Aby Markowi w tym wątku smutno nie było samemu to się dołączam.

Tak hurtem załatwiłem sprawę

No proszę, jakie ładne stadko, aż miło popatrzeć .

Eeee tam, zdjęcie z zeszłego roku

Stadko spore, ale tak kolorowe, że aż mi się niepoprawnie z tęczą kojarzy
Może trzeba było wszystkie te "letadla" na nieco większej powierzchni umieścić?

Nie tęczowe tylko cukierkowe, tak je koś określił
Zdjęcia znalezione w komputerze warsztatowym, te modele już nie istnieją.

Tak to jest jak się chce latać nie przestawiając modelu w radiu.
I jeszcze taki modelik.

Sesja zimowa, tego samego modelu, to białe to śnieg.

I jeszcze.

Jak znajdę jeszcze jakieś zdjęcia to wstawię później.

Pięknie to wygląda. No i dział rośnie w siłę

"Podglądając" te ostatnie fotki, to jak dla mnie, raczej dyletanta w tej materii, to wyglądają one na mocno akrobacyjne i takie bardzo współczesne w swych kształtach aerodynamicznych. Czyli wniosek, że pewnie lubisz wyczyniać w powietrzu różne "fikołki", co też trzeba umieć i lubić. Fajnie, że takie "kolorowe"

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Ale to jest koledzy taka drobnica, nic konkretnego nie mam.
Jeszcze jeden co go już nie mam.


Ten jest bo szkoda wyrzucić, ale nim już nie latam.


Jeszcze jeden co go nie mam.

Zaczynałem od takich modeli, naprodukowałem tego chyba z kilkanaście sztuk.


Takie coś też miałem.


Jeszcze były trzy modele o nazwie żółtek, tych dwu z obrazków już nie ma, pierwszy poległ, drugi zamieniony za coś.

Chyba to wszystkie modele które miałem, jak mi się coś przypomni, albo znajdę to wstawię.
Za jakiś czas poszukam zdjęć modeli które mam obecnie.

Kolejne modele, te posiadam aktualnie, prawie wszystkie są zdatne do lotu w każdej chwili.

Model własnej konstrukcji, trzecia wersja tego samego modelu.

Model Żółtek wer. III
Rozpiętość 1300
Długość 1000
Waga do lotu 820g
Konstrukcja mieszana, skrzydło styropian oklejony balsą.
Kadłub i usterzenie, podkłady podłogowe, oklejone papierem na wikol i malowane.
Napęd elektryczny.

Model latającego skrzydła pod nazwą Insomniac, konwersja na elektryczny napęd.
Trzecia wersja modelu.

Konstrukcja styropianowo balsiana.
Rozpiętość 1000
Długość około 500
Waga do lotu 1 kilogram

Dzisiaj "Jety" odkurzałem.
W sumie trzy zrobiłem, pierwszy już był przedstawiony, teraz kolejne.
Su 47 Berkut

Konstrukcja - typowy deproniak oklejony papierem na wikol, malowany.
Rozpiętość 1000
Długość 1300
Waga 1,3kg
Napęd elektryczny.

Jet wzorowany na Super Bandit.

Konstrukcja, deproniak, tak jak poprzedni.
Rozpiętość 1100
Długość 1200
Waga około 1,2kg
Napęd elektryczny, model uszkodzony już nie latający, na zdjęciach nawet tego nie widać.
Niestety nie poleci, złamane dźwigary w skrzydle.

Sky-Surfer 2000 vintage fpv (klasyk)
To jedyny kupny model który posiadam.

Fotki są z okresu jego najlepszej świetności, dziś trochę inaczej wygląda (odpadły wszystkie naklejki z górnej powierzchni modelu),
lata jak dawniej, przeleciał zaledwie 10 tys km i jeszcze polata.
Rozpiętość 2000
Długość 1350
Zasilanie rc 4S 5000
Zasilanie wideo 3S 1250
Silnik 35/42/1250kV
FC PitLab
Długotrwałość lotu - około 1 godziny
Dystans 40-50 km.
Waga do lotu około 2,3 kg
Dodałem statystykę, aby dane jakie podałem poprzeć rzeczywistością, oczywiście latam vlos.

Kolejny model, wzorowany na Spitfire

Konstrukcja deproniak, oklejany papierem malowany.
Rozpiętość 1120
Długość około 920
Waga około 1kg
Tak się zastanawiam czy RAF nie będzie chciał worka złota za malowanie modelu i oznaczenia.

Kolejny model, akrobacyjny Red-Bull

Konstrukcja własna, wykonanie jak wszystkie do tej pory pokazywane.
Rozpiętość 1100
Długość 1000
Waga około 1kg
Napęd elektryczny.
cdn... już niewiele ich pozostało do prezentacji.

Mi w dalszym ciągu się podobają, a ten Spit, bez wgapiania się w szczegóły, to prawie pół makieta. Wiem coś o Spitach, bo ostatnio przeczytałem fajną książkę o historii tego samolotu. I co chyba tu, w tym dziale najważniejsze: każdy prezentuje to, co lubi, co daje mu frajdę i tyle. Aż tyle. Także szykuję prezentację kolejnej mojej zabawki, ale muszę wyszperać więcej danych historycznych.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Taką ta książka o Spicie jest.


Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

A tak ją wraz z kotem czytaliśmy.


Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Boskie futro. Przepraszamy za offtop

Nie ma co przepraszać, książka też nie jest o "moich modelach", a to kompletnie znudzone takim tematem futro futrzaste - tym bardziej. Ja robię "pstryk" fajnej książce, a ten ostentacyjnie ziewa na całe rozwarcie paszczy. Ale te psubraty /???/ tak już mają. I może właśnie dlatego tak je lubię.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Szczęście mierzone w futrach... teraz inaczej się kojaży niż w latach 80....

Jeszcze słowo gwoli doprecyzowania. To ja wciąłem się w wątek Kolegi z tymi uwagami o Spicie i to ja powinienem przepraszać. A co do futra futrzastego, to mam ich sztuk trzy i całkiem mi z tym dobrze. Ale to już tak zupełnie poza tematem o "moich modelach", chociaż o tych futrzastych "modelach" mógłbym godzinami nawijać...

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka