Fajna zabawa

Dyć fajna.

Ciekawe co na to właściciel pola i jego ewentualne uprawy

Pewnie jeździł zielonym Samurajem dlatego tak wolniej w porównaniu do drugiego auta

Wybaczcie.l Ale według mnie to ostre barbarzyństwo( No chyba że to pole należy do jednego z tych Jeźdzców ) Już tłumaczę mój wpis. Mieszkam w Puszczy Zielonka 30 km od Poznania . Tłumy przyjeżdżają tu nad liczne jeziora aby się poopalać i wykąpać i mimo trudności z dostaniem się do domu w soboty i niedzielę ( setki samochodów na obydwu poboczach) nie wkurza mnie to bo rozumiem mieszczuchów i rozumiem że chcą sobie rozpalić grilla na plaży.Ale jazda na full qładami po wąskich wykrotach w puszczy to przegięcie , nigdy taki osioł w zachlapanych goglach nie zauważy czy jakiś grzybiarz nie wyjdzie mu na wąską ścieżkę.Raz miałem taką sytuacją ,bo mimo że słychać ich z daleka to nie wiesz skąd taki "rajdowiec " wyskoczy.I co najbardziej wkurza oprócz nieziemskiego wycia tych maszyn, 1800 metrów dalej jest lotnisko a na nim profesjonale tory dla samochodziarzy i motocyklistów Pana Smorawińskiego .Przecież mogliby się chyba dogadać i zbudować sobie zawodowy tor. Zresztą 28 km. dalej w Obornikach jest taki tor i niezbyt drogi 25 zł (dane z 2013 r )Czasami się zastanawiam jakbym zrobił takie pułapki jak Rambo (samochodziarz zauważy a grzybiarz ominie) to odpowiem jako zabójca czy też jako ten co to w obronie własnej i wnuka?

Post scriptum.
Nikomu nie chcę zabraniać niczego.A tym bardziej wolności do uprawiania swego ukochanego hobby. Ale w Puszczy Zielonka jako terenu Rezerwatu obowiązują pewne prawa . Są wydzielone trasy do poruszania się pojazdami mechanicznymi i nie o te trasy mi chodziło.
Pozdrawiam Włodek