Jestem już człowiekiem dojrzałym, żeby nie powiedzieć wiekowym ale cały czas młody duchem. Moje hobby przez ostatnie kilkanaście lat to symulatory lotnicze. Po zakończeniu pracy zawodowej wróciłem do prawdziwego modelarstwa. Piszę wróciłem bo za lat młodzieńczych budowałem modele zarówno redukcyjne jak i latające. W tamtych czasach o RC słyszało się ale dostępność tego typu urządzeń była praktycznie żadna. Coby nie snuć kombatanckich opowieści to zainteresowanych odsyłam na moją stronę
TUTAJ bo tam można poczytać jak to moje życie modelarskie się plotło. W zeszłym roku zakupiłem pierwszy model RC BETA 1400, który w trakcie wakacyjnych oblotów na Kaszubach po 3 dniach się zbuntował i po prostu uciekł ( pewnie mnie nie lubił). Po powrocie z wakacji zaopatrzyłem się w Sky Surfera, który jak na razie słucha się pilnie i lata całkiem fajnie. W dni nielotne dokuje na podwójnym kinkiecie.
Kolejny model to SHARK z Multiplexa oblatany na wodzie podczas Wielkanocy. Efekt jak poniżej:
Po wymianie regulatora samolocik hula aż miło
Ostatni nabytek to Cessna z Volantexa, która jest w końcowej fazie składania. Jakość marniutka i była odsyłana do serwisu. Ale jak widać jest już prawie gotowa.
Pierwsze "solo" już niedługo.
No i to by było na tyle. Witam oczywiście wszystkich forumowiczów.