Witam.
Dopiero zaczynam zabawę w latanie, a tu pojawił się problem z ładowaniem Lipo.
Dzisiaj z racji urlopu zamierzałem polatać i chciałem naładować pakiety. I pojawił się problem. Po podłączeniu ładowarka Imax 6B zaczęła podawać komunikat błędu. Wyłączyłem ją trochę zdziwiony. Uruchomiłem jeszcze raz i sprawdzam napięcia na pakiecie i na pierwsze celi podaje jakieś 4,2V następny 1,1V , a na ostatnim ponad 5V
Wyłączyłem wszystko. Pomyślałem, nieźle - kilka razy polatałem i pakiet uszkodzony. Wziąłem drugi i znowu to samo
Chwyciłem za miernik i pomierzyłem napięcia i ... tutaj zdziwiłem się napięcia na wszystkich celach równe i w jednym i drugim pakiecie.
Jak wnioskuję z sytuacji zasilacz uszkodzony. Ale co się mogło stać?
Poprzednie ładowanie skończone poprawnie. Kilka dni nic nie ruszałem. Dzisiaj znalazłem czas i nie działa...
Czy coś innego może być uszkodzone? Czy dobrze rozumuję, że powinienem wysłać zasilacza do naprawy?