Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 09:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 17:49 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 października 2010, 21:33
Posty: 144
Wiek: 30
Lokalizacja: Lublin
Jak w temacie przedstawiajcie swoje historie :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 17:57 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5146
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
urodziłem się........

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 18:00 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 18:35
Posty: 2328
Wiek: 60
Lokalizacja: Poznań - Jeżyce
Rozumiem ze ty na swoja dopiero czekasz? ;)

_________________
Bartek
NEVER STOP EXPLORING!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 18:05 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 22:31
Posty: 1360
Wiek: 59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
utopia napisał(a):
urodziłem się........

Urzekła mnie Twoja historia Obrazek .

_________________
Pozdrawiam wszystkich (pozytywnie) zakręconych.
Robert


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 18:39 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 20:37
Posty: 717
Wiek: 68
Lokalizacja: Kalisz
No tak ja też się urodziłem .... ale 24 grudnia :twisted: :evil: i dostawałem zwykle jeden prezent pod choinkę ,na urodziny a przy okazji na imieniny (za dwa dni) :cry: :cry: :evil:

_________________
Latać kazdy może ,jeden lepiej.............
Szczepan
instr.mod@wp.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 18:53 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 4 czerwca 2010, 12:22
Posty: 375
Wiek: 48
Lokalizacja: Puławy
Dzień Dobry. Zastałem Jolkę?

MSPANC

_________________
Pozdrawiam Rafał
ObrazekObrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 19:14 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6743
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
największa moja wpadka była taka że wpadłem do rzeczki że ściekami po same kolana :D
oj wpadłem wtedy

_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 19:22 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 października 2010, 21:33
Posty: 144
Wiek: 30
Lokalizacja: Lublin
skoro nikt nie chce pisać ..

gdy z kolegami (ok 8 lat) zbieraliśmy kasztany z drzewa kolega wpadł na świetny pomysł żeby zrzucać kasztany z drzewa cegłówkami :twisted: oczywiście przy 2 podejściu cegłówka w głowę dostałem ja, jak widać przeżyłem a kolega do dziś nie uciekał przede mną szybciej :lol:

edit:
co do ścieków to ja jadąc na rowerze po drodze rowerowej nad zalew(w Lublinie) zagapiłem się na koleżanki za mną i wjechałem do betonowego kanału dookoła zalewu, nie wiem co tam płynęło ale śmierdziałem


Ostatnio edytowano środa, 20 października 2010, 19:28 przez pawel66, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 19:26 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7375
Wiek: 54
Lokalizacja: Śrem
Krzyśku witaj w klubie :P Ja też się urodziłem i powiem więcej, nie będę tego ukrywał i wcale się tego nie wstydzę, tak taki będę, a co... Urodziła mnie moja mama :!: :!: :!:

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 19:39 
Oprócz słonego twarożku, mętnej kawy zbożowej z 1 ml mleka na koloniach lub obozach - po nich naturalnie oczyszczał mi się przewód pokarmowy , w zupełnie przypadkowych miejscach - najgorszą wpadką z dzieciństwa były zielone jabłka z drzewa sąsiada, przez dwa dni dokładnie zwiedzałem łazienkę. Efektem jest to, że do dzisiaj nie jem jabłek.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 19:41 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 18:35
Posty: 2328
Wiek: 60
Lokalizacja: Poznań - Jeżyce
Ja generalnie to co powyżej, dodam jeno że urodziłem się ponieważ nie zobaczyłem innego wyjścia..

_________________
Bartek
NEVER STOP EXPLORING!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 08:15 
Online
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 kwietnia 2010, 12:03
Posty: 605
Wiek: 37
Lokalizacja: Czechowice Dziedzice
Wy się napiepszacie z tego urodzenia, a mama jest pewnie dumna :mrgreen: (No... chyba że chciała mieć córeczki :lol: )

P.S. Mnie też, z braku wyjścia, urodziła mama :lol:

_________________
Jeśli nie potrafimy być sobą, stajemy się nikim !!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 08:27 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5146
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Ale to miało być o wpadkach z dzieciństwa - moją było to ze się urodziłem... a w poprzednim wcieleniu byłem młody piekny i bogaty

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 08:50 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7375
Wiek: 54
Lokalizacja: Śrem
Witam
Nikt się tutaj z niczego i z nikogo nie nabija. Piszemy caluśną, szczerą prawdę ;-)

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 10:16 
Offline
modelarz

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 21:00
Posty: 1541
Wiek: 69
Lokalizacja: Katowice
utopia napisał(a):
a w poprzednim wcieleniu byłem młody piekny i bogaty

Przeca jesteś :D

_________________
Pozdrawiam wszystkich radośnie zakręconych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 10:43 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6743
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Marek_Spy napisał(a):
utopia napisał(a):
a w poprzednim wcieleniu byłem młody piekny i bogaty

Przeca jesteś :D



Krzychu zapomniałeś napisać że teraz jesteś jeszcze mądry :D

_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 10:52 
Offline
modelarz

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 21:00
Posty: 1541
Wiek: 69
Lokalizacja: Katowice
hmmmm no comment

_________________
Pozdrawiam wszystkich radośnie zakręconych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 12:30 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 3 kwietnia 2010, 15:39
Posty: 176
Wiek: 38
Lokalizacja: Piła
też ten sam problem :) mam w poprzednim wcieleniu mailem fajna furę bujną czuprynę i długonogą blondynę:)

_________________
"Homo sum; humani nihil a me alienum puto."
Obrazek
Pozdrawiam
Tomasz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 17:05 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
Meloow napisał(a):
Marek_Spy napisał(a):
utopia napisał(a):
a w poprzednim wcieleniu byłem młody piekny i bogaty

Przeca jesteś :D



Krzychu zapomniałeś napisać że teraz jesteś jeszcze mądry :D




Z poprzedniego wcielenia zostało "i", ale doszło to "mądry"

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 21:47 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 22:05
Posty: 864
Wiek: 56
Lokalizacja: Bydgoszcz
... największy to, że urodziłem się dorosły w wieku 33 lat i ciągle tyle mam od urodzenia :D

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
krzysztofbajer01@gmail.com
mniej gadania więcej latania


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 15:10 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 czerwca 2010, 22:06
Posty: 474
Wiek: 29
Lokalizacja: Bielsko Biała
Ja najbardziej przeżywam , jak na lekcji rosyjskiego niedawno z bardzo rygorystyczną Panią , byłem aktywny na lekcji . Pani powiedziała żebym się jej zapytał jak się nazywa prócz zwrotu "Kak tibia zawut ? " To głośno i wyraźnie odrzekłem "Kak dziwotka zawut" ...
Tylko pomyliło mi się bo miało być Pani , a nie dziewczynka (w poprawnej wersji dziewotka) . Jako ciekawostkę dodam że mam 100% męską klasę . Niestety minę pani nie udało mi się sfotografować bo wylądowałem za klasą .


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 16:10 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 20:37
Posty: 717
Wiek: 68
Lokalizacja: Kalisz
"dziwotka " a eto kakij czort :shock:
dziewczionoczka -było by chyba poprawniej

_________________
Latać kazdy może ,jeden lepiej.............
Szczepan
instr.mod@wp.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 17:34 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 czerwca 2010, 22:06
Posty: 474
Wiek: 29
Lokalizacja: Bielsko Biała
Poprawnie jest dziewotka , ale to nadal oznacza dziewczynka , co wszystkim się dziwnie skojarzyło jak powiedziałem to do babki ok. 27lat . :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 09:13 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
...cholera, to muszą być dialekty, bo mnie wryło się w pamięć "diewoczka"...

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 10:14 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 3 kwietnia 2010, 19:10
Posty: 1706
Wiek: 50
Lokalizacja: Braniewo
Karlem dobrze prawi. Suchy, może pomajtało Ci się z dewotką? :lol:

_________________
moja strona firmowa: https://gprofi.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 10:17 
Najgorszy przypał jaki miałem z udziałem mojej głupoty to skakanie z dachu garażu na piach. Jak połamałem obie łapy w nadgarstkach bo nie trafiłem na piach tylko na ubitą ziemię to mi się odechciało skakania. Miałem ze 13 lat wtedy.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 12:48 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 20:37
Posty: 717
Wiek: 68
Lokalizacja: Kalisz
"Jak połamałem obie łapy w nadgarstkach"
Sławku a jak to było z siusianiem ;) :oops:

_________________
Latać kazdy może ,jeden lepiej.............
Szczepan
instr.mod@wp.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 12:50 
:D Mogłem się spodziewać takiego pytania. Dawałem radę.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: poniedziałek, 25 października 2010, 19:24 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 28 marca 2010, 19:23
Posty: 322
Wiek: 64
Lokalizacja: Jastrowie
Witam. W dniu swoich 13 urodzin ( 24 grudnia) omal nie spaliłem mieszkania. Choinka żywa, duża, mocno ozdobiona watą a ja pod nieobecność rodziców zawiesiłem na niej palący się ,,zimny ogień,, . Momentalnie cała stanęła w ogniu. Byłem na tyle przytomny że ściągnąłem ją na podłogę i płaszczem mamy zdusiłem ogień a potem chodu z domu. Znaleźli mnie ok. 23h, lania nie było ale gwiazdor przyszedł trochę później :(

_________________
Pozdrawiam, Adam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: poniedziałek, 25 października 2010, 20:02 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6743
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
oj to mnie przypomniałeś o nie zbyt chlubnym wybryku lub tylko niewiedzy małego chłopca, jak miałem ok 6 lat to bardzo chciałem zrobić sobie ognisko a że rodzice ogrodnikami byli to w koło domu było pełno różnych rzeczy między innymi słomiane maty które stały zaraz obok tzw. "króliczoka" taki domek dla królików a było ich tam co najmniej 8 szt. Decyzja o ognisku zapadła no to ognia, jak się te maty zapaliły, a kilka minut później króliczok wraz z biednymi królikami do dałem dyla. Na szczęście zbiegła się cała wiocha i ugasili pożar. Najbardziej dramatyczne było to że w odległości ok. 5-7m od ognia sąsiad trzymał ok. 20 butli z gazem !!!

Mnie wszyscy szukali chyba ze 10 godzin a ja usnąłem sobie w wysokiej trawie :) Lania nie było z tego co pamiętam (chyba ze strachu o mnie).

_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: poniedziałek, 25 października 2010, 21:38 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2010, 21:26
Posty: 1062
Wiek: 55
Lokalizacja: London
Dzieciństwo i wpadki/wypadki.
Może każdy dużo pisać jeśli jeszcze coś pamięta. :D
Ja najbardziej pamiętam jak mając 5lat postanowiłem dziadkowi na wsi pomóc uciąć trochę sieczki dla konia.
A maszyna do cięcia jak ktoś wie to takie koryto z wielkim kołem i dwoma ostrzami na ramionach koła.
Postanowiłem tym zakręcić ale że mało było słomy to i takie wielkie wałki nie miały co przepychać.
Postanowiłem pociągnąć tę słomę i zakręcić kołem.
No i ręka która ciągnęła nie wyrobiła się przed ostrzem.
Nawet nie bolało tylko dłoń jakoś tak dziwnie w połowie wisiała. :cry:
Moja mam podobno mało nie zemdlała. Skleiła rękę na taśmę i do szpitala.
Co dziwne nie lała się wogóle krew strumieniami tylko tam czasami jakaś kropelka.
Więcej nie pamiętam bo mi się film urwał, potem obudziłem się z ręką na temblaku.
A to co mi opowiadali to mając 4 lata postanowiłem się schować przed wszystkimi u dziadka.
I wlazłem do budy dla psa. Podobno pies był ostry a ja go z niej eksmitowałem i nic mi nie zrobił.
I tak długo czekałem aż mnie znajdą że usnąłem w niej.\
5 godzin mnie szukali. Wiadrem studnię cedzili.
Jak się obudziłem wychyliłem głowę z budy i zacząłem na nich szczekać gdy tak mnie szukali.
Smieszność tej sytuacji wyzwoliła w nich śmiech który zastąpił nerwy i przerażenie co uratowało moją d..ę.

_________________
______________________________

Tomasz (robintom)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: poniedziałek, 25 października 2010, 22:20 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 21:53
Posty: 218
Wiek: 29
Lokalizacja: Łomża
ahaweto napisał(a):
W dniu swoich 13 urodzin ( 24 grudnia) omal nie spaliłem mieszkania. Choinka żywa, duża, mocno ozdobiona watą a ja pod nieobecność rodziców zawiesiłem na niej palący się ,,zimny ogień,, . (


" -Mamo choinka się pali.
-Syneczku choinka się nie pali tylko świeci.
-Mamusiu to wszystko się świeci firanki, meble i książki się świecą ... :D "


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 08:06 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6743
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Teraz to za takie akcje to rodzina podciągnięta pod patologiczną , sądy , zarzuty nie dopilnowania dziecka, więzienie , czy nawet odebranie rodzicom dzieci.

kiedyś to były czasy, a było to nie tak dawno temu :D

_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 16:44 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2011, 19:56
Posty: 42
Wiek: 24
Lokalizacja: Milanówek
Ja mając 3, albo 4 lata zabiłem szczura siostry. :oops: Postawiłem go (szczura) na podłodze i otworzyłem drzwi. Za drzwiami stał kot. Oczywiście rzucił się na niego. A co do "joba" to warto obejrzeć cały początek. Jest dużo podobnych sytuacji.

_________________
Jasiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 17:26 
Offline
modelarz

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 21:00
Posty: 1541
Wiek: 69
Lokalizacja: Katowice
phi chemik ... a co powiecie na kostki trotylu w piecu kuchennym ? może kiedyś o tym napisze

_________________
Pozdrawiam wszystkich radośnie zakręconych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 17:40 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2011, 19:56
Posty: 42
Wiek: 24
Lokalizacja: Milanówek
Skąd wzięły się kostki trotylu w piecu kuchennym? :nieufny:

_________________
Jasiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 17:54 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 lipca 2010, 21:14
Posty: 205
Wiek: 28
Lokalizacja: Nysa
O kurde : D

_________________

Baracuda 3m Reichard | AeroCruiser | ParkMaster | Turnigy 9x |


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 17:56 
Offline
modelarz

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 21:00
Posty: 1541
Wiek: 69
Lokalizacja: Katowice
jak skąd? ... długa historia ... :lol: :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam wszystkich radośnie zakręconych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 18:00 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2011, 19:56
Posty: 42
Wiek: 24
Lokalizacja: Milanówek
No to opowiadaj! :P

_________________
Jasiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Najgorsze wypadki/wadki z dzieciństwa
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2011, 18:03 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 30 sierpnia 2011, 10:18
Posty: 201
Wiek: 29
Lokalizacja: Radomsko
Tak czy tak trotyl bez odpowiedniej spłonki "nie odejdzie"

_________________
Nie ważne czym latasz, ważne, że latasz :)

Pozdrawiam Matusz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

118,261,786 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL