Piękny.
Odkąd wróciłem do modelarstwa to ten model jest moim marzeniem.
Uwielbiam dwupłatowce.

Pitts lata cudownie, Maciek pozwolil tatusiowi chwile polatac, lata sie tym jak prawdziwym samolotem.
Konrad, wierze ze twoje marzenia sie spelnia na 100%

Moj maly SV11 scale model 1:1 doczekal sie odmladzania i kilku zmian.
1. zmiana zbiornika paliwa z plastykowego 30l na fibreglass 50 l co da mi 4 godziny lotu
2. wymiana filtrow paliwa i przewodow palowa
3. czyszczenie i malowanie aluminium w kabinie
4. wymiana pompy hamulcowej
5. wymiana kilku srub i.t.d
6. zmiana ksztaltu tylnej czesci kadluba.
7. szlifowanie i malowanie - mysle o jakims akcencie polskim np. orzel, bialo-czerwona szachownica ? moze macie jakies pomysly- zapraszam.
Kolor podstawowy musi byc bialy zewzgledu na upaly.
Prace potrwaja kilka miesiecy i mam nadzieje ze moze listopad-pazdziernik bede w powietrzu.

Stan a może wystarczy mała biało-czerwona szachownica leżąca na herbie miasta w którym się urodziłeś?

Staszek, jak namalujesz szachownicę to zrobisz samolot wojskowy. Coś z pomysłu Wojtka z nałożoną szachownicą, a może po prostu nasz Orzeł na tarczy (jak na banderze) i napis Polska?

Krotki filmik HD na caly ekran z ostatniej niedzieli 28-02-2015 NAAS fly in.

Maly film-slideshow jak u nas w clubie jeden z kolegow buduje makiety

Qrde, ale te Kangury mają tempo Ale nie ma się co dziwić, u nich wszystko jest postawione na głowie, znaczy do góry nogami. Tylko ja tak szybko myśleć nie potrafię...
Niech mi kto mądry podpowie, gdzie jest opcja "5 x wolniej"

Kurcze modele macie piękne. Jak widać mocno się rozwinęliście w klubie. W poprzednim filmie widać już sporą zabudowę a z tego co pamiętam to od jednego baraku zaczynaliście.
Wracając do kolegi który buduje makiety to zazdroszczę wyposażenia - maszyn oraz możliwości.

Fajne.

Po przeczytaniu Waszych opinii nie będę oglądał, aby się nie dołować

Ja niestety obejrzałem.
Chyba kupię sobie ze dwa piwa na wieczór bo nie będę mógł zasnąć.

Ile mu zajmuje taka jedna "makietka" ?
Rok ? Dwa ?

W tej chwili minelo juz dwa lata i mysle ze w ciagu 6miesiecy powinien model juz latac, sa to setki, setki godzin,a moze i grubo ponad tysiac. Dla przykladu instrumenty w kabinie "pracuja"
pedaly i drazek ruszaja sie ze sterami itd. Wszystkie najmniejsze detale wykonane zgodnie z orginalem, John ma pelna dokumentacje orginalu prawdziwego samolotu.

A zauważyliście, że ten Spowith nie ma serwomechanizmów
I mieć ich nie będzie
Pilot tego modelu ma serwa
Serwo porusza ręką lub nogą a odpowiednia kończyna jest połączona z drążkiem sterowym lub pedałami od steru kierunku w modelu.
Te zaś za pomocą cięgien połączone są z odpowiednimi powierzchniami sterowymi modelu.
Jeszcze jeden taki pokaz i rżnę to modelarstwo w kąt

W takim razie twórca tego modelu musi doskonale znać nie tylko dokumentację samolotu ale i anatomię pilota

Piękna robota, aż kompleksów można się nabawić.

Wrzuć koniecznie film z oblotu.

I oczywiście pogratuluj koledze pięknego modelu i anielskiej cierpliwości !

Kurde ja poproszę tak jak Karol 5 a nawet 10x wolniej. Takie filmy można oglądać nawet cały dzień.
Też poproszę o pogratulowanie koledze pięknej roboty od ludzi z takiego dziwnego kraju gdzie słońce świeci może 150 dni w roku.

Swieta Wielkanocne spedzilem w naszym klubie latajac w National Electric Flight Rally cos w rodzaju mistrzostw Australi modeli z napedem elektrycznym.
W swojej klasie F5J jestem czwarty - moglo byc lepiej ale ja - stara pierdola, troche nerwow i z perdzielowalem ostatni lot.

No to szkoda, ale i tak wielkie gratulacje.

Stan nie narzekaj. Zawsze mogło być gorzej
Gratuluję

Z chęcią bym się wybrał na taki piknik, nawet tylko jako obserwator. Do PKS-u mam tylko 3 kilometry ,więc ?
Włodek

Dzieki I jest juz decyzja ze impreza ta odbedzie sie tez w Swieta Wielkanicne 2016.
Wszyscy z RcClubu mile widziani pod warunkiem ze wszyscy beda latac

Podwyższyli mi emeryturę o 36 zł to może i stać by mnie było na wyjazd, ale w Święta to mnie wnuczki nie puszczą.

Z tych samych zawodow video "Radian I F5J" prosze ogladac w HD

Aż Wam zazdraszczam

Dla mnie to jakaś masakra. Jak latamy we dwa model to już jest tłoczno a tu naliczyłem bodaj 17 szt naraz.
Coś niesamowitego. Pełen podziw.

Dzisiej w naszym klubie 1/4 scale de Havilland Tiger Moth i 1:1 scale rowniez de Havilland Tiger Moth, oraz 1/4 Taube

Bardzo oryginalne to TAUBE

Tak , poczatki lotnistwa byly bardzo trudne ale i piekne, konstruktorzy podgladali ptaszki na niebie i projektowali ptasie samoloty

W kangurowie zima na calego -6
28/06/2015 oblatalem ASK 21 o rozpietosci 6.5m, waga 24kg. Okazuje sie ze I Mobius moze byc dobrym narzedziem przy oblocie, po wylaleniu 450gr olowiu z przodu ASK21 szybowiec lata cudownie.

Świetnie lata, gratulacje.
Bałem się tylko przy lądowaniu, zapewne z dołu wyglądało to inaczej, dla czego ten podczepiony Mobius w holownik celuje

Gratuluję pięknego modelu jak i terenów do latania, widoki pierwsza liga
Modele w takiej skali to już zupełnie inna bajka, pięknie

Stefan i ja tez mialem duzego pietra, ale ja stara juz pierdola bylem za mocno skupiony nad bezpiecznym przelotem nad dzewami I troche zchrzanilem podejscie do ladowania ale udalo sie ominac holownik.

Grzegorz, dzieki i masz racje - czym wieksza skala tym piekniejsze latanie

Sam jestem Stachu w stresie, bo w niedzielę zacząłem ulatniać Siriusa, (3 m) ale jeszcze "sam nie lata" i jest w fazie regulacji.
Może już się uda w tę niedzielę, mam nadzieję.
Ja na szczęście mam silnik na pokładzie, a Ty tylko czysty szybowiec.
Piękny film nakręciłeś.

Stefan w tą niedzielę, przy blisko +40*C w cieniu

Czort wie, nie dawno przy 33* nie dało się latać.
Zobaczę
To chyba ta zima u Stana mnie zmyliła.

Stara ale jara i refleks masz jak u młokosa.
Moim zdaniem wielkiego strachu, że model nie ma silnika nie było bo ASW miał jeszcze prędkość to i ominięcie holownika nie było problemem.
Kurde Stachy piękny ten model skala to prawie 1:2,5. Zastanawia mnie tylko ta waga. 24kg to dużo jak na szybowca. Napisz trochę więcej o modelu. Z czego jest - konstrukcyjny czy laminat?
Gdybym miał kolegę z holownikiem to na pewno bym myślał właśnie o skali 1:2 lub 1:2,5

Konrad nie rozpędzaj się.
Jeszcze niedawno Falcon 2m był duży, potem ekspresowo wszedłeś w skalę 1:5 (Minimoa), teraz Thermik XXXL a już myślisz o skali 1:2.
Odpuść sobie to 1:2, co się będziesz rozdrabniał celuj od razu w 1:1.
Chyba nie ma limitu wiekowego na robienie licencji

Limit wiekowy niestety jest.
A ty co koledze żałujesz pomarzyć.
Mi od zawsze podobały się duże modele. Początkowo nie miałem umiejętności. Wracałem do modelarstwa po 25 latach i zaczynałem te 5-6 lat temu jak dziecko. Wszystko było nowe i nieznane, więc jak dziecko powoli odkrywałem to nowe i te nieznane. Easy Star, EG Pro, Falcon itp. Zresztą podobnie sam dochodziłeś do Antaresa.

Co nie oznacza że pozazdrościć Stachowi trochę mogę.

A ostatnio mówiłeś, że takie nie za duże, no max. trójeczka C, 90 - 60 - 90 na 165-170
No nie poznaję kolegi







Opsss... nie zauważyłem, że kolega o modelach nie modelkach

Ja Konradowi takiego następnego życzę, a może i Stach się skusi