Jakiś link? w HK go nie znalazłem

Rafit dla Ciebie wszystko
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... oduct=6633

niedlugo napisze do Ciebie o konfiguracje pod vampira na twoim sofcie
mysl juz

Tyle że ten jest cięższy, wymaga większego ESC i droższy (na te "moje" była "one time offer only", a można było zrobić swarm za 6.12)... oraz jest tylko 1-na sztuka

Wiem ma mniejsze kv... ale zobaczymy. To ma być model eksperymentalny

no to fakt jest ciezszy
na koszty troche mniej patrze , bo w swarmie i tak nic nie udalo mi sie kupic
a na platinum i tak nie jest zle
Rafit walcz , ja tez bede podzileimy sie doswiadczeniem
w przyszlum tygodniu cos wiecej napisze o moim mikrusie
na dzien dzisiejszy nie chce zapeszac

Wrzucą tylko
http://allegro.pl/show_item.php?item=1491233720

http://heli-team.pl/index.php?option=co ... Itemid=178

Nie mówię żeby kupować, ale można rzucić okiem na rozwiązania techniczne

Dotarła część sprzętów.

To kilka ciekawostek z ważenia i pomiarów.
Ogólnie masy zgadzają się z podanymi na stronach (prawie

silnik + śmigło 6x3 = 21 g
ESC = 7g
odbiornik = 14g
czyli komplet (4 sztuki silnik + ESC + odbiornik) 128g (z wtyczką)

tu jest nieźle.
Zrobiłem jeszcze prowizoryczny pomiar ciągu silnika - 180-190 g i gdzie te 300g (może robili pomiar na śmigle 7x3.5)
Ale są też zalety. Pobór prądu nie przekraczał 3A przy maksymalnym ciągu.

To dawałoby max 12A, czyli bateria powinna starczyć na >5 minut


Jeszcze jedna ciekawostka, silnik + śmigło ma wysokość prawie 40 mm, czyli w płytę EPP 30 mm tego ładnie nie wepchnę.

PS. pododawałem trochę szczegółów w pierwszym poście

fajne masz te masy podzespolow mi to gorzej wychodzi
spkojnie z tego silnika wyciagniesz wiecej
tylko nie przy 3 A

Podany pomiar dotyczy śmigła 6x3 takiego jak zamierzam użyć i pakietu 2S i regulatora HK SS 8A.

Więcej mocy w tej konfiguracji nie wycisnę. Tu już nic nie zmienię... Prąd nie był ograniczony - do testów używałem pakiet LiPol 2S od dużego quadrocoptera

Tyle że to wystarczy z naddatkiem. Zakładając nawet 350 g to będzie się unosić nawet tylko na 2 silnikach! Czyli jest ok.

Rafit - jesli walczysz z waga - to moze inny odbiornik ???
http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh ... duct=14352
11 gram masz do przodu - niestety backorder :/

Jakby co ten odbiornik też mam - ma tylko 4 kanały, a potrzebuję minimum 5, a może i telemetrii do zabawy.

Waga na razie nie jest aż takim problemem, lecz nie chcę aby był zbyt ciężki (te magiczne 300g)

Jest 6 kanalowy 7 gram z telemetria jakby co - ale tez niedostepny

http://www.rcgroups.com/forums/showthre ... st17565661

zagramanicą tez takie budują

Widziałem gdzieś jeszcze mniejsze. Ten link który podałeś używa mniejszych śmigieł (5x3), co za tym idzie mniejszych silników itd... Mój będzie sporo większy, lecz powinien wyjść taniej.

Odnośnie moich kombinacji. Płytka przyszła, jedna obsadzona... Do pełnego uruchomienia trochę jeszcze brakuje. Płytka nie jest standardową obsługiwaną przez arduino (bazuje na atmega324). Więc i boot loader z automatu nie zadziałał, ani definicje również...

Na domiar złego robiłem próby z motion plus wii - wygląda, że zaczeło nawet trochę działać, lecz nunchuck - zupełna klapa. Może go trochę za ostro potraktowałem (odcięte wszystko co było niepotrzebne, może jednak trochę za dużo?)

Lubicie obrazki, to dwa na zachętę.

Pierwszy obrazek - podłączony RS232 i żyroskopy z wii + odbiornik. Nunchuck niestety nie zadziałał:( jeszcze...

Drugi - Płytka, ta trochę dużawa, lecz na prototyp się nada.



Jakieś sugestie?

Sufmiarkę masz do bani chyba że traktujesz ją jako dokładniejszą metrówkę

A co w niej złego? Kupiona za grosze w Lidlu i nawet się sprawdza . Poważnych błędów pomiaru nie stwierdziłem

Noker pewnie uzywa jeszcze starych metrycznych , bazujacych na prownaniu zgodnosci kresek

uzywam identycznej - zostawilem na kilka dni na dworzu - kupilem druga myslac ze zgubilem pierwsza - znalazla sie - mam 2
Powtarzalnosc pomiarow, identyczne wyniki na obydwu - godna polecenia- jedyna wada to sruba regulujaca - porazka - ale da sie przezyc

Wy tu gadu, gadu o suwmiarkach, a naprawiłem w końcu swojego pociętego nunchuka Okazuje się że trochę za dużo go poodcinałem
Wygląda że odczyt pozycji nawet działa (po odpowiednim ustawieniu płytek względem siebie).

Zważyłem płytkę + czujniki, wyszło 22 g. Czyli praktycznie tyle ile zakładałem (przy normalnych kablach będzie 20g)

lekko Ci to wyszlo
moja wazy 40g
znaczy plytka ,piny ,promini,caly nuchuck nic nie cialem , wii, srobki na poskrecanie i kabelki ,stabilizatro buzer i jeszcze troche drobnicy , , to prawie raz tyle co u Ciebie

Same elementy od Wii (jak na 2-gim zdjęciu) ważą 7 gramów (razem z kablem połączeniowym). Ale fakt, pocięcie bardzo je odchudziło (szczególnie Nunchuck).

Czas może wreszcie wziąć się za jakąś ramę i zobaczyć co z tego wyjdzie. Tu mogą pojawić się problemy, choć to zdjęcie z allegro (wklejone przez strejla_u) jest inspirujące.

Brakuje jeszcze zasilania - może niedługo dotrze.

Waga: 303 g. Sukces czy porażka?

Brakuje jeszcze jakiegoś miejsca na zamocowanie odbiornika. Może jakaś kabinka?

Przy okazji, pierwsze próby lotu po mieszkaniu - może by i się dało, ale jednak trochę za duży jest. Odbił się od drzwi i ściany, ale żadnych zniszczeń (czyli zgodnie z planem).

Super! Wygląda jak AR drone

no to gratulacje Rafit waga mnie powalila , 303g sukces osiagniety ,prawie,bo
ogarnij to jeszcze w locie
Podoba mi sie

Elektronika Twojego autorstwa to jest jakaś własna kopia Arduino? Zastanawiam się czy kupować Arduino Pro Mini 328 coby spróbować zrobić QuadroWiiCopter, czy poskładać samemu płytkę z procesorem 328 na wytrawionym przez siebie laminacie. Z tym że ja niekoniecznie chciałbym takiego maluszka

Z tego co widzę, śmigła z HK są trochę niewyważone. Ja z HK kupiłem 10x6 CW+CCW i 9x5 CW+CCW, te śmigła to po prostu jakaś tragedia. Nie poleciłbym ich nawet swojemu wrogowi.

Masz może jakiś film jak lata ta maszynka?

brakuje jeszcze jakieś minikabinki do eleganckiego zamocowania odbiornika, podłączenia pod telemetrię i 2 czujników. Myślałem jeszcze o węglu na zewnętrzną krawędź, ale na razie chyba nie widzę takiej potrzeby.

Choć jak tak na niego patrzę, to jak na "ręczny skalpel z CNC" , nawet nieźle wyszło.


Tak jak pisałem w pierwszym poscie, elektronika jest moja na atmega324. Arduino i sam program multiwii wymaga zmian aby działał na tym sprzęcie.


Okazuje się że ten jest za duży do latania po mieszkaniu.. musiał by być tak ze 2 razy mniejszy (czyli na śmigłach 3x2). Swoją drogą to mój "duży" copter jest prawie dokładnie 2x większy.


To delikatne ujęcie sprawy. Pełen optymizmu założyłem je bez wyważania, to mało mi silników nie powyrywało! Trzeba będzie sobie wreszcie kupić wyważarkę.


Najpierw muszę znaleźć miejsce, gdzie mogę nią polatać i znaleźć umyślnego do filmowania. Na razie zrobiłem tylko kilka "skoków z odbiciami"

http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?p=34315& ... 1c2c#34315
Mifauowi przzy mikrusie wyszla wieksza wada bo 330g , wiec u Ciebie mozna powiedziec ze super sukces , bo rama jeszcze z oslonami smigiel jest

Rafał, możesz zdradzić jakie czujniki czujniki trafiły się w twoim Wii Motion+ i Nunchucku? Z tego co czytałem, niektóre czujniki z klonach tych komponentów się nie nadają, a nawet spotkałem się z oszacowanie, że nunchuck na 80% przyjdzie zły, a wii motion plus na 40%. Ja za komplet swoich dałem niecałe 7$ z wysyłką - obawiam się, ze przyjdą raczej średnie

Szymon cena nieważna jak przyjdzie to zobaczysz czy sie nadają . Podobno kolor obudowy był znaczący (Rurek na rc-fpv w swoim wątku gdzieś wspominał ), ale i tak loteria.

Tutaj też jest maleństwo.
http://www.daedalus.nu/category/crazycopter/

Mi link nie działa więc dla tych co mają taki sam problem:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1983789.html

Przedwczoraj przeprosiliśmy się z moim mini-quadrocopterem
Wcześniejsze próby oderwania go od ziemi powodowały prawie natychmiastową wywrotkę (przy różnych ustawieniach PID...) - więc copter i ja rozeszliśmy się aby trochę odpocząć. Ja do innych zajęć, a quadro na półkę.

Ostatnio zobaczyłem, że jest nowa wersja softu multiwii 1.7 (wcześniej próbowałem 1.pre7) więc postanowiłem spróbować. Copter dostał dodatkowe pianki (tym razem z opakowania po jakieś elektronice) i wygląda obecnie tak (patrz załączone zdjęcia). Dla nadania bardziej wrogiego wyglądu (a może z czystej ciekawości) dostał jeszcze kamerkę (bardzo kiepska...), a odbiornik przeniesiony na drugą stronę.





I dla porównania skali na 1m modeli Killera


Całość powędrowała na wagę - 330 g. Trochę się mu przybrało.

Pohakowałem trochę soft multiwii 1.7 tak aby pasował do mojego hardware i spróbowałem ponownie. Wniosek - mam chyba o wiele za mały pokój w którym próbowałem ponieważ quadrocopter natychmiast usiłuje się przyklejać do ścian Zezwolenia na loty po większych pomieszczeniach instancja nadrzędna nie udzieliła

QuadroCopter poszedł więc do pracy . O dziwo lata - na standardowych ustawieniach. Do perfekcji trochę jednak brakuje. Mam wrażenie że wpada w jakiś dziwny ruch po okręgu (a może i spirali) usiłując utrzymać stabilizację.

Filmik z pierwszego lotu... nawet jakiś był, ale nie jestem pewien czy się nadaje do upubliczniania. Trochę nie ma co pokazywać.

Znasz zasade Lozy Szydercow - nie ma filmu - sie nie liczy, a wrecz kwalifikuje do dozywotniego BANA !!!


gratulacje

To prawie jak szantaż ...

Choć takim zagraniom mówimy stanowcze NIE,

zrobię wyjątek: http://www.youtube.com/watch?v=_Q-yFwBNvPo

Od razu tam szantaz
Jednak cokolwiek by to nie bylo - ZADZIALALO

Calkiem przyjemne ustrojstwo - ciekawe czy uda Ci sie wyeliminowac to bujanie ?
Masz jakies podejrzenia co moze byc przyczyna ?

Podejrzewam parametry stabilizacji. Wygląda to trochę tak, jakby chciał się wyprostować, ale robił to "za mocno". Następna korekta i znowu za daleko. Musiałbym go zabrać w jakieś spokojne miejsce (bez wiatru i gapiów ) i popróbować poprzestawiać parametry PID.

Trochę podbiję wątek ponieważ pojawiło się kilka nowych faktów - niestety niezbyt optymistycznych

1) Natknąłem się na bardzo ciekawą stronkę: http://www.ecalc.ch/xcoptercalc_e.htm
w/g której mój copter nie lata ?! Ale może coś w tym jest. Fakt aby latał muszę dać gaz prawie na full i ma problemy utrzymania poziomu lotu przy włączonej stabilizacji. Czasami też ma tendencję do wyłączania bez ostrzeżenia silników.

2) W/g powyższego jedynym sensownym rozwiązaniem jest podwyższenie napięcia zasilania do 3s. To niby przekracza to dopuszczalne napięcie dla silników. Ale co tam - najwyżej się usmażą

Hmm wreszcie jakiś efekt. Copter startuje ze stabilizacją, utrzymuje poziom.... ale tylko jakieś 2 sekundy! i pac... Wyłącza się jeden z silników. Kolejna próba - to samo.

3) Znalazłem niby odpowiedź, wyłączenie silnika jest powodowane niewłaściwym ustawieniem ESC. I tu kolejny dzonk. Ten ESC nie ma ustawień typu "set the ESCs in MEDIUM or HIGH mode"

Znowu jestem więc w kropce.

Ja miałem podobny efekt przy słabej baterii. Jeden z regulatorów odcinał zasilanie. Tylko jeden. Wszystkie pozostałe dokładnie takie same...

RAfit jak tam mikrusek , okielznales gada

Nie bardzo. Leży w kącie. Wygląda na to, że na skutek ostatnich eksperymentów skasowałem 2 silniki... Początkowo podejrzewałem regulatory, ale po podmianie na nowy (taki sam), brak poprawy. Silnik niby działa (test na 2S, regulator podłączony bezpośrednio do odbiornika), ale gwałtowniejszy ruch drążkiem i się wyłącza (odcięcie zasilania). Jak zdejmę śmigło - działa... ale po co silnik który nie działa pod obciążeniem
Wygląda na to, że musiałbym chyba poszukać nowego zestawu silnik/regulator... (ale to prawie cały koszt tej zabawki).

Może pomogłaby jakaś przeróbka regulatorów? Tyle że nie zgłębiałem jeszcze tego tematu. Z drugiej strony, skoro regulator odcina, to pewnie jest jakiś powód ku temu. Może musiałbym go wziąć i pomierzyć porządnie co się właściwie dzieje i jaki jest powód odcięcia...

Tyle, że ostatnio trochę cierpię na chroniczny brak czasu Próbuję ostatnio przetłumaczyć swoją stronkę, ale też jakoś kiepsko idzie...