Dla wiernych czytelników tylko tego forum pochwalę się co zmajstrowałem przez ostatni tydzień.
Oto moje maleństwo ;D
Początkowo miałem zamiar wykorzystać jeden agregat i zbiornik 24L od starego kompresora, ale wpadł mi w ręce dwa razy większy i nie mogłem się powstrzymać żeby go nie przygarnąć.
Chciał nie chciał, musiałem porozglądać się za drugim agregatem. Nie było łatwo znaleźć, ponieważ właściciele złomowisk niezbyt chętnie przyjmują lodówki, a do leżących luzem agregatów czasami nawet nie warto się schylać, ale się udało, i to z zapasem
Aktualnie zamontowane agregaty, pompują mi 45l zbiornik w tempie:
1 bar - 1:50
2 bary - 3:35
3 bary - 5:20
4 bary - 7:10
5 barów - 9:10
6 barów - 11:20
Na tyle mam ustawione maksymalne ciśnienie, dolne na 4 bary.
W planie jest podmiana jednego z agregatów na Danfossa, który pozwoli osiągnąć 6 barów w 8:50. Chwilowo jest rozpołowiony, ponieważ musiałem pozbyć się wewnętrznego termistora na uzwojeniu rozruchowym.
Budując ten kompresor nie szukałem najtańszych rozwiązań, nie przerzucałem ton złomu w poszukiwaniu większości elementów, więc cenowo wyszło to tak a nie inaczej:
zbiornik - 20 zł
agregaty - 35 zł
wyłącznik ciśnieniowy - 75 zł
reduktor z filtrem i manometrem - 95 zł
manometr główny - 19,50 zł
zawór bezpieczeństwa 8 bar - 30 zł
szybkozłączka (nie ma jej na zdjęciu bo ukręciłem gwint. G...o takie robią) - 17 zł
filtry powietrza - 8 zł
trójniki, nyple, predłużki, końcówki, opaski - około 60 zł
oświetlenie skrzynki - 20 zł
czyli razem w zaokrągleniu: 380 zł
Dla jednych może to dużo, dla innych mało, a dla mnie rybka
Porównując ją do mojej poprzedniej sprężarki, którą trzeba omijać szerokim łukiem w czasie pracy, to z tą mógłbym trzymać na kolanach i głaskać po agregacikach, gdyby nie ważyła 50 kg
Planowałem zrobić osobno wyprowadzenie i wlot z dłuższą rurką wewnątrz zbiornika żeby podczas pompowania powietrze z agregatów nie trafiało prosto do filtra, ale otwór w zbiorniku jest ciut za mały żeby zmieścić obok siebie dwie rury. Chyba, że dostanę jakiegoś olśnienia...
Mam jeszcze zamiar założyć filtr wstępnego oczyszczania. Nie mam w zbiorniku spustu skropli, więc muszę zamontować coś na zewnątrz.
Kontrolki sygnalizują włączenie zasilania głównego, załączenie presostatu, pracę agregatu 1 i 2. W przypadku przeciążenia, termistory wyłączają agregat i kontrolka gaśnie. Ot taki bajer
Teraz muszę jeszcze zachęcić ten kompresor żeby się sam pomalował.