A co Cię Adaś przekonało?
Pytam bo coś czuję że wiem co
A może okazać się że to nie tak do końca
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
EDYTA:
Może i jeszcze nie wieczór ale że jestem już trochę ogarnięty opiszę swoje pierwsze wrażenia.
Optycznie design nie zachwyca. A pierwsze wrażenie jest mniej więcej takie:
Matko co za szmelc !!! Tandetny plastik , do tego ten kolor, no widać że musieli sporo oszczędzać.
Sytuacja zaczyna się zmieniać kiedy chwycimy radio do ręki. Okazuje się że ten tandetny na pozór plastik jest całkiem solidny i dobrze trzyma się ręki. Nic nie trzeszczy, nie przesuwa się, nie lata w środku, pokrywy baterii i zewnętrznego modułu nadawczego są bardzo dobrze spasowane. Porównując jakość wykonania do FlySky FS-TH9X to naprawdę jest przepaść. (mimo tego tandetnie wyglądającego plastiku na obudowie Taranisa). Ale idźmy dalej : końcówki drążków są bardzo dobrze wyczuwalne pod palcami i dają wrażenie dobrego czucia. Środkowe położenia drążków są idealnie wyczuwalne a same gimbale pracują bardzo gładko i precyzyjnie (dlatego właśnie TH9X wymieniałem gimbale na te od taranisa). Z pozoru dziwny włącznik zasilania bardzo mi się spodobał bo został zrobiony tak żeby w żaden sposób nie dało się wyłączyć nadajnika przypadkiem. Drobny minus za nieco źle rozmieszczone trymery , ale to może moje przyzwyczajenie. Mnie osobiście też nie do końca odpowiada położenie potencjometrów. (może się przyzwyczaję
) Za to prawy potencjometr ma w środkowym położeniu "klik" który jest świetnie wyczuwalny a jednocześnie nie zakłóca płynnej pracy pokrętła. 4 szt 3-pozycyjnych przełączników 1szt 2-pozycyjny i 1szt chwilowy. Na pewno przydały by się jeszcze ze dwa 2-pozycyjne i chociaż 1 dodatkowy potencjometr. Wyświetlacz bardzo ładnie świeci i jest wyraźny , mógłby być jednak nieco większy jak na ilość danych jaką musi wyświetlić w menu. ( no ale koszta)
W środku:
Rozkręciłem nadajnik głównie dlatego żeby zmienić szybciutko opory na drążku gazu.
A co znalazłem w środku?
W mojej ocenie wewnątrz panuje ład i porządek. Kable nie błąkają się luźno po obudowie a każdy element wygląda na przemyślany. No może poza silniczkiem od wibracji który jako jedyny element jest przylutowany do płyty głównej cieniutkimi kabelkami. A skoro o płycie głównej mowa to znalazłem na niej dwa niewykorzystane złącza z opisem P400 i P401 (może to miejsce na P-rzełączniki lub P-otencjometry
) nie mam pojęcia do czego mogą służyć.
Na koniec o gnieździe
Na moduł zewnętrzny. Doskonale pasuje i trzyma się zarówno moduł z 9x jak eLeReS w drukowanej i sprzedawanej przez Pana Marcina obudowie.
Aha no i soft OpenTX
Taaaaaaaaa
No jeszcze długo
Za te piniądze panie trochę lipy musi być
Ale jak ktoś się nie wstydzi paskudnej obudowy ( że o kolorze nie wspomnę ) to chyba może być
Pozdrawiam