R1 dlg

ramirez24

Zgłaszam modelik o roboczej nazwie R1
Z założenia będzie to małe skrzydełko o konstrukcji klasycznej, balsowej do rzutów DLG i latania na zboczu.
Będzie to konstrukcja własna wzorowana na modelach sal, alula, raptor i innych tego typu wynalazkach.
Rozpiętość około 70-80cm
Wiecej danych po stworzeniou planów

ramirez24

Ostatecznie staneło na rozpiętości 80cm.
Formatki juz rozrysowane. Jeszcze pozostał offset i mostkowanie i mozna zlecać wycinanie.
uzyta balsa to 1,5mm , 2,5mm oraz sklejka 1,2mm

BartekW

Zapowiada się ciekawie.

Pozdrawiam

Wielebny

Arek kusisz....

ramirez24

Wczoraj odebrałem elementy z ciecia i powoli ruszam z budową. Dzis cos postaram sie juz zamiescic.

musty

Profil wydaje się być grubszy niż u "protoplastów"......
Jakie planujesz zastosować serwa ??

pzdr MK

ramirez24

Narazie strasznie zawalony jestem pracą zawodową i nijak nie mam kiedy zasiaść na dłuższą chwilę do budowy, ale że niektóre Osobniki zaczęły mnie naciskać więc dla ich uciechy i swojego spokoju prezentuje początek relacji. Ten etap to nic szczególnego nie wnoszący epizod ale na tyle akurat dziś miałem czasu.

Na poczek to co mi pomorze w złożeniu skrzydełka czyli podstawki pod dżwigar.

ramirez24

Teraz statecznik pionowy.
Post będe edytował bo dziś tylko zdjęcia elementów.

ramirez24

Prace powolutku ale posówają się do przodu. MAm nadzieje ze przez święta kadłubik i statecznik bedą skończone

ramirez24

Witam wszystkich po malej przerwie.
teraz zaczolem bawic sie skrzydelkami a kadlubik czeka na kilka detali i musialem odlozyc go na chwilke.
Skrzydelka poki co prezentuja sie ladnie przymocowane do deski montazowej. Pozostało jeszcze wkleić krawędź spływu , końcówki skrzydeł i kesony w części centralnej oraz w okolicy montowania serw.

ramirez24

Witam po przerwie.
Zaczynam się obawiać że czasu mi braknie na dokończenie relacji a nie zanosi się abym w najbliższym czasie miał go mieć więcej.
Na dodatek ambitnie wymyśliłem sobie że dołoże tu ciut "kosmicznych technologii" Nawet jak nie zdąże to przynajmniej modelik będzie fajny a i mam nadzieję że komuś taki manual się przyda zwłaszcza mam tu na myśli młodszych kolegów.
Postanowiłem więc że radykalnie wzmocnie miejsca newralgiczne czyli mocowania serw i centrum płata. Na początku miałem zamiar jedynie pokryć te miejsca sklejeczką 0,4mm ale czemu by nie dodać odrobine węgla? ;-)

Grunt to przygotować sobie za wczasu wszystko to co będzie potrzebne aby potem nie biegać i nie szukać z ubabranymi rękoma

Załącznik:

023-800.jpg [ 44.98 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Na początek bieżemy okładkę do bindowania i jednokrotnie ( nie ma potrzeby więcej ) pastujemy rozdzielaczem

Załącznik:

024-800.jpg [ 45.4 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Odmierzamy sobie w dość szerokim naczyniu porcje żywicy ( w moim przypadku L285 ) i utwardzacza i pożądnie mieszamy

Załącznik:

025-800.jpg [ 42.51 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Następnie na białym papierze układamy folię , rozprowadzamy na niej żywicę, dajemy docięty kawałek tkaniny węglowej i przesączamy żywicą doś intensywnie

Załącznik:

026-800.jpg [ 48.16 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Na tak przesączoną tkaninę nakładamy znowu folię i otrzymujemy kanapkę folia/węgiel/folia

Załącznik:

027-800.jpg [ 41.1 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Teraz przy pomocy metalowego rowkowanego najlepiej wałka doprowadzamy do przesączenia i rozpłaszczenia włókien. Tutaj staje się pomocny biały papier który przebija pomiędzy splotem tkaniny. Widać wyraźnie na zdjęciu gdzie jeszcze należy wałkiem popracować. Ostatecznie biały papier nie ma prawa prtzebijać spod tkaniny.

Załącznik:

028-800.jpg [ 47 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Poprawnie przesączona tkanina i "rozwałkowana" powinna wyglądać jak na zdjęciu poniżej

Załącznik:

029-800.jpg [ 73.11 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Teraz na przygotowana folię ( przetartą po pastowaniu ) kładziemy naszą tykaninę wcześniej usuwając jedną warstwę filii. Zanim ją usuniemy możemy bez obawy o upapranie się podocinać tkaninę według naszych zachcianek .

Załącznik:

031-800.jpg [ 51.46 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Teraz uzuwamy pozostałą, drugą folię, nakładamy kilka warstw papierowych reczników i przy użyciu wałka odsączamy nadmiar żywicy.

Załącznik:

032-800.jpg [ 56.28 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

Na tak przygotowaną tkaninę kładziemy nasze sklejkowe elementy które mają zostać zalaminowane. W tym przypadku ważne było aby się nie pomylić i nie uzyskać 2 prawych czy 2 lewych elementów , więc pamiętać należy o ich lustrzanym ułożeniu.

Załącznik:

033-800.jpg [ 45.49 KiB | Przeglądane 19447 razy ]

ramirez24

Na całość kładziemy arkusz folii aby wszystko nam sie nie przykleiło tam gdzie nie potrzeba

Załącznik:

034-800.jpg [ 34.71 KiB | Przeglądane 19441 razy ]

Na to wszystko nakładamy arkusz cienkiej gąbki , choć wcale to już nie jest konieczne

Załącznik:

035-800.jpg [ 35.57 KiB | Przeglądane 19441 razy ]

A całość wsadzamy pomiędzy dwa kawałki płyty meblowej gładkiej ( bez słoi w okleinie ) i ściskamy mocnymi ściskami. Pozostało tylo czekać do utwardzenia żywicy.

Załącznik:

036-800.jpg [ 32.3 KiB | Przeglądane 19441 razy ]

Na drugi dzień po wyjęciu i odcięciu naddatków, cieszymy się gotowymi elementami

Załącznik:

037-800.jpg [ 33.63 KiB | Przeglądane 19441 razy ]

A tak wykonane elementy prezentują się w skrzydełku.

Załącznik:

038-800.jpg [ 34.63 KiB | Przeglądane 19441 razy ]

Załącznik:

039-800.jpg [ 38 KiB | Przeglądane 19441 razy ]

Pozostasło jeszcze zrobić to samo po drugiej stronie , wzmocnić spływ i zrobić węglowe nakładki na żeberka. Potem już będzie z górki ;-)

kesto

Tak skutecznie odsączałeś żywicę ręcznikami, że teraz masz dziurki

ramirez24

nie az tak skutecznie. Dziurki to efekt braku warstwy zewnętrznej. Zanim położyłem tkanine na folie okłeadkową nie kładłem żywicy

ramirez24

Dziś udało mi się zrobić nakładki na żeberka. Jak to się robi? - Bardzo prosto a ponieważ nigdzie wcześniej nie znalazłem opisu jak to zrobić to mam nadzieję że komuś się to również przyda.
Na początek będzie nam potrzebna oczywiście tkanina węglowa jednokierunkowa i papier woskowany. Najlepiej do tego celu użyć pozostałości po folii samoprzylepnej gdzie jest gruby, biały i pożądnie woskowany papier.
Nie wnikając zanadtto w detale, przesączamy tkaninę i układamy pomiędzy arkuszami woskowanego papieru.

Załącznik:

040-800.jpg [ 38.89 KiB | Przeglądane 19330 razy ]

Po zżelowaniu żywicy ale przed jej utwardzeniem ( tu jedt dobrze zostawić resztki niewykożystanej żywicy aby wiedzieć kiedy jest właściwa pora ) wyciągamy naszą kanapkę i tniemy na paseczki o szerokości rządanych nakładek. W moim przypadku to 1,5mm

Załącznik:

041-800.jpg [ 47.61 KiB | Przeglądane 19330 razy ]

Zdejmujemy obydwie warstwy papieru które schodzą niemalże same i mamy gotową aczkolwiek jeszcze nieutwardzoną nakładkę na żeberko

Załącznik:

042-800.jpg [ 45.35 KiB | Przeglądane 19330 razy ]

Teraz pozostaje nam przy uzyciu żywicy szybkowiążącej naklejenie jeszcze miekkich nakładek i gotowe.
Tak obecnie prezentuje się skrzydelko. Jak widać dostało już częściowo końcówki płatów, które wymagają jeszcze dokończenia.

Załącznik:

043-800.jpg [ 41 KiB | Przeglądane 19330 razy ]

Załącznik:

044-800.jpg [ 60.81 KiB | Przeglądane 19330 razy ]

Rumcajs

Poza fotorelacją z budowy wychodzi przepiękny poradniczek - dziękuję

Ellipsis

Wyjdzie bardzo ładny CarbonFlyer

Mateusz

A czy nie lepszym sposobem było by płaskowniki węglowe przykleić? No chyba że się nie ma pod ręką, to już wtedy można i tak :lol:

ramirez24

Cytuj:

A czy nie lepszym sposobem było by płaskowniki węglowe przykleić? No chyba że się nie ma pod ręką, to już wtedy można i tak

Hmmm...A gdzie dostane płaskowniki o wymiarach 1,5mm / 0,1mm ;-)

Poza tym zauważ że naklejałem nakładki jeszcze miekkie i teraz po utwardzeniu trzymają one kształt żeberka. Dodatkowo są zawinięte wokół krawędzi natarcia wzmacniając połączenie jej z żeberkami

ramirez24

Kolejne elementy "wspomagane węglowo" są już wykonane. Wpierw założenie było takie że serwa zostaną przyklejone do górnych okłdek ze szczeliną na dżwignie.
Ostatecznie jednak zdecydowałem że przyda się dostęp do serw bez prucia poszycia i wykonałem dolne zaślepki.

Załącznik:

045-800.jpg [ 59.05 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

Podkleiłem je sklejeczką aby zrobić oparcie dla dekielków zamykających.

Załącznik:

046-800.jpg [ 49.36 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

Tak obecnie prezentuje się spodnia część skrzydła.
Pozostało jeszcze w tych miejscach dać nakładki na żeberka.

Załącznik:

047-800.jpg [ 51.38 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

Załącznik:

048-800.jpg [ 53.39 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

Jak widać na pozostałych fotkach wzmocniony został również spływ.
Tutaj zdecydowałem się na płaskownik 1/3mm który doskonale zlicował się z żeberkami po nałożeniu na nie nakładek. ( listwa spływy była z balsy 2,5mm )

Załącznik:

049-800.jpg [ 54.19 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

Załącznik:

050-800.jpg [ 58.44 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

Załącznik:

051-800.jpg [ 47.77 KiB | Przeglądane 19147 razy ]

gjery

Fajnie Ci to wychodzi, ogląda się lepiej niż wizualizacje 3D robione przez "slawekmod".

ramirez24

Czas zabrać się w tzw. międzyczasie za statecznik pionowy. W sumie podejscie jest to trzecie ale statecznik zyskał ostateczną formę i koncept.
Wstępem do budowy był wydruk na drukarce laserowej i przeniesienie go na balse z użuciem acetonu.

Załącznik:

052-800.jpg [ 37.27 KiB | Przeglądane 14547 razy ]

Następnie musiałem dla ułatwienia sobie życia zrobić mały przyrząd.
To nic innego jak balsa 1,5mm oklejona drobnym papierem ściernym i pocięta na 1,5mm paski. Potem wystarczy nakleić paski w równych odstępach i dokleić bazowy ogranicznik.

Załącznik:

053-800.jpg [ 37.49 KiB | Przeglądane 14547 razy ]

Efekt pracy przyrządu na kolejnym zdjęciu. Listewki o szerokości 4mm z balsy 1,5mm mają równiutko wypiłowane roweczki.

Załącznik:

054-800.jpg [ 48.24 KiB | Przeglądane 14547 razy ]

A na co to wszystko? Ano aby statecznik wyglądał jek obecnie. Oczywiście to dopiero jedna jego strona.
Taka sama kratownica dojdzie po jego drugiej stronie.
Potem sporo czasu na delikatne profilowanie statecznika.

Załącznik:

055-800.jpg [ 44.96 KiB | Przeglądane 14547 razy ]

Załącznik:

056-800.jpg [ 42.95 KiB | Przeglądane 14547 razy ]

Wracając do skrzydła tkaniną węglową wzmocniłem lewą końsówkę skrzydła gdzie będzie osadzony kołek do rzucania a raczek płaskownik.

Załącznik:

057-800.jpg [ 32.18 KiB | Przeglądane 14547 razy ]

ramirez24

Idzie mi jak krew z nosa.
Udało mi się jednak rozwiązać mocowanie statecznika pionowego w sposób rozbieralny co wyjaśniają dwie poniższe fotki.

Załącznik:

058-800.jpg [ 22.19 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

Załącznik:

059-800.jpg [ 22.04 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

Zabrałem się też za kończenie przedniejczęści kadłuba.
Na początek poszedł zamek klapki widoczny tu na zdjęciu a wykonany z cienkiego bowdena i sklejeczki

Załącznik:

060-800.jpg [ 43.08 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

A tutaj juz wklejony w kadłub

Załącznik:

061-800.jpg [ 34.62 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

I naklejona balsowa "osłonka"

Załącznik:

062-800.jpg [ 34.32 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

Stetecznik dostał też ostatnie szlify i czeka na oklejenie płaskowniczkami węglowymi.
Już teraz jest potwornie sztywny, co dobrze rokuje na przyszłość gdyż po oklejeniu węglem zamieżam mu conieco ulżyć zanim go okleje.

Załącznik:

063-800.jpg [ 47.5 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

Załącznik:

064-800.jpg [ 38.84 KiB | Przeglądane 14477 razy ]

ramirez24

Czasu ubywa i jest go coraz mniej więc chyba trzeba ciut przyspieszyć. Swoją drogą ciekawe ile projektów uda sie dokończyć.
Kadłub dorobił się kompetnaj klapki z zamykaniem i jak widać został wstępnie oszlifowany i przygotowany do zalaminowania cienką tkaniną szklaną.
Teraz kadłub wygląda tak:

Załącznik:

067-800.jpg [ 30.54 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

Załącznik:

068-800.jpg [ 34.71 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

Załącznik:

069-800.jpg [ 37.62 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

Statecznik został wyażurowany po tym jak dostał nakładki na żeberka i na krawędzie.
Całość waży 8,3g. Dużo-nie dużo....Sam nie wiem. Ważne że cała konstrukcja jest niesamowicie sztywna.

Załącznik:

065-800.jpg [ 51.1 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

Załącznik:

070-800.jpg [ 49.98 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

A tak statecznik prezentuje się w połączeniu z kadłubem.

Załącznik:

066-800.jpg [ 34.62 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

Jeszcze tylko odrobina Solarfilmu Light i statecznik można odłożyć, uznając za gotowy

Załącznik:

071-800.jpg [ 46.39 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

Załącznik:

072-800.jpg [ 44.77 KiB | Przeglądane 14408 razy ]

ramirez24

Nie mogłem się powsztrzymać i wstępnie złożyłem elementy w całość.
Mniej więcej tak to będzie wyglądać. Obecnie to co na zdjęciach waży 82g

Załącznik:

073-800.jpg [ 48.93 KiB | Przeglądane 14369 razy ]

Załącznik:

074-800.jpg [ 46.06 KiB | Przeglądane 14369 razy ]

ramirez24

Relacji ciąg dalszy.
Teraz przygotowanie do laminowania kadłuba. Ponieważ chcę aby klapka zachowała wygięty lekko kształt, postanowiłem ją laminować zamkniętą na kadłubie. W tym celu taśmą zabezpieczyłem miejsca gdzie może się dostać żywica i zakleić na stałe klapkę. I tak zakładam że nie będzie łatwo.

Załącznik:

075-800.jpg [ 40.8 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Ponadtto po zamknięciu, woskiem i plasteliną podebraną córce zakleiłem otwory wszelakie a w szczególności do zamka klapki i śruby do skrzydła

Załącznik:

076-800.jpg [ 30.94 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Załącznik:

077-800.jpg [ 35.88 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

W międzyczasie skleiłem dwa paski płytek laminatu węglowego na kołek a raczej płaskownik do rzucania.

Załącznik:

078-800.jpg [ 42.5 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Płaskowniki oczywiście zabezpieczone taśmą malarską a na niej naniesiony przybliżony kształt.

Załącznik:

079-800.jpg [ 42.45 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Po wycięciu i oszlifowaniu tak się prezentuje

Załącznik:

080-800.jpg [ 45.71 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Załącznik:

081-800.jpg [ 16.5 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Jeszcze maskowanie taśmą aby to co ładne i błyszczące takie pozostało a środek zmatowiony papierkiem aby lepiej siedział w płacie.

Załącznik:

082-800.jpg [ 44.21 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

No i to co najfajniejsze. Pokrywanie. TAk skrzydełka prezentują się, jeszcze bez lotek ale i tak jestem zadowolony. Zawczasu przewlokłem sobier nici aby pomóc sobie w ten sposób przeciągnąć kabelki od serw.

Załącznik:

083-800.jpg [ 43.67 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Załącznik:

084-800.jpg [ 43.32 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

ramirez24

tylko 10 fotek w poście...To za mało

Tutaj gotowe gniazdo na kołek. Może to i błąd ale tylko jedna końcówka jest zalaminowana węglem. Prawa pozostała balsowa.

Załącznik:

085-800.jpg [ 39.51 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

A tutaj już w pełnej krasie choć jeszcze bez serw i dżwigni

Załącznik:

086-800.jpg [ 36.69 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

Załącznik:

087-800.jpg [ 67.54 KiB | Przeglądane 14316 razy ]

ramirez24

W zasadzie modelik już jest skończony a przynajmniej to co najgrubsze. Teraz przyszedł etap montażu i jak wszystko dopisze a przede wszystkim pogoda to oblot nastąpi w weekend.
Kadłub już jest zalaminowany. Zrobił się wręcz pancerny biorąc pod uwagę rozmiary i ciężar modelu

Załącznik:

088-800.jpg [ 46.74 KiB | Przeglądane 14246 razy ]

Kiedy kadłubik czeka na dalsze operacje i odcięcie laminowanej razem z kadłubem klapki, zabrałem się za skrzydła.
Kabelki polutowane i przewleczone.
Serwa zapakowane do rękawów termokurczliwych i obkurczone.
Serwa wklejone na swoje miejsca z użyciem hotgluta

Załącznik:

089-800.jpg [ 50.98 KiB | Przeglądane 14246 razy ]

Załącznik:

090-800.jpg [ 49.89 KiB | Przeglądane 14246 razy ]

Kabelki czekają na dolutowanie i ustawienie aparatury. Tutaj użyłem czteropinowej wtyczki i gniazda do balansowania pakietów 3S.
Wszystko po to aby nie zastanawiać się na lotnisku która wtyczka ma być gdzie podpinana.

Załącznik:

091-800.jpg [ 44.67 KiB | Przeglądane 14246 razy ]

Kołek też już został wklejony na swoje miejsce.
Z elementów drobnych pozostało tylko zrobić dźwigienki sterolotek i popychacze.

Załącznik:

092-800.jpg [ 39.07 KiB | Przeglądane 14246 razy ]

ramirez24

Mogę już śmiało powiedzieć że model został ukończony i czeka na ładną pogodę w weekend.
Popychgacze zrobione z druto 1mm z zatrzaskami zapobiegającymi wypadaniu.

Załącznik:

093-800.jpg [ 36.58 KiB | Przeglądane 14195 razy ]

Klapki zamykające zaklejone taśmą 3M

Załącznik:

094-800.jpg [ 38.62 KiB | Przeglądane 14195 razy ]

Na końcówce prawej wywierciłem otwór na ołowiany balast w celu wyrównania wagi obu połówek. Oczywiste różnice wynikają z montażu kołka i wzmocnienie końcówki lewej połówki.

Załącznik:

095-800.jpg [ 33.48 KiB | Przeglądane 14195 razy ]

A tak model prezentuje się już po zakończeniu budowy. Obecnie całość z zasilaniem waży 153g

Załącznik:

096-800.jpg [ 113.33 KiB | Przeglądane 14195 razy ]

Załącznik:

097-800.jpg [ 114.27 KiB | Przeglądane 14195 razy ]

Załącznik:

098-800.jpg [ 106.7 KiB | Przeglądane 14195 razy ]

ramirez24

No i po oblocie.
Cóż można powiedzieć.... Model ma potencjał, ale potrzeba jeszcze regulacji, dokładnego ustalenia SC a przede wszystkim ustawień nadajnika na dwie fazy lotu na przełączniku. TRudno jest rzucać modelem trzymając wyskość w dół i aby nic nie drgnęło. Rzutu dlg nawet nie próbowałem bo przy silnym rzucie trudno byłoby zapanować nad modelem.
POza tym dziś strasznie wiało. 5m/s ciagle a porywy z drugie tyle. Wystarczająco aby moja łysa pała mnie po 15 minutach na lotnisku bolała jak diabli od przewiania. Teraz więc kilka poprawek, jakieś kolorki dla polepszenia orientacji i czekam na lepszą pogodę.
Tutaj króciutki filmik

Artu

ramirez24 napisał(a):

No i po oblocie.

No i pierwszy projekt konkursowy zakończony sukcesem

Gratulacje udanego projektu oraz oblotu

Stema

Gratuluję i ja.
Pierwszy oblatany, a w dodatku spełnione warunki konkursowe.

cyk

Panowie nie pierwszy viewtopic.php?f=107&t=4973
Również gratuluje udanego oblotu.

karlem

ramirez24

Panowie jeszcze projekt nie skończony

Jeszcze naklejki. Wszak wszyscy wiemy ze z naklejkami latają lepiej

A na poważnie to potrzebuje przeprowadzić pożądną regulacje i konfiguracje a dopiero wtedy bedzie można wydać ocene o modelu na podstawie prawdziwego rzutu dlg i latania. MOże też uda się polatać gdzieś na zboczu.