RcClub.eu
https://rcclub.eu/

Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
https://rcclub.eu/viewtopic.php?f=21&t=10195		 Strona 1 z 2
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 20:11 ]
Tytuł:  Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Hej
Jakiś czas temu u "mojego przyjaciela" nabyłem taki zestaw:
https://pl.aliexpress.com/item/Robocat- ... 0.0.1AyG59
Coś tam sobie bardzo powoli składam, ale już się boję że utknę na kontrolerze.
Jest ktoś u NAS kto ogarnia NAZE32 i będzie w stanie pomóc ?
Już się zastanawiam który silnik na które ramię ;)
Chyba się starzeję :(
Pozdrawiam
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Czy jest ktoś w stanie zweryfikować mi czy mam dobrze założone silniki?
Srebrne są prawe gwinty a czarne lewe.
Ktoś coś? Obrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  cyk [ czwartek, 21 września 2017, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Zle pozamieniaj je miejscami jak patrząc na zdjęcie to czarny na prawo srebrny na lewo te od kończ stołu a te od klawiatury odwrotnie.
Autor:  PiotrSz [ czwartek, 21 września 2017, 20:51 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Addriano1 napisał(a):
Jest ktoś u NAS kto ogarnia NAZE32 i będzie w stanie pomóc ?

w czym Ci pomóc ?

Addriano1, może to w bardzo prosty sposób sam zweryfikować. Trzymając nakrętkę ręką, pokręć dzwonkiem w tą stronę w którą stronę będzie się kręciło śmigło, jeśli nakrętka będzie się dokręcała to znaczy że masz dobrze założone silniki :)
Autor:  Meloow [ czwartek, 21 września 2017, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Obrazek
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Dzięki Piotrek, właśnie o to chodziło, czyli mam dokładnie odwrotnie :( zaraz przekładam. Pracujemy razem z moim małym pomocnikiem
Obrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  RobUk [ czwartek, 21 września 2017, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Dobrze jest Adrian ... w/g mnie :)
Mam przecież takiego samego :)

Załącznik:
WCSB8960[1].JPG
WCSB8960[1].JPG [ 393.38 KiB | Przeglądane 11677 razy ]


Fajne masz te cóśki czerwone pod silnik, skąd masz (model)?
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
RobUk napisał(a):
Dobrze jest Adrian ... w/g mnie :)
Mam przecież takiego samego :)


No to referuj jaki masz kontroler i jak żeś to wszystko tam poupychał ?
Jakie to śmigła?
U mnie w planach jest eLeReS i reszta z tego co się znajdzie w szufladach :P
Autor:  RobUk [ czwartek, 21 września 2017, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Mojego składałem dość dawno, i wtedy miałem na składzie APM 2.6, zintegrowany ESC 4x12A, silniczki jakieś GBL'e 2300KV i to od ponad roku śmiga mi jak "gupie"
czekaj chwile to zaraz zrobię zdjęcie może chociaż bez rozkręcania to niewiele będzie widać. :(
Ale cała wewnętrzna "komora" jest całkowicie pusta i tam mogę wepchnąć baterię, kontroler zamontowałem na górnej płytce, ESC znajduje się pomiędzy dwiema dolnymi a receiver na tych najwyższych wstawkach na górze.
Jak byś zrobił zdjęcie z boku twojego cudaka to łatwiej byłoby to pokazać.

Załącznik:
adriano_cyber_cat.jpg
adriano_cyber_cat.jpg [ 131.3 KiB | Przeglądane 11659 razy ]


W twoim przypadku umocowałbym FC na środku górnej półki i zaraz za nim receiver, tam jest najlepsze miejsce do zamontowania antenki odbiornika.

Załącznik:
adriano_cyber_cat.jpg
adriano_cyber_cat.jpg [ 131.3 KiB | Przeglądane 11659 razy ]

kable do ESC puściłem przez ten prostokątny otwór tak że w środku gdzie bateria niema żadnych kabli, wszystko jest zasłonięte i bezpieczne, z zewnątrz nie widać niczego oprócz baterii ;)

Załączniki:
adriano_cyber_cat.jpg
adriano_cyber_cat.jpg [ 136.71 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
No dobra Robert znaczy się że idę dobrą drogą ;)
Ale zastanawia mnie inna rzecz od czego są te przełączniki na płycie dystrybucji prądu?
Obrazek
A tak wygląda to moje cudo z boku.
Obrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  RobUk [ czwartek, 21 września 2017, 22:23 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
A zobacz co robią, masz jakiś miernik to będziesz widział czy np odłączają zasilanie czy zmieniają polaryzację :)
Żart z tą zmianą polaryzacji :) Pewnie poprostu włączasz i wyłączasz podpięte do PB inne elementy układu :) np FC :) czy gps albo inne OSD

Nie wiem czy zauważyłeś ale ja zamontowałem nieco inaczej ramiona, zamiast do dolnej mam je podniesione na dystansówkach wyżej, tak że silniki są o około 2 cm podniesioneśrodek ciężkości się przez to również przesunął lekko w górę czyli bardziej do centrum konstrukcji a kable przepuściłem przez otworki do środka (ESC). Myślę że to mi wpłynęło pozytywnie na stabilność ;).
a smigła jakich używam to Dalprop 6045, do tej pory nie połamałem ani jednego :)
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
U mnie chyba ułoży się to wszytko tak.
Obrazek
Jednak odbiornik jest spory. Chyba że narazie włożę flyskyjowy a później dokupię coś z FrSky
Albo jeszcze jedna konfiguracja
Obrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  RobUk [ czwartek, 21 września 2017, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
No popatrz, praktycznie jak u mnie :)
tylko ten receiver bym wrzucił gdzieś indziej :)
tak wygląda to mniej więcej u mnie :)

Załącznik:
adi2.jpg
adi2.jpg [ 2.07 MiB | Przeglądane 11616 razy ]
Autor:  Addriano1 [ czwartek, 21 września 2017, 23:27 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Robert za duży jest ten odbiornik ale ten układ wydaje mi się naj lepiej wyważony
Największa masa czyli akumulator centralnie a reszta schowana pod osłonami.
Obrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  PiotrSz [ piątek, 22 września 2017, 08:41 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Addriano1 napisał(a):
za duży jest ten odbiornik

Zostaw sobie ten odbiornik do czegoś większego a kup sobie mini eLeReS http://4drones.pl/?28,pl_odbiornik-eleres-mini
W racerze bardzo szybko kurczy się miejsce ;)
Autor:  Artu [ piątek, 22 września 2017, 09:10 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
A nie lepiej dołożyć i kupić w komplecie z FC :roll: KFC32F3_INAV
Autor:  Addriano1 [ piątek, 22 września 2017, 09:23 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Dzięki chłopaki ale inwestowanie w ten projekt póki co odpada. Muszę skorzystać z tego co mam. Niestety

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  PiotrSz [ piątek, 22 września 2017, 11:37 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Skoro masz Taranisa to kup sobie odbiornik FrSky XSR i podepnij go po s.bus przez inverter do naze32, jest tani i malutki w porównaniu z eLeReSem V2. Na giełdzie na facebooku https://www.facebook.com/groups/pgmfpv/ jak wpiszesz w wyszukiwarkę XSR to znajdziesz kilka ofert, najtańsza 60zł... Mi szkoda było by pchać eLeReSa V2 do takiego quada tym bardziej że będziesz miał laga między aparaturą a nadajnikiem eLeReS a jak dasz PPM miedzy naze32 a eLeReS zrobi Ci się turbo lag.
Będzie Ci się latało jak byś jeździł samochodem z gumowym układem kierowniczym, będzie reagował ale z opóźnieniem a przy racerze który ma ADHD będzie to odczuwalne. Uwierz mi, zajmuję się racerami od 2015 roku u już przerobiłem co nieco...
Autor:  Addriano1 [ piątek, 22 września 2017, 12:39 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Dzięki Piotrek za podpowiedź, dzwoniłem rano do kumpla ma jakieś maleństwo od FrSky, będzie u mnie jutro wieczorem.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  RobUk [ piątek, 22 września 2017, 21:26 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Jak sytuacja Adriano ?
coś postąpiłeś ?
A propo's NAZE32 .... mam taki kontroler na Tarocie, szczerze to nie bawiłem się w jakieś cudowne ustawianie, dla mnie miało latać i lata :)
Włączyłem tylko dwa tryby lotu i biper jak mi w trawe wpadnie, rozkminisz, prosta sprawa, a jak już obczaisz więczej to opowiedz może w końcu zmienię ustawienia na jakieś bardziej wyścigowe :)

Raz prawie zabiłem moją maszynkę, zapomniałem zmienić tryb z Acro i przyglebiłem łamiąc jedno ramię :)
ale po skręcałem na sztywno i lata dalej :)
Autor:  Addriano1 [ piątek, 22 września 2017, 21:28 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Trzy kieliszki francuskiego wina. I do spania ;) Robert jutro będą postępy.
Przełożę ramiona tak jak u Ciebie. Przywiozę odbiornik. No i zacznę lutowac

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  Addriano1 [ sobota, 23 września 2017, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Poszedłem za radą Piotra i zamówiłem FrSky XSR a tak z fanaberii jeszcze micro OSD.
Więc na dzisiaj składanie, lutowanie i planowanie bez skręcania "na fest" ;)
Zabieram się za robotę ;)
Jest tak
Obrazek
Obrazek
Na dziś tyle. Zmykam na imprezę jutro ciąg dalszy ;)
Autor:  PiotrSz [ sobota, 23 września 2017, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Musisz sobie dorobić inverter, naze32 niestety nie ruszy bez tego...
Obrazek
Autor:  Addriano1 [ sobota, 23 września 2017, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Piotrek a ja znalazłem takie:
Załącznik:
Frsky-XSR-connection.jpg
Frsky-XSR-connection.jpg [ 101.54 KiB | Przeglądane 8727 razy ]

Nie będzie działać?
Autor:  PiotrSz [ niedziela, 24 września 2017, 09:20 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
CPPM będzie działać ale ma laga, małego ale ma. Kupujesz odbiornik który ma s.bus więc czemu nie użyć tego protokołu który jest tak na prawdę 1:1 z drągami ? :-) ale patrząc na płytke którą zlinkowałeś to jest naze32 zdaje się rev.6, nie pamiętam ale chyba ona ma inverter...
Autor:  Addriano1 [ niedziela, 24 września 2017, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
PiotrSz napisał(a):
... ale patrząc na płytke którą zlinkowałeś to jest naze32 zdaje się rev.6, nie pamiętam ale chyba ona ma inverter...

Tak Piotrze zgadza się moja płytka to naze32 rev.6 i jeśli dobrze rozumiem opis to ta wersja nie powinna mieć problemu z komunikacją s.bus.
Na zdjęciu płytka wizualnie identyczna:
Załącznik:
977a2a3924cfb004ccd942228e96e4657a292b5b.jpg
977a2a3924cfb004ccd942228e96e4657a292b5b.jpg [ 1.3 MiB | Przeglądane 8688 razy ]

No chyba że coś źle rozumiem ?
Autor:  Addriano1 [ niedziela, 24 września 2017, 12:21 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
No i się zaczyna jak zwykle ze mną :oops:
Podłączyłem płytkę do komputera . Zainstalowałem Cleanflight configurator w wersji 2.1.0
No i co po próbie połączenia otrzymuję informację ze:
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 23.49 KiB | Przeglądane 8674 razy ]

Na zapytanie jaka wersja znajduje się na płytce otrzymuję taką odpowiedź :
Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 37.65 KiB | Przeglądane 8674 razy ]

Przechodzę do wgrania aktualnego firmware:
Takie mam ustawienia w cleanflight configurator:
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 180 KiB | Przeglądane 8674 razy ]

A taką otrzymuję odpowiedź przy próbie flashowania:
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 109.7 KiB | Przeglądane 8674 razy ]

Jakieś pomysły co robię nie tak?
Autor:  Addriano1 [ niedziela, 24 września 2017, 14:34 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
W oczekiwaniu na jakąś podpowiedź. Robię porządek pod pokładem.
Obrazek
Edyta
Na dziś koniec, porządki z kablami zrobione, silniki kręcą się we właściwych kierunkach, pozostało poczekać na odbiornik i OSD. Poskładać w całość i zrobić porządek u góry. No i oczywiście dojść do ładu z kontrolerem.
Obrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  PiotrSz [ niedziela, 24 września 2017, 17:38 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Zapomnij o cleanflight i wgraj betaflight, jest szybciej rozwijany i bardziej przyjazny w konfiguracji.
Autor:  Addriano1 [ niedziela, 24 września 2017, 17:53 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
PiotrSz napisał(a):
Zapomnij o cleanflight i wgraj betaflight, jest szybciej rozwijany i bardziej przyjazny w konfiguracji.

Bez znaczenia który , komunikat jest ten sam:
:cry:
Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 14.04 KiB | Przeglądane 8633 razy ]

Edyta :
Jest sukces
Dolutowałem zworkę na polach boot.
Przed podłączeniem do komputera zwarłem i poleciało.
Obrazek
Edyta 2:
Zapodałem Betaflight ;) no i działa :D
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 284.27 KiB | Przeglądane 8618 razy ]
Autor:  RobUk [ niedziela, 24 września 2017, 18:34 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
No i zrobiłeś co trzeba ;)
Zwarcie jest "poczebne" :)
Słusznie Piotr radzi, Cleanflight "forget"
Beta flight ;)
Autor:  Addriano1 [ niedziela, 24 września 2017, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
RobUk napisał(a):
No i zrobiłeś co trzeba ;)
Zwarcie jest "poczebne" :)
Słusznie Piotr radzi, Cleanflight "forget"
Beta flight ;)

Tak też zrobiłem. :D
Myślę że odbiornik i osd będę miał koło wtorku więc do wtorku prace stop.
Niewiele zostało.
Autor:  PiotrSz [ niedziela, 24 września 2017, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Doskonale, podpinasz s.bus na padach GND, PLUS i kołek nr 4 na tym wąskim zdjęciu.
W zakładce Ports na UART2 ustaw suwaczek Serial RX i tylko ten a następnie w zakładce Configuration albo Receiver (nie pamiętam już bo robię to mechanicznie ;) ) ustaw jako odbiornik SBUS.
Jak podepniesz odbiornik to powinien działać od strzała.
Niepotrzebnie wlutowałeś goldpiny ;) wygodniej jest bez, kiedyś uważałem że są niezbędne ale przekonałem się że lepiej przylutować przewody, mnij miejsca zajmują ;)
Autor:  RobUk [ niedziela, 24 września 2017, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Słusznie Piotr, ja zrobiłem tak samo, zamiast pinów kabelki bezpośrednio do płytki :)
Znacznie lepiej .... no i pewniej :) dodatkowo hot glutem lekko zasmarkałem dla izolacji :)
Autor:  Addriano1 [ niedziela, 24 września 2017, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Teraz też już to wiem ;) ale już zmieniał nie będę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  Addriano1 [ środa, 27 września 2017, 16:44 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Przyszły w końcu graty
Obrazek
Czas brać się do pracy ;)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Autor:  Artu [ środa, 27 września 2017, 17:34 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Zabezpiecz złącza antenek... na przykład "hotglutem"

Załącznik:
2017-09-27 18_31_47-0f105384415b77fc75f4a1a0c48df68f.jpg (Obraz JPEG, 1024 × 768 pikseli).png
2017-09-27 18_31_47-0f105384415b77fc75f4a1a0c48df68f.jpg (Obraz JPEG, 1024 × 768 pikseli).png [ 212.46 KiB | Przeglądane 8547 razy ]
Autor:  PiotrSz [ środa, 27 września 2017, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Do zabezpieczania anten czy kabli polecam Kafuter https://hobbyking.com/en_us/k703-silicone-glue.html
To jest taki zylc jak możemy czasami znaleźć na zabezpieczonych wtyczkach czy złączkach w naszej elektronice, taki biały albo zielonkawy zaschnięty smark który rozrywa się jak rozłączamy złącze ;)
Autor:  Addriano1 [ środa, 27 września 2017, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
Hej
Mam już połączenie nadajnik - odbiornik i odbiornik - FC :D
Wszystko śmiga nie miałem czasu na studiowanie wszystkich ustawień.
Jak na razie mam ustawione 4 podstawowe kanały :D
Czy ktoś może mnie oświecić jak powinienem w naze32 skonfigurować pozostałe kanały i co warto ustawić ?
np . Jak skonfigurować buzer?
Z góry dziękuję.
Jutro część dalsza zaczynamy od OSD.
Coraz bliżej początku ;P
Autor:  PiotrSz [ środa, 27 września 2017, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Robocat 270 czyli jeszcze raz for fun ;)
do tych czterech kanałów ustaw jeszcze wyzwalanie buzzera z przełącznika jak Ci wpadnie quad w trawę, ustawiasz to w zakładce "Modes"
Więcej nie potrzeba, nie kombinuj z lataniem w trybie stabilizacji bo zanim wypidujesz go to zbrzydnie Ci racer.

Jaki masz wgrany wsad do OSD ?
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/