Podetnę skrzydła. Takie filmiki się fajnie ogląda ale... Ale odradzam naśladownictwo z ekonomicznego punktu widzenia. Na naszym rynku właściwie jedynym modelem pilarki, która nadawałaby się do budowy takiej piły stacjonarnej jest Makita 5104S, aktualnie kosztuje mniej więcej 1950zł. Po zastosowaniu blatu ze sklejki powiedzmy 18mm będzie miała zakres cięcia 100-18 = 82mm przy 90°
A to mało. Dodatkowo zapłacimy sporo za całą sklejkę. A na końcu nawet się nie zbliżymy do tego co daje gotowiec, np Makita MLT100.

W stanach ceny drewna są mocno inne (mniejsze), podobnie jak stosunek ceny narzędzia do czasu potrzebnego na jego zarobienie.

Ciekawe i proste, aby nie rzec prostackie rozwiązanie napędu układu kierowniczego:

To chyba sam wymyśliłem
Tak sobie grzebię w starej stacji od dyskietek i zauważyłem, że łożysko-panewka głównego silnika w trzech sztukach (różnych producentów) pod rząd ma średnicę wewnętrzną dokładnie 4 mm. Chyba to jakiś tam standard. Więc jakby ktoś przypadkiem szukał panewek, dławic do wału łódeczki na średnicę 4mm to stąd można takie wyjąć.

Średnica 32mm:
- 5x kolanko 90*
- 2x odcinek rury 30cm
- 1x odcinek rury jakieś 15cm
- 1x mufa
- 3x mocowania zatrzaskowe

Koszt - 15 zetek, do tego kawałek płyty blatowej plus 3 wkręty do drewna. Po 3 minutach składania otrzymujemy coś takiego:



Co służy do np takiego użycia:

Cegła na rurze działa tak samo. A koszt mniejszy

Po drodze zabraklo "cyklona" - szkoda odkurzacza...