Jako że już chwaliłem się na fakelooku tako i tu czynię.
Oficjalnie mam piąte futro w domu .

Załącznik:
IMG_20201206_174419.jpg
IMG_20201206_174419.jpg [ 8.79 MiB | Przeglądane 7860 razy ]


Inspektor z uprawnieniami modelarskimi, elektrycznymi ,gastronomicznymi. Tester trwałości spodni i odporności mebli na zadrapanie. No diaboł w futrze...
Tak powstał Lucyfer.
Gdy pojawił się w okolicach lipca zwiewał gdzie pieprz rośnie "gdy tylko człowieki oczami mrugały"
Z dnia na dzień wprowadzał się coraz odważniej . Nadzorował laminowanie.. nic mu nie przeszkadzało Epidian był deser a Polimal jak zimne piwo . Zasypiał gdy leciały audycje chilizet.
W sierpniu zamordował kunę. Dosłownie przegryzł ją na pół. Dwa tygodnie później upolował kolejną nawet zostało to sfilmowane przez sąsiada. Niestety zadomowił się u nas co powodowało walki z kotem sąsiadów a ten jest 3xwiekszy. Po którejś walce i kolejnymi ranami na ciele i po milionie przyniesionych myszy w ramach podarunku trzeba było podjąć decyzję.Zostaje czy wypad ...
Jako że w domu mamy już 4 futra podstawa to badanie fiv/felv no i dupa Panie Ferdku . Pozytywny.
Siedziała połowica i ryczała... Niestety u kotowatych te choroby (odpowiednik białaczki oraz AIDS u człowieka) są zakaźne nawet drogą kropelkową..
Internet to straszny ogłupiacz ale też i źródło wiedzy .
Patrząc na futro myślałem -no ni hu-hu chore futro nie goi tak szybko ran,nie ma takiej kondycji.
Kolejne testy inną metodą już negatywne i w końcu bezpiecznie wprowadzony do domu. Jeden z czwórki podszedł powąchał i się zakumplowali..

Sprawa rozwojowa.

Wiecie dlaczego zwierzęta mają lecznice a ludzie przychodnie? W lecznicach się leczy do przychodni tylko przychodzimy . Po tylu zwierzątkach jestem w stanie po pierwszej wizycie ocenić co wart jest wet ...
A nikogo się tak łatwo nie doji jak człowieka z pupilem..Serio. Dwa lata robiliśmy wolontariacko w fundacji z futrami. Wierzcie albo nie po miesiącu każdy miał już zdanie o każdym weterynarzu. I 99%tych zdań było zgodne .Jeden raz drugi trzeci dasz się oszukać gdy jesteś codziennie w końcu każdy vet opuści gardę. I wtedy wychodzi wszystko parszywe albo pokaże serce i pasje .
Prawie 20latmialem chodowlę ryb akwariowych . Na całe województwo był aż jeden lekarz że specjalizacją ichtiologa. Miałem tylkoryby ozdobne ale te same leki były zapisywane dla dużych ferm ryb konsumpcyjnych .. I siedzę se tak cicho z boczku i czytam -lek dla organizmów wodnych ozdobnych , silnie kancerogenny.. nie do spożywki

Wiem odbiegłem od tematu jednak już nikt nie martwi się naszym zdrowiem .ważne że zleceniodawca będzie zadowolony..... Mamy jedną panią Vet bardzo otwartą i prawdomówną. Zaufaną. Kilka razy już byłem z fundacyjnym i futrami i slyszałem usypiamy dziś czy ma zdychać 3-4dni? Zawsze miała 100 %racji. Gdybyśmy wszyscy rozmawiali w ten sposób ze zrozumieniem to myślę że nie było by akcji 5i3* czyli "jibać ich" czy jakoś tak

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: poniedziałek, 7 grudnia 2020, 10:21 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 3 stycznia 2017, 09:32
Posty: 823
Wiek: 42
Lokalizacja: Warszawa
Pięć futer - no, to sie nazywa miłośnik kotów.
Ja mam 4 . 2 siostry rocznik 2008. 1 kocur znajda z 2010 i 1 młoda kocica 2018 przybłęda. Każdy wyjątkowy. Różnica miedzy 2 kotami a 3 byla mała a miedzy 3 a 4 już niezauważalna. Czy wziąłbym 5? Nie mam za bardzo gdzie kolejnej kuwety schować.

_________________
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: poniedziałek, 7 grudnia 2020, 14:54 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
Ja w tym roku straciłem dwójkę: Czesia, 13-latka, myślałem, że sobie spokojnie umrze w domu, ale nie - wyszła na początku marca i nie wróciła.
Drugi to Egon, 5-latek, spokojny, zrównoważony, zaginął ok 20 maja.
Mam nadzieję, że miały szybką śmierć.
Pozostał Felek, 2-latek, zadziora ale bardzo sympatyczny. Mój ś.p. brat poszedł z psami na spacer i znalazł to w kartonowym pudle, mokre od deszczu i zabiedzone. Przygarnąłem, wychowałem i jest.

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: poniedziałek, 7 grudnia 2020, 21:26 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 czerwca 2020, 08:34
Posty: 504
Wiek: 74
Lokalizacja: Kraków
Witam z pełnym szacunkiem Szanownych Kociarzy! W pełni rozumiem uwielbienie tych "futer" i powiem, jak to jest u mnie. Miałem trzy "regularne" koty, a to: Edka, lat ok 8, po dwóch bliskich kontaktach z autem w ruchu i inwalidą z trzecim stopniem upośledzenia. Panienką "Kićką", kocicą niedotykalską, francuską, rasy karłowatej dolinkowo-będkowickiej, którą wziąłem za maleńkości /5-ty rok jej idzie/, bo koleżanka córki prosiła. I oczywiście kota Zenka /wiadomo na czyją cześć!/, w lutym będzie drugi rok z nami. Oddany mi przez Kolegę z całkiem innego forum, ale za to kot, o którym grubą książkę mógłbym napisać. I fajnie. Od wiosny zaczął pojawiać się czwarty kocur, też po okropnych przejściach, bo nieco kulejacy /decha, czy laga?/, bojący się wszystkiego, a mnie w szczególności. Jakiś sk...ki sadysta musiał się nad nim okropnie wyżywać. Ale nic. Grzeczny wobec "domowników", z początku skrupulatnie znaczący swój nowy teren, ale co najważiejsze, dokładnie wyjadający wszystkie resztki, które moje kociaczki już kłuły w ząbki. I tak został "Kolegą", bo chyba też i trochę podkochiwał się w "Kićce", a i tak z tych amorów nic nie było, ale oswojenie /oznaczenie/ terenu i owszem miało miejsce i poznanie dwóch pozostałych chłopaków też odbywało się bezproblemowo. Teraz daje się już zamykać na moc z chłopcami w budynku gospodarczym, gdzie opanował "swój" domek, a ma także już poważne imię, bo "Jacek" się wabi, a to w nawiązaniu do takiego jednego, wielce zasłużonego, który wraz z braciszkiem księżyc podpierdolił. I co istotne, bardzo ochoczo na te imię reaguje i chyba mu się podoba. Tak więc "na chwilę obecna" mam 4 koty i bardzo dobrze!

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam - Marek, użytkownik klejów do drewna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2021, 21:19 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5149
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Załącznik:
IMG_20210130_175813.jpg
IMG_20210130_175813.jpg [ 286.68 KiB | Przeglądane 7355 razy ]


I tak oto z inspektora warsztatowego zrobiłem lwa salonowego :lol:
Na ogrodzie ten kot zabił dwie kuny -jedną przy świadkach a w domu łasi się o jedzenie . Nie on nie chce kociego... On chce to co jedzą człowieki . By zjeść w spokoju należy go zamykać w innym pomieszczeniu . Prawdziwy oportunista. Wywalą go drzwiami wróci oknem . To już dwie sztuki w domu -pierwsza była Psota od Baxtera -prawdziwy diabeł bo wyjada musztardę ketchup kiszone ogórki , kradnie żółty ser a za śmietankę da se "ogolić na sucho " .....
Czarny mimo morderczej natury nigdy nic nie zniszczył no może przed kastracją raz oznaczył "swój teren" .
I tak oto niechcący z kota dachowego zrobiłem salonowego.

Myślicie zapewne że z 5kotami to 7nieszczęść. Gdy ktoś wpada to zawsze pyta gdzie futra bo stoją kuwety i miski a kotów nie widać..

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2021, 22:49 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 czerwca 2020, 08:34
Posty: 504
Wiek: 74
Lokalizacja: Kraków
No, to jestem Krzysiu przy Tobie, normalny miękiszon. A to dlatego, że "posiadam" /kto, kogo posiada - oto jest pytanie?/ zaledwie cztery koty, a o każdym z nich, sporą książkę mógłbym napisać, gdybym - oczywiście - umiał książki pisać. Ale nie o to chodzi. Chodzi głównie i wyłącznie o to "posiadanie". O kosztach tegoż cichutko zmilczę...

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam - Marek, użytkownik klejów do drewna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: czwartek, 29 września 2022, 10:06 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5149
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Drobna aktualizacja . Siedzę od miesiąca w domu . Covid komplikacje i takie tam nudy.
Lucyfer ( żona mówi Lucek) jest bardzo wqr..ym przylepą.
Ty siadasz on siada ( na Tobie) idę do WC na jedynkę on też ale tylko obserwować na szczęście :lol: . Dwójkę pomijam
Kiedyś robiłem sobie drinka. Próbował i wypełnił szklankę twarzową cofką... No maupa jakich mało . Jest jedna cecha na plus . Krzyknę "nie" i więcej nie próbuje...

Jako że historia lubi się...... I to mnie martwi


Załączniki:
IMG_20220720_193446.jpg
IMG_20220720_193446.jpg [ 5.73 MiB | Przeglądane 5708 razy ]

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: poniedziałek, 24 października 2022, 21:26 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 czerwca 2020, 08:34
Posty: 504
Wiek: 74
Lokalizacja: Kraków
Mój, całkiem podobny, to nie tylko stały inspektor nadzoru, ale też wrodzony bandyta, cwaniaczek i ostatnio nawet złodziej. A w sumie; kochane kocisko i jak pani weterynarka zauważyła na wstępie: będzie z niego DUŻY KOT.
W maju minął mu roczek, czyli wg naszego: "taki młodzian, w skórę odzian..." Nie będę się rozpisywał, bo co 4 , to nie jedno i nie wypada faworyzować jednego, bo a nuż, pozostałe też czytają to forum i co by sobie o tym starym, dwunożnym kocie pomyślały?
No, niestety. Fotka, już chyba tradycyjnie nie chce mi z tel się wysłać. Może kiedyś...


Wysłane z mojego SM-A025G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam - Marek, użytkownik klejów do drewna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: wtorek, 25 października 2022, 10:45 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 czerwca 2020, 08:34
Posty: 504
Wiek: 74
Lokalizacja: Kraków
Może tym razem z PC-ta uda się wstawić tego mojego kocurka.

Załącznik:
20221023_125516 (Copy).jpg
20221023_125516 (Copy).jpg [ 159.36 KiB | Przeglądane 5374 razy ]


Chyba się pojawił.

_________________
Pozdrawiam - Marek, użytkownik klejów do drewna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Inspektor.
PostNapisane: wtorek, 25 października 2022, 10:49 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:47
Posty: 6497
Wiek: 52
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
Się pojawił.

_________________
hejcia :-)
TKS 1/6 , 7TP 1/6


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

118,314,097 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL