Ciekawe kiedy ktos przetestuje
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... lling.html

Witaj JarekF.
No dobrze. Może być całkiem bez sprężyny. Zamiast brzeszczota wystarczy przymocować sprężystą ramkę z nim do tego co chodzi góra dół i stolik wysunąć do przodu. Nie będzie wtedy potrzeby wywracania Bogu ducha winnej maszyny.
Natomiast wywrócenia maszyny do pisania przerobionej na wycinarkę zdecydowanie nie polecam. Dużo trudniej naciskać klawisze.
Pozdrawiam.

plastic it's fantastic

To coś z HK to ma być jako egzemplarz pokazowy czy jako narzędzie pracy?
Jakoś ten plastik do mnie nie przemawia

Może i można by było, ale nadal będę się czepiał szczegułów. To nie tak jak powinno być ?
Przemyśl to co napisałem i wyobraź sobie jak rozkładały by się siły podczas pracy wyrzynarki tak zmodyfikowanej jak piszesz.
Mi rozchodzi się o to, że podczas suwu pracy brzeszczot ma być mocą urządzenia ciągnięty a nie pchany . Toteż ząbki brzeszczotu w ramce ręcznej zawsze montujemy do dołu. Brzeszczot włosowy założony odwrotnie też utnie, ale zazwyczaj ma bardzo krótką żywotność. W takiej ramce na maszynie do szycia jak piszesz cięcie niczym się nie będzie różnić od cięcia ręczną ramką z odwrotnie założonym brzeszczotem.

Czołem!

Wiem że jest na forum kilku użytkowników budżetowych rozwiązań, być może ktoś z was używa takiego oto narzędzia:
http://allegro.pl/pila-stolowa-wyrzynar ... 69284.html (jakby aukcja wygasła - chodzi o wyrzynarkę stołową Parkside). Czy wiecie jak z dostępnością brzeszczotów do tej maszynki? Zastosowanie jakie dla niej przewiduję to cięcie sklejki, laminatów (1 - 2 mm), profili aluminiowych itp. Jak jest z kulturą pracy takiego urządzenia? Chciałbym go używać w mieszkaniu w bloku.

Ja używam jakiś model craft czy craft model, nieważne, ale chodzi mi o to że brzeszczoty chyba są uniwersalne a są dwa rodzaje.

Jedne z takim poprzecznym sworzniem a drugie proste bez sworznia. do mojej kupiłem w castoramie taki/podobny zestaw

http://www.narzedziak.pl/wolfcraft-brze ... astik.html

Niestety nie powiem nic na temat samego urządzenia czy firmy.

Jeśli chodzi o same brzeszczoty to tych z przetyczką jest kilkanaście długości!
przy okazji podobny temat.... viewtopic.php?f=57&t=3354

Tak właśnie mi się wydawało, że mam deja vu

Czy jeśli kupię jakieś urządzenie, nie będzie problemu z brzeczotami?

EDYCJA

Kolejne pytanie do znawców tematu i elektronarzędzi. W instrukcji na stronie lidla wyczytałem, że do tej wyrzynarki Parkside pasują brzeszczoty 134 mm. Czy to jest jakiś klasyczny rozmiar dla wyrzynarek tego pokroju? Generalnie z tego co widzę Proxxon sprzedaje brzeszczoty 130 mm, a 134 mm znalazłem jak na razie tylko w jednym sklepie. Są to brzeszczoty z "pinami" do mocowania.

http://www.narzedziowy.pl/23251_JET-Brz ... SS-16.html

Czy może maszyny te mają jakąś magiczną regulację długości zastosowanego włosia, i nie zrobi im różnicy te 4 mm?

Nie ma tam niczego magicznego. Zwykła śruba i tyle. Te 4mm różnicy w długości nie mają żadnego znaczenia. Mam akurat wyrzynarkę Dedra u siebie i idą tam brzeszczoty długości 134mm.

No, instrukcja jedno, praktyka drugie - sprzedawca twierdzi że tam wchodzą brzeszczoty 127 mm Kupiłem tą maszynkę, od razu z brzeszczotami. Teraz mam nadzieję że jej kultura pracy będzie na tyle wysoka, że używanie jej w mieszkaniu w bloku nie narazi mnie na eksmisję.

Jeżeli przykręciśz do cięzkiego stołu to sąsiedzi nie usłyszą