taki sam jak wyżej,ale z czasopisma Scale RC Modeler 08-1983

Wielkie dzięki, o to chodziło.

Czy ewentualny artykuł i rysunki z "Modelarza" są wystarczające do oceny makiety, półmakiety, modelu konkursowego?

Fragment regulaminu

9. Dokumentacja modeli

c) dokumentacja musi zawierać rysunek zaczerpnięty z ogólnodostępnej publikacji
czasopismo lub wydawnictwo książkowe przedstawiający pierwowzór w trzech rzutach (widok z boku lewego lub prawego, z góry, z przodu) w takiej podziałce, aby zmieścił się na formacie A4, a rozpiętość płata nie przekraczała 200 mm i nie była mniejsza niż 120 mm,
d) co najmniej jedną kolorową fotografię lub reprodukcję fotografii pierwowzoru w całości umożliwiając punktację za kolorystykę i oznakowanie i ocenę tych cech. Maksymalna liczba fotografii wynosi trzy. Fotografie mogą być zastąpione opisem malowania lub oznakowania z ogólnodostępnych publikacji. Brak fotografii lub opisu powoduje ocenę 0 za kolorystykę i oznakowanie.

Cały dla F4H-p
http://rcplock.pl/viewpage.php?page_id=33

Dzięki Robert. Poczytam do poduchy

14 punkt jest świetny, a szczególnie drugie zdanie.

Po krótkiej przerwie wracam do budowy. Nastąpiła mała zmiana projektu. Model będzie w dwóch wersjach rolniczych.
Będzie z oprzyrządowaniem do oprysku lub zrzutu środka, w zależności czy start z trawy czy betonu.




Muszę rozwiązać mały problem.
O ile zrzut środka to nie problem to jak rozwiązać rozpylenie środka przez te rurki?
Nie chciałbym stosować jakiejś pompki bo to dodatkowa waga.
Metoda grawitacyjna nie wchodzi chyba raczej w grę.
Macie jakieś pomysły?

Włóż balonik/zbiorniczek do kadłuba połączony z "rurkami" rurką. [Z bocznikiem do pompowania.]
Otwarcie zaworka podaje ciśnienie do systemu środka opryskującego.

O tym nie pomyślałem.
Czyli można by wykorzystać butlę od chowanego podwozia no i jakiś zawór/reduktor ciśnienia.

Macie pomysł jak zrobić hamulce na koła? A można gdzieś kupić ( jakoś nie trafiłem w naszych sklepach, są tylko tarczowe do samochodów).

Ja nie widziałem nigdzie innych tylko samochodowe... W dodatku dość drogie są. Ale jak lubisz grzebać to może coś by wymyślił na podstawie części rowerowych? Okładziny są po paręnaście zł, tarcze pewnie musiałbyś dorobić. Kawałki mechaniki może też udałoby się jakoś dobrać.

A może coś w ten deseń - koło na sztywno z osią, i dopiero oś jest łożyskowana w goleni. Z kolei wewnątrz goleni umocować coś co będzie mogło dociskać np klocek gumy do osi? W ten sposób serwo masz w płacie, a i sam hamulec nie byłby specjalnie widoczny?

Ja bym to bębnami potraktował, normalne hamulce bębnowe a linką sterowaną serwem ciągał za rozpierak szczęk.

Turnigy Electric Magnetic Brake System 80mm (3") Wheel (2pc) - tylko chyba ciut małe?
https://hobbyking.com/en_us/turnigy-ele ... l-2pc.html


Edyta:
bębnowe
Turnigy 70mm Wheel with Integral Braking System
https://hobbyking.com/en_us/turnigy-70m ... ?wrh_pdp=1

Dzięki za propozycje, pokombinuję coś z bębnami. Na trawie nie są potrzebne, ale na asfalcie by się przydały, przynajmniej w oczekiwaniu na start.

Zmiana wersji zmusiła do przerobienia kabiny, zniknęło tylne oszklenie.





Po wykonaniu laminatowych kieszeni na rurę dżwigara, można już pomału montować skrzydła.
Na początek centropłat.





Szukając dokumentacji trafiłem na wiadomość, że drugi Cmelak, który latał na pokazach w parze z tym co robię, miał wypadek.
Niestety jedna osoba zginęła.

Skrzydło (cięciwa 40cm. i rozp. 90cm.) będzie kryte po całości balsą + cienki laminat.
Pytanko: balsa 1.5 czy 2 mm.?

Aby zamknąć kadłub trzeba wykonać wyposażenie kabiny.





Wymaga jeszcze troszkę dopracowania, a w kolejce czeka pilot.

Może ktoś wie jak są zbudowane hamulce elektryczne?
Wiem że to elektromagnes, ale może cos dokładniej.

A zaglądałeś tutaj: https://www.electron-retracts.com/wheels-brakes/

EDIT: jakiś prosty filmik prezentujący działanie:
https://www.youtube.com/watch?v=4bqpU1qrf2U

Chyba, ze Electron działa na zasadzie hamowania silą elektrodynamiczna - układ zwiera uzwojenie cewki i pole magnetyczne oddziałuje na magnesy stale i hamuje obrót. Ale taka metoda hamowania jest chyba mniej efektywna niż zwykła cewka, która przyciąga kolo...

EDIT 2:
cytat ze strony:
"Like the first version, the friction is between disc and poliurethene pad (never metal to metal). This is to avoid any residual magnetism, and allows the main wheels be completely free as soon as the brakes go off"
Wynika z tego, że jednak hamuje siłą tarcia.

Dzięki, wszystko jasne.

Ciekawe czy nasz zwykły silnik BLDC nie mógłby spełnić roli hamulca. Przecież regulatory mają funkcję hamowania śmigła.

Mógłby. Ale aby uzyskac taki sam efekt co siła tarcia to rozmiar pewnie musialby byc dużo większy a to wiaze sie z dużą masą.

A może hamulec założyć na tylne koło. Hamulec właściwie bylby tylko używany przed startem.

Większe koło(a) to większy efekt hamowania.
Tylne koło model by wlókł jak płozę.

Przymiarka wyposażenia (podłoga trochę niżej)





Pilot chyba zadowolony?

Robert! Ty sadysto
To może jeszcze podświetlane zegary z ruchomymi wskazówkami?
No i pilot też kinetyczny i żeby mrugał oczami

Wnętrze jedno z ładniejszych jakie kiedykolwiek widziałem !
Na początku myślałem, że wstawiłeś fotki wnętrza prawdziwego samolotu na których się będziesz wzorował:D
Szok szok i jeszcze raz szok !!!

Pozdrawiam
Adam

Bez przesady. Tak powinno wyglądać prawdziwe modelarstwo. Co nie umniejsza faktowi, że model budujesz "pierwsza klasa".
Tutaj na forum trochę odzwyczailiśmy się od takich widoków, bo w tekstach tylko druk 3D, CNC, wolność słowa i inne pierdoły.
To forum przestaje być modelarskie.

Czekamy na relacje z budowy Twoich modeli konstrukcyjnych

Najpierw zacznij od siebie. Następnie oceniaj innych.
Ja mam kilka projektów, które kontynuuje, relacje na innych forach tematycznych.
Artur nie czepiaj się, bo sam dobrze widzisz co się dzieje z tym forum. Nie ma relacji i ludzie odeszli.
Nie ma co rozwijać zbędnego tematu i zaśmiecać Robertowi jedną z niewielu relacji z budowy pięknego modelu.

Ja też , ale może być.

Skrzydła pokryte częściowo balsą.



W części spływowej jest trochę zabawy, gdyż Cmelak ma specyficzne (szczelinowe) klapy.



Po wklejeniu wsporników zawiasów i dodatkowych skrzeli,
można, po wzmocnieniu krawędzi tkaniną dokończyć oklejanie.

Fajnie sobie dłubiesz... miło się patrzy.

Robert w temacie hamulców chciałbym podpowiedzieć pewne rozwiązanie, które widziałem kiedyś w jakichś hamulcach modelarskich będących w sprzedaży. Jeżeli masz dostęp do tokarki to wykonanie takich hamulców jest już proste. Elementem ciernym jest gumowy O-ring wpasowany pomiędzy dwa bębny rozprężany sprężonym powietrzem. Sorki za rysunek, ale grafik komputerowy ze mnie żaden. Tak szybko nabazgrałem ręcznie rysunek pokazujący zasadę działania. Zaletą tego rozwiązania jest prostota i lekkość co w modelu latającym ma znaczenie.
Sprężone powietrze, tak jak koledzy wcześniej podpowiadali może pochodzić z butli pompowanej pompką na ziemi.
Mam nadzieję, że coś dostrzeżesz na tym rysunku, a jeżeli jeszcze wdrożysz to w życie będzie mi jeszcze przyjemniej.

Ciekawe..., tym bardziej że zbiornik na powietrze będzie do oprysku.

Oklejone zostały skrzydła. zostały jeszcze kawałki, ale to dopiero po wykonaniu mocowań podwozia i napędu klap.



wycięte zawiasy klap



Przymiarka całości, ciężko zrobić fotkę ( trochę za duży model )



Waga na dizsiaj 2700g.

Zlinek dostał laminatową "mordkę"

Mam wrażenie, że ona taka jakaś przydługa.

Z jednej strony fotka trochę zniekształca, a po drugie to tylko przymiarka (po zdjęciu z kopyta).

Krzysztof ma niewątpliwie rację, ale "mordkę" zapewne dopasujesz.

W dodatku odnoszę wrażenie, że Twoje modele (Twój kunszt) osiągają coraz wyższy poziom.
Brawo.

Tak krok "po kroczku" jak to określa nasz kolega modelarz Dawid Kubacki, która wygrał dzisiaj kwalifikacje do jutrzejszego konkursu TCS.

Macie bez wątpienia rację, ale tak jak pisałem jest to tylko przymiarka i po której wyszło, że popełniłem błąd robiąc kopyto.
Teraz niezbędna poprawka maski. Zalaminowanie ubytków i wzmocnienie części która będzie otwierana.