A co ja mu się będę wtrącał - niech lata po swojemu:D

"... wyżłopie w locie i będzie miał problem z lądowaniem ..."

Nic podobnego; w wersji skróconej, ryjem o beton.

Stan na dziś - obcięta głowa, wklejone usztywnienia podstawy silnika, wklejona skrzynka na gajgi, wklejona pierwsza warstwa pogrubienia tułowia.







W tej chwili wklejają się bowdeny usterzenia ogona, a w międzyczasie próbuję wykoncypować mocowanie samego usterzenia - w założeniach będzie płytowe w układzie motylka.

Jakieś mu flaki z tej ucietej "głowy" wyłażą

Się śmiej - musiałem wejść na taboret żeby zrobić fotkę całości:D

Nie marudź, ludzie robią większe i jakoś się im udaje zrobić zdjęcia.

A taboret co na to?

Trochę trzeszczał - podejrzewam że teściowa coś kombinuje:(

Daleko jeszcze?

Przymiarka mocowania silniczka:


Wstępnie poklejony "trójnik" osi stateczników:


Przymiarka usterzenia:


Widok całości:


Na chwilę obecną walczę z wyprofilowaniem głowy (lub - jak chcą niektórzy - maski silnika ), i mam nadzieję że jutro wmontuję serwa płatów.

O, masz bezprzewodowy silnik. Technika Tesli?

Prezent od wujka z USA:)

Stan na dziś:



Nie mam fotki, ale następnym etapem było lekkie przesmarowanie Chemolanem, spryskanie wodą o odczekanie 15 minut - nie chodziło o klejenie, ile stworzenie lekko porowatej powierzchni na zewnętrznej stronie rękawiczki (Chemolan ładnie przykleja się do latexu).











CDN

Kopyto się zwęża? Możesz mieć problem z wyciągnieciem

Tak, całość jest lekko stożkowata.

Powoli bo powoli, ale jeszcze kilka maźnięć papierem ściernym i można zakładać serwa..

A gdzie są te serwa?

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Już się nie zmieściły w kadrze:(..

A co te krawędzie natarcia takie grube? Chcesz testować wiry i ich wpływ na ewentualny lot?

Stan na dziś - skończona mechanika sterowania płatami, kolejne fotki jak mi się mózg lekko schłodzi i zacznie normalnie pracować..

A jak to działa?

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Jutro nakręcę filmik..

Raczej jak to będzie kiedyś działać

Pojechałeś mi po ambicji, ale mam nadzieję że coś widać..

W dalszym ciągu nie mam pojęcia jak to ma sterować modelem.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Zamiast lotek i SW, będzie majtał całymi skrzydłami. Coś jak lotki w skrzydełkach, tylko całą powierzchnią skrzydeł.

Szczerze mówiąc domyśliłem się dlatego wysłałem mu serwa 12 kg . A ten tu rozbujnik pakuje 3kg moim zdaniem sporo za słabo.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Będą te od Ciebie, po prostu miałem naszykowane orczyki.

Powodzenia w ustawianiu kąta zaklinowania skrzydła.
Życzę aby serwo po każdym wychyleniu wracało do idealnego neutrum.

Już wszystko rozgryzłem, to będzie tak:



I nie będzie problemu z kątem zaklinowania

Myślę że nawet latał będzie podobnie

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Nie dołujcie Sławka

Optymista

Wysłane z mojego SM-J701F przy użyciu Tapatalka

Wszystko zależy od ilości piwa - im więcej tym świat piękniejszy:)

Nawet nieźle kombinujesz,

Zrób mu skrzydła z puszek, tylko nie takie za krótkie jak te z wiaderek KFC, a będzie pięknie latał.

Stan na dziś - zostało umocowanie gniazd na gotowo, ale już teraz widzę że mogę być z siebie więcej niż zadowolony:)





Trytki na drugim filmiku są tymczasowe - na pierwszym filmie widać że osie (wykonane z kawałka anteny) są jeszcze nie przycięte, i przeszkadzały by w pracy skrzydeł..

A jak widzisz rozwiązać problem przed rozsuwaniem się skrzydeł?
Samo wsunięcie na bagnet wydaje się być trochę mało bezpieczne.

Na końcach bagnetu są małe neodymki, tak samo jak na końcach kieszeni - choć na sucho trzymają całkiem nieźle mam obawy co będzie w locie.. W głowie mam blokady oparte na sprężynkach, i coś czuję że właśnie one będą docelowo.

Może te neodymy wystarczą, takie "tabletki" 5-8mm powinny dać radę jak będzie jeden neodym na końcu bagnetu, a drugi na końcu kieszeni w skrzydle.