Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 07:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2018, 09:14 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
A widzisz :oops:
To było ponad pół roku temu ... A ja, biedny żuczek, sklerozę posiadam...
No to mi ulżyło; jeszcze odróżnię Ratafię od denaturatu :nieufny:

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2018, 09:17 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 11:04
Posty: 81
Wiek: 68
Lokalizacja: Bukowo
Pierwsze pszczoły już w akcji- zdjęcie z soboty.


Załączniki:
IMG0023A.jpg
IMG0023A.jpg [ 2.13 MiB | Przeglądane 11040 razy ]

_________________
Zbyszek SP-1968
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2018, 09:52 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Tydzień temu w poniedziałek było -5 st i śnieg. W sobotę pszczółki już znosiły pyłek do uli, chyba z leszczyny, bo co by było innego tak wcześnie. Wygląda że eksperyment z ulem styrodurowym się udał. Stare drewniane co mają prawie pół wieku trzeba wymienić, dlatego te powstały.

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 14 kwietnia 2018, 19:26 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
No i post pod postem, w zeszłym tygodniu dwie rodziny pszczele zostały przeniesione do nowych uli. Trochę to brutalnie wyglądało, ale zrobić trzeba było. Po kilku dniach pomału wracają do swoich zajęć, wygląda że im nic nie jest. A tak wygląda moja pasieka w tej chwili. Trzeba jeszcze uporządkować teren, ale to za jakiś czas, bo wiosna dopiero u mnie, może z dziesięć dni.
Załącznik:
IMG_20180411_193351.jpg
IMG_20180411_193351.jpg [ 256.86 KiB | Przeglądane 10911 razy ]

Tak wielka pasieka w zupełności wystarczy, nawet można sprzedawać nadwyżki.

No i jeszcze sprawa nie z pszczołami związana. Grilla żem se zrobił, bo mnie wnerwiło kupowanie w markecie z cienkiej blaszki co nawet sezonu nie wytrzyma. Ten powinien mnie przetrzymać. Z butli po lpg jest zrobiony. Jeszcze trochę roboty przy nim jest, ale więcej w dwa dni nie dałem rady zrobić.


Załączniki:
IMG_20180414_163759.jpg
IMG_20180414_163759.jpg [ 423.94 KiB | Przeglądane 10911 razy ]

_________________
Pozdrawiam Jurek
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 14 kwietnia 2018, 20:05 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Od dwóch lat chodzi za mną pasieka, choćby z jednego ula miała się składać.
Kurde nie wiem czy dało by radę postawić jeden ul na ogrodzie w osiedlu domków jednorodzinnych w mieście.
Wiem, że na dachu Urzędu Wojewódzkiego jest pasieka, ale ja mam ze 6 domów sąsiadów w odległości około 5-8 m od płotu. Boje się że trzymanie pasiek w mieście to raczej niedozwolone.

Mój dziadek był pszczelarzem i od dziecka chodziłem koło uli. Wycinałem z ramek miód (nie wiem jak to się nazywa fachowo, miód i wosk) potem kręciłem wirówką lub na odwrót, teraz już se nie przypomnę.
No i ten zapach, wosku, miodu, pszczół, pyłku, tego czegoś do odymiania pszczół.
Kurde to tak mocno mam wryte w pamięć, że jak się znajdę z pomieszczeniu gdzie coś robiono z produktami pszczelimi to natychmiast sobie przypominam dziecięce lata.
Cholera brakuje mi tego, bo od dziecka byłem napędzany właśnie miodem. Moim ulubionym to gryczany lub spadziowy.
Tyle kasy czasami wydajemy z koleżanką małżonką na ten miód że szkoda gadać, zwłaszcza spadziowy jest w obłędnej cenie.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 14 kwietnia 2018, 20:15 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
U mnie podobnie było, tylko że ja na wsi mieszkam i mogę sobie pozwolić, chyba że unia zabroni :nieufny:
Smak naszego miodu jest taki, jak moje zdjęcia z nad Nidy :lol:
W tym roku to wydałem tyle na pszczoły że miodu miałbym na dziesięć lat, ale nie o to w tym chodzi :D

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 07:11 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1499
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
Wkleję się Jurkowi w temat ;) Może coś podpowiem niechcący.
Jakiś czas temu zgadaliśmy się z Jurkiem, że przechodzi na wielkopolskie ramki i ule.
Jako, że ja też trochę się tym param (pomagam ojcu), pochwalę się małym ułatwieniem, które fundnąłem "sobie".
Do obsługi ula jest potrzebne takie coś jak poddymiacz. I to coś ma mieszek do dmuchania. Trochę trudno się jednocześnie to trzyma i ściska. Chce się wyślizgiwać. Dlatego zanabyłęm na aliexs taki zelektryfikowany. Na bateryjki.

Załącznik:
Beznazwy-1.jpg
Beznazwy-1.jpg [ 43 KiB | Przeglądane 10851 razy ]


Ale, żeby nie było za różowo, to na miejscu okazuje się, że one jakieś niedorobione są. W środku nie ma żadnych przegród. A powinny być dwie. Jedna na dole, żeby żar nie wypadał otworem wlotowym na wiatrak i w ogóle na zewnątrz - pożar. I druga na górze, żeby w czasie dmuchania, gdy całość jest pochylona często prawie do poziomu, nie wypadały węgielki przez komin do ula. Dokładniej to przyszło coś luzem, co od biedy można wstawić w komin zabezpieczając przed wypadnięciem pseudo-segerem z drutu. Tak naprawdę nie jestem do końca pewny, czy ta blaszka wg konstruktora nie powinna jednak być na dole. Ma jakieś nibynóżki do odgięcia na środku. Z tym, że w w tych poddymiaczach, z którymi się spotkałem, dolna przegroda (z dziurkami oczywiście) była zawsze ukośnie wstawiona, a nie poziomo. No ale może u Chińczyków wiele rzeczy jest wymyślonych inaczej :D Ja tradycyjnie wstawiłem ukośną.
Obrazek
Na zdjęciu jej jeszcze nie widać. Wstawię nowe, gdy będzie gotowa dorobiona podstawka ze sklejki zabezpieczająca ule przed tymi drutami osłony dziabiącymi wszystko, na czym się postawi ten wynalazek :)

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 10:04 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Trochę lipny ten chiński podkurzacz, mam jeszcze bardziej klasyczny ma z pół wieku i jest z miedzi bodajże, trzeba by oskrobać to coś czym się pokrył aby sprawdzić. Elektryfikacja fajna sprawa, ale trzeba po swojemu zrobić, pewnie w tym to po sezonie silnik się zajeździ znając chińskie patenty :o

ED. Jeszcze ciekawostka, nie moje tylko kolegi.
Załącznik:
IMG_20170625_170621.jpg
IMG_20170625_170621.jpg [ 473.88 KiB | Przeglądane 10819 razy ]
Załącznik:
IMG_20170625_170628.jpg
IMG_20170625_170628.jpg [ 511.66 KiB | Przeglądane 10819 razy ]

_________________
Pozdrawiam Jurek


Ostatnio edytowano niedziela, 15 kwietnia 2018, 10:16 przez gjery, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 10:04 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 10:46
Posty: 6037
Wiek: 45
Lokalizacja: Kraków
To wstaw jeszcze lineczkę do sklepu, może będzie więcej chętnych na dmuchadełko.

_________________
pozdrawiam
Hubert
https://www.banggood.com/?p=WQ230911983820130156


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 13:23 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1499
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
W poprzednich z reguły pękały mieszki a poza tym cholernie zachodziły czymś smołowatym.
Nie sądziłem Hubert, że kogoś to zainteresuje aż tak, proszę
http://pl.aliexpress.com/item/Stainless-Steel-Electric-Bee-Smoke-Transmitter-Kit-Electric-Beekeeping-Tool-Galvanized-Sheet-Heat-Shield-Beekeeping/32813461967.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.c6P4wY
A jak się coś tam z silnikiem stanie, to coś na podmianę zawsze się znajdzie, jakąś 180 albo coś tam z innej zabawki.
Załącznik:
IMG_20180415_140239.jpg
IMG_20180415_140239.jpg [ 85.14 KiB | Przeglądane 10801 razy ]

Taką blaszkę wstawiłem.

Edit: Obiecane ostatnie poprawki. Talerzyk ze sklejki przyklejony na końcówki prętów zabezpiecza przed rysowaniem i haczeniem daszków uli. Dodanie go podwyższyło całość i zmusiło mnie do doklejenia z poxyliny kawałka nóżki.
Załącznik:
IMG_20180501_182625.jpg
IMG_20180501_182625.jpg [ 79.96 KiB | Przeglądane 10444 razy ]

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Ostatnio edytowano wtorek, 1 maja 2018, 19:58 przez krankor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 25 kwietnia 2018, 18:58 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
O pszczołach było, ale napisze że do niebieskiego ula trzeba było dołożyć dodatkowy korpus, bo w tym gniazdowym to było już pełno urobku. W zielonym też trzeba było dać, ale już korpus nadstawkowy, ten orange tylko pozostał tak jak na obrazkach. Pszczoły oczywiście się wyroiły, kolega pozyskał rójkę, bo nie miałem gdzie ich zadomowić.

Napiszę jeszcze o grillu co sobie zrobiłem, budowę zakończyłem w zeszłym tygodniu, ale nie było kiedy napisać.
Tak to wygląda.
Załącznik:
DSC00131.jpg
DSC00131.jpg [ 418.47 KiB | Przeglądane 10772 razy ]

Załącznik:
DSC00132.jpg
DSC00132.jpg [ 379.36 KiB | Przeglądane 10772 razy ]

Załącznik:
DSC00133.jpg
DSC00133.jpg [ 248.76 KiB | Przeglądane 10772 razy ]

Załącznik:
DSC00134.jpg
DSC00134.jpg [ 255.2 KiB | Przeglądane 10772 razy ]

Załącznik:
DSC00139.jpg
DSC00139.jpg [ 383.52 KiB | Przeglądane 10772 razy ]

Oczywiście dziobaty musi wszystko pomacać, ciekawskie to jak sroka.

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 25 kwietnia 2018, 19:04 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Kurde ale fajny grill.
Te sklepowe to co roku muszę wymieniać bo nie przeżywają sezonu i zimy, taki szajs, że szkoda gadać.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 25 kwietnia 2018, 19:07 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Konrad, też to przerabiałem, te kupne trzymają się na farbie i po sezonie się rozlatują. Ten jest z 4 mm blachy :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 25 kwietnia 2018, 21:24 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 października 2014, 20:46
Posty: 794
Wiek: 46
Lokalizacja: Rozterk
Też sobie pszczelarzę od 17 lat :D Moja pasieka. Nadmienię że podziwiam te istoty ;)


Załączniki:
1519558997682.jpg
1519558997682.jpg [ 1.62 MiB | Przeglądane 10728 razy ]

_________________
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, bo się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić"

Pozdrawiam Piotrek
POL 505
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 28 kwietnia 2018, 20:23 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Fajna ta Twoja pasieka, ale ja amator jestem i mi taka wielka wystarczy. Może latam zrobię jeszcze za dwa uliki, tak na wszelki wypadek. A tu fotka innego znajomego, chyba Ambrożego ;)
Załącznik:
IMG_20180428_151859.jpg
IMG_20180428_151859.jpg [ 349.96 KiB | Przeglądane 10662 razy ]

Załącznik:
IMG_20180428_151906.jpg
IMG_20180428_151906.jpg [ 433.35 KiB | Przeglądane 10662 razy ]

A tu mój prawie "smoke on the water" w akcji :mrgreen:
Załącznik:
IMG_20180428_184118.jpg
IMG_20180428_184118.jpg [ 348.73 KiB | Przeglądane 10662 razy ]

Nie pokarzę co w środku, bo próba dopiero była, ale jest nieźle. Oczywiście chodzi mi po głowie nowy pomysł (grill smoker reverse), będą chęci to zrobię, a jak zrobię to zapodam fotki :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 29 kwietnia 2018, 05:29 
gjery napisał(a):
...
Nie pokarzę co w środku, ...

Klekot? :ugeek:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 29 kwietnia 2018, 14:27 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5148
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Przepraszam za offtopa ale mam pytanko czy są ule przeznaczone nie na miodek ale bardziej jako domek dla zapylaczy ? Taka ekipa robotnicza do ogrodu .
Edyta. Temat domku/hotelu dla murarek wlaśnie zaczynam zgłębiać. Mam nadzieję że zdążę na czas.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 29 kwietnia 2018, 18:36 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 października 2014, 20:46
Posty: 794
Wiek: 46
Lokalizacja: Rozterk
Tak na szybko :D


Załączniki:
152502338247745361066.jpg
152502338247745361066.jpg [ 1.44 MiB | Przeglądane 10542 razy ]

_________________
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, bo się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić"

Pozdrawiam Piotrek
POL 505
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 29 kwietnia 2018, 19:43 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:47
Posty: 6496
Wiek: 52
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
utopia napisał(a):
Przepraszam za offtopa ale mam pytanko czy są ule przeznaczone nie na miodek ale bardziej jako domek dla zapylaczy ? Taka ekipa robotnicza do ogrodu .
Edyta. Temat domku/hotelu dla murarek wlaśnie zaczynam zgłębiać. Mam nadzieję że zdążę na czas.


I ja zbieram materiały na taki hotel lub kilka hoteli

_________________
hejcia :-)
TKS 1/6 , 7TP 1/6


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: niedziela, 29 kwietnia 2018, 20:09 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Tak mi się jakoś skojarzyło.


_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 11 maja 2018, 12:28 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 października 2014, 20:46
Posty: 794
Wiek: 46
Lokalizacja: Rozterk
Dziś pierwsze miodobranie :D


Załączniki:
IMG_20180511_093615.jpg
IMG_20180511_093615.jpg [ 2.55 MiB | Przeglądane 11528 razy ]

_________________
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, bo się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić"

Pozdrawiam Piotrek
POL 505
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 11 maja 2018, 15:50 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Fajnie choć jak widzę trochę słabo przynajmniej w tej widocznej ramce.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 11 maja 2018, 19:23 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 października 2014, 20:46
Posty: 794
Wiek: 46
Lokalizacja: Rozterk
Pełna ramka miodu tylko nie cała poszyta:)

_________________
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, bo się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić"

Pozdrawiam Piotrek
POL 505


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 11 maja 2018, 19:29 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Nie wiem jak jest u mnie, ale w tym uliku zmienionym w zeszłym roku, to już dałem drugi korpus i nadstawkę. Po niedzieli sprawdzę. Reszta przeniesiona w tym roku średnio sobie radzi, ale pomału dochodzą do siebie. No i wychodzi że mamy jeszcze jeden fajny dział na forum, poza tym ornitologicznym o Klekotach. Jednym słowem z entomologią na ty :lol:

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 11 maja 2018, 20:16 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 października 2014, 20:46
Posty: 794
Wiek: 46
Lokalizacja: Rozterk
To jeszcze pokażę jak mateczka u mnie w jednym z uli czerwi:)


Załączniki:
IMG_20180511_090809.jpg
IMG_20180511_090809.jpg [ 3.39 MiB | Przeglądane 11438 razy ]
IMG_20180511_090718.jpg
IMG_20180511_090718.jpg [ 2.59 MiB | Przeglądane 11438 razy ]

_________________
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, bo się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić"

Pozdrawiam Piotrek
POL 505
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 11 maja 2018, 20:42 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Piotrek no to świetnie że całe ramki są miodne. Ten pierwszy miód zawsze jest wyczekiwany. Ja osobiście tego pierwszego jakoś tak nie bardzo :) Zawsze wyczekuje tego ostatniego spadziowego i wrzosowego.
Moja małżonka znów fanką lipowego.

PS.
Te ostatnie fotki świetne. Jak pisałem wcześniej młodość mi się przypomina. Uwielbiałem za dziecka z dziadkiem pracę przy ulach. Powiem wam, że dziadka miałem dziwnego, ale normalniał przy pszczołach. :D

No dobra skoro już wątek trochę zboczył to napisze pewną przygodę jaką miałem 2 lata temu. Wcześnie nie pisałem bo pewnie nikt by mi nie uwierzył ale....
Dzień w dzień 2x chodzę z psem na spacer na pobliskie pola. Jedno pole jest od 10 lat ugorem. Jakiś pszczelarz postawił tam 5 uli. Dwa lata temu szedłem jak zawsze w pobliżu tych uli. Już z daleka słyszałem że jest coś nie tak jak zawsze. Dużo szumu i bzyczenia. Jak podszedłem bliżej to zobaczyłem chmurę pszczół. Pies tchórz pospolity spitolił natychmiast a ja musiałem przejść przez tą chmurę pszczół.

Jak doszedłem stanąłem trochę wystraszony, że mnie zagryzą na śmierć. Ku mojemu zdziwieniu i ogromnemu zaskoczeniu zaczęły siadać na mnie, ale nie gryzły. Siadały też na pobliskim krzaku. Wówczas przypomniałem sobie jak dziadek łapał pszczoły, które się wyroiły (nie wiem jak to fachowo sie nazywa) i przenosił do pustego ula. Koniec końców jedna mnie dziabnęła, ale tylko przypadkowo. Szok i niedowierzanie było naprawdę ogromne. Siadały na głowie na rękach gdzie popadło. Szedłem pomału a one odfruwały i siadały na tym krzaku.
Krzak aż się uginał pod ciężarem pszczół. Po godzinie jak wracałem już było po sprawie odleciał cały ruj.

Coś niesamowitego, pierwszy raz coś takiego mnie spotkało. Emocje sięgały zenitu, strach, fascynacja, niedowierzanie, wszystko na raz.
Kurde chcę mieć choć jeden ul.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: piątek, 18 maja 2018, 23:11 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 21:21
Posty: 2197
Wiek: 58
Lokalizacja: COLNE Lancashire U.K.
Prezentujecie tutaj swoje prace nie związane z modelarstwem, więc i ja chciałbym się pochwalić co ostatnio "uliniłem" ;)

Tak to wyglądało zimą:
Załącznik:
WP_20180228_14_50_56_Pro.jpg
WP_20180228_14_50_56_Pro.jpg [ 161.6 KiB | Przeglądane 11324 razy ]

Tak na wiosnę:
Załącznik:
WP_20180506_18_14_51_Pro.jpg
WP_20180506_18_14_51_Pro.jpg [ 240.63 KiB | Przeglądane 11324 razy ]

Prace ziemne:
Załącznik:
WP_20180512_10_28_14_Pro.jpg
WP_20180512_10_28_14_Pro.jpg [ 236.77 KiB | Przeglądane 11324 razy ]

Pierwsza próba:
Załącznik:
WP_20180512_21_30_37_Pro.jpg
WP_20180512_21_30_37_Pro.jpg [ 126.29 KiB | Przeglądane 11324 razy ]

Wykończenie i efekt końcowy:
Załącznik:
WP_20180514_11_59_21_Pro.jpg
WP_20180514_11_59_21_Pro.jpg [ 229.26 KiB | Przeglądane 11324 razy ]

Załącznik:
WP_20180518_21_52_33_Pro.jpg
WP_20180518_21_52_33_Pro.jpg [ 114.17 KiB | Przeglądane 11324 razy ]

_________________
Pozdrawiam Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 04:41 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 stycznia 2016, 13:16
Posty: 3704
Wiek: 58
Lokalizacja: Winnica k/Pułtuska
Idealna wylęgarnia komarów :mrgreen: :lol:

_________________
Pozdrawiam, Artur


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 20:17 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Dzisiaj byłem na XV Rajdzie Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Republiki Partyzanckiej, oczywiście jako uczestnik. Mojemu pojazdowi do zabytku jeszcze kilka lat pozostało, ale byłem innym autem, znajomego a ten zabytkiem jest. W sumie to tylko z 1/3 trasy żeśmy zaliczyli, ale i tak fajnie było. Teraz kilka fotek.
Chyba najładniejszy w Polsce pomnik Marszałka.
No i nie bez kozery stoi właśnie w tym miejscu.
Załącznik:
DSC00170.jpg
DSC00170.jpg [ 790.31 KiB | Przeglądane 11274 razy ]

Załącznik:
DSC00173.jpg
DSC00173.jpg [ 307.32 KiB | Przeglądane 11274 razy ]
Załącznik:
DSC00178.jpg
DSC00178.jpg [ 354.63 KiB | Przeglądane 11274 razy ]
Załącznik:
DSC00179.jpg
DSC00179.jpg [ 321.92 KiB | Przeglądane 11274 razy ]
Załącznik:
DSC00180.jpg
DSC00180.jpg [ 343.41 KiB | Przeglądane 11274 razy ]
Załącznik:
DSC00181.jpg
DSC00181.jpg [ 313.58 KiB | Przeglądane 11274 razy ]
Załącznik:
DSC00184.jpg
DSC00184.jpg [ 304.66 KiB | Przeglądane 11274 razy ]

Tym białym z celownikiem jechałem z 1972 roku jest.
A tak wyglądała przeprawa przez Wisłę.
Załącznik:
DSC00183.jpg
DSC00183.jpg [ 364.44 KiB | Przeglądane 11274 razy ]

A tu ujście Dunajca do Wisły.
Załącznik:
DSC00187.jpg
DSC00187.jpg [ 174.8 KiB | Przeglądane 11274 razy ]

Jak się spodoba mogę jeszcze parę obrazków wstawić.

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 20:25 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 10:46
Posty: 6037
Wiek: 45
Lokalizacja: Kraków
Dawaj, dawaj

_________________
pozdrawiam
Hubert
https://www.banggood.com/?p=WQ230911983820130156


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 22:03 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2487
Wiek: 58
Lokalizacja: Szczytniki
Zaraz za przeprawą jest miejscowość Gręboszów, tutaj urodził się mjr Henryk Sucharski. Nawet nie wiedziałem że to tak blisko.
Następnie Zalipie, są tu domy malowane w kwiatki.
Załącznik:
DSC00205.jpg
DSC00205.jpg [ 272.45 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00201.jpg
DSC00201.jpg [ 416.81 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00207.jpg
DSC00207.jpg [ 679.25 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00210.jpg
DSC00210.jpg [ 281.02 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00213.jpg
DSC00213.jpg [ 165.33 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00214.jpg
DSC00214.jpg [ 228.6 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00219.jpg
DSC00219.jpg [ 453.51 KiB | Przeglądane 11295 razy ]

Podobno cała wieś jest tak pomalowana.

Później był Szczucin i muzeum drogownictwa, nawet fajne maszyny były.
Załącznik:
DSC00230.jpg
DSC00230.jpg [ 279.78 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00231.jpg
DSC00231.jpg [ 299.2 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00224.jpg
DSC00224.jpg [ 307.62 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00220.jpg
DSC00220.jpg [ 277.61 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00223.jpg
DSC00223.jpg [ 316.39 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00249.jpg
DSC00249.jpg [ 279.71 KiB | Przeglądane 11295 razy ]
Załącznik:
DSC00233.jpg
DSC00233.jpg [ 348.04 KiB | Przeglądane 11295 razy ]

Całe towarzystwo pojechało do Skalbmierza a następnie na tor samochodowy do Kielc. Jutro drugi dzień rajdu. My musieliśmy już jechać do domu, w sumie zeszło od 8 do 17

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: wtorek, 22 maja 2018, 23:04 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1499
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
Tak a' propos sprzętów do pszczółek zacząłem od zeszłego roku używać do spryskiwania rójek mających zamiar uciekać takiego wyspecjalizowanego rozpylacza wody. Dla niewiedzących po co to - wyjaśniam. Gdy szczęśliwie uda się zauważyć taki wychodzący rój, żeby go zmusić do usiądzenia na jakimś krzaczku, drzewku spryskuje się rojące się pszczoły wodą. Pszczelaki wtedy najczęściej zaczynają szukać miejsca do przeczekania deszczu i zbierają się w "brodę" na jakiejś gałęzi. Wtedy należy je strząsnąć do worka lub prosto do pustego ula i osadzić na świeżym miejscu. No i właśnie z tą dostępnością wody pod ręką różnie bywa. Nie zawsze wąż ogrodowy z jakąś końcówką zraszającą sięga w potrzebne miejsce. Machanie garnuszkiem wodą z wiadra też średnio wychodzi. Raczej grubo :lol:
Dlatego wpadłem na pomysł użycia sikawki. Właściwie się sprawdza. Zasięg ma nooo dobry. Udoskonaliłbym co nieco. Pompka raczej słaba. Wymieniłbym na coś a'la pompka rowerowa, ale zaworek spustu jest słaby, wręcz prymitywny i większe ciśnienie przepcha wodę przez niego. Gdy sikawka nie jest w użyciu, w kabłąk jest wstawiana specjalna rozpórka odpychająca do tyłu spust, przeciwdziałająca długiemu zgniataniu wężyka na "zaworze"
Załącznik:
IMG_20180517_062854.jpg
IMG_20180517_062854.jpg [ 68.22 KiB | Przeglądane 11221 razy ]

Załącznik:
IMG_20180516_203716.jpg
IMG_20180516_203716.jpg [ 69.33 KiB | Przeglądane 11221 razy ]

i tu mam pytanie, czy ktoś miałby pomysł czym można by zastąpić ten zaworek na mocniejszy ale jednocześnie szybki. Obrotowy jakiś walcowy czy kulowy będzie za za powolny raczej. Nawet pomyślałem o jakimś elektrozaworze, ale to będzie przerost formy nad treścią :mrgreen:

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 02:16 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 21:21
Posty: 2197
Wiek: 58
Lokalizacja: COLNE Lancashire U.K.
Załącznik:
pol_pl_Cisnieniowy-spryskiwacz-ogrodowy-1-5L-1111_1.jpg
pol_pl_Cisnieniowy-spryskiwacz-ogrodowy-1-5L-1111_1.jpg [ 35.71 KiB | Przeglądane 11212 razy ]


Grzegorz, a nie lepszy byłby taki spryskiwacz ogrodowy:

_________________
Pozdrawiam Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 06:22 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:25
Posty: 3602
Wiek: 36
Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie miałem proponować to samo co Jarek. Kręcąc dyszą można regulować skupienie strumienia. No i zaworek nie popuszcza :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 19:39 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1499
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
Chyba niewyraźnie napisałem, że chodzi o znacznie większy zasięg od takich zraszaczy jak pokazaliście. Rój który się wyraja zamienia się w latającą chmurę o średnicy 6 do 8 m ale i więcej, tak od wysokości 1 m. Tak około oczywiście. Trzeba je obsikać pseudo deszczem też z kilku metrów. Zawartość tego mojego "rozpylacza" starczy na kilkanaście sekund sikania na może 6-7 m w kilku pompowaniach. Czyli troooochę za mało. Pytanie pozostaje otwarte.
Nie wiem, czy przeróbka dyszy w takim pompowanym zraszaczu na strugę byłaby możliwa.

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 19:47 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Grzegorz w tej sytuacji to tylko opryskiwacz do drzewek z lancą 2-3 metrową. Przerobić trzeba byłoby samą dyszę żeby pył jaki robi taki opryskiwacz był odrobinkę rzadszy. Czasami są dołączane różne średnice dysz, dające okrąg, płaski strumień itd. Taki opryskiwacz musi mieć ciśnienie żeby poza tą lancą dał jeszcze około 2-3m rozprysku wody.
No ale to koszty.
Druga opcja to zwykły hydrofor i wąż ogrodowy z dobrą końcówką. Tyle że nie wiem gdzie te ule masz i da się dojść z takim wężem.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 21:13 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1499
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
Dzięki Konradzie za inwencję :) Miałem na myśli coś lekkiego i przenośnego o w miarę dalekiej szprycy. Hydrofor to już ciężka artyleria.

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 21:25 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Ale taki opryskiwacz 3l ze sztycą na kołku od szczotki dałby Ci te 5-7m oprysku. Jak już iść po bandzie to wiesz są takie zakładane na plecy więc byłbyś mobilny. :)

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: czwartek, 24 maja 2018, 21:32 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:18
Posty: 155
Wiek: 60
Lokalizacja: Chorzów
U wujka Changa $10,90:
Obrazek
https://pl.aliexpress.com/item/Child-Summer-Beach-Gaming-Water-Gun-Kids-Outdoor-Super-Soaker-Blaster-Fire-Backpack-Pressure-Squirt-Pool/32811068678.html

_________________
pozdrawiam Irek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nie samymi modelami człowiek żyje.
PostNapisane: czwartek, 24 maja 2018, 21:44 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1499
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
To wygląda ciekawie Irku. Prawdziwy rozpylacz :D To chyba sika na bieżąco, ile się ściśnie, tyle wyleci. Dzięki za wyszukanie.

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

118,297,556 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL