A ja Wam wszystkim gratuluje i zazdroszcze jak cholera:-) Czemu mnie tam nie bylo??? ,No coz, zdarza sie. A ja Wam wszystkim modelarzom nie startujacym w zawodach wytlumacze jedna rzecz. Na zadnych zawodach nie bylem w zeszlym sezonie z prostej przyczyny - brak funduszy. Tu nie chodzi tylko o model i sprzet na ktorym sie lata,dochadza treningi, dojazdy na hale czy lotniska, osprzet potrzebny do tego, setki lotow, zarzniete akumulatory, odlatajace silniki (ci co wiedza, to wiedza o czym mowie), a przede wszystkim czas. Dzis ciezko z czasem, aby trenowac, a zeby cos osiagnac, zwlaszcza w akrobacji, trzeba dziesiatek, czy setek godzin rocznie w powietrzu. Ja latam na codzien w F3A. Zeby pokazac na zawodach poziom satysfakcjonujacy nas samych potrzeba 150-250 lotow w sezonie. Kazdy lot po 8-10 minut, policzcie sobie. Do tego dochadzi przeglad modeli, wymiana sprzetu, co sie kroi w dobre setki lub tysiace zlotych. Tak dla przykladu model F3A w locie to rzad ok 7 - 10 tys., halowka zawodnicza tez potrafi do 1000 dojsc. Jak rzekl Mamut, bez dzianych sponsorow jest kiepsko. Dlatego miejsca ktore chlopaki pozajmowali sa bardzo godne. Gratuluje i jeszcze bardziej Wam zazdroszcze! A moze sie spotkamy na ktorychs zawodach w tym sezonie?
_________________ Latać, latać, latać i trenować!!!!
Pozdrawiam Mirek
|