Tak na szybko i na teraz bez fotek (i co gorsza - bez filmiku), ale coby starać się zachować jakąś zgodność z procedurami melduję że Mikrus lata. Pogoda nie najgorsza jeśli chodzi o temperaturę, ale w polu strasznie wiało więc pierwsze loty to raczej samo uniesienie się w powietrze i patrzenie w którą stronę go znosi by wyłączyć gaz przed przyziemieniem. Maleństwo za każdym razem lądowało zielonym do góry, po "wylataniu" 2 pakietów śmigła całe - jedyne straty to urwany kabelek od zewnętrznego buzerka. Teraz idę na kawę, później wstawię kilka fotek ze stanu obecnego wraz z opisem wyposażenia i wagą.

Koniecznie

No więc tak:
rama - odchudzony McFrog by Osa
FC - MW by Rumcajs z softem 2,23 by Miś
silniczki - RCX 1804
regielki - BL20A z softem BLHeli
akuś - Zippy 1500 20C
śmigiełka - Ghost 5030
link - Turnigy 9x
waga bez akusia - 237g
waga z akusiem - 357g

Próba w ręce - miałem wrażenie że lada moment odlecę wraz z nim, no dosłownie wyrywa ramę ze stawu. Próba oblotu odbyła się bez podwozia, którym będą kapturki od sprejów umocowane pod silnikami z umieszczonymi wewnątrz ledami. Na tym polu które mam pod nosem (dosłownie 100-150 od bloku) gość posadził coś zielonego, jednak póki co więcej tam gołej ziemi niż roślinności - z jednej strony łatwiej bo nic nie włazi w śmigła, ale też i nie ma żadnej naturalnej amortyzacji.. Niestety ale wiatr uniemożliwił większą zabawę - nie musiałem czuć kierunku wiatru bo widziałem w którą stronę znosi Mikrusa, jednak najważniejsze że kilkanaście razy wystartował i kilkanaście razy wylądował:D

Taaa... Mikrus lata
A ja dzisiaj przetestowałem SkyAssistant ale nie mogłem się wzbić wyżej jak 2,5m
Sufit przeszkadzał
BEZ FILMU SIĘ NIE LICZY

Popieram przedmówcę

No wiem, ale wychodząc z domu nie wziąłem pudełka ze śmigiełkami i aparatu. Na parterze zorientowałem się że nie mam wszystkiego i się cofnąłem, jednak dopiero na polu zorientowałem się że owszem - śmigiełka mam, ale aparat został w domu.. Zresztą - mam taki kieszonkowy statyw więc i tak nie bardzo bym go ustawił - po prostu kiedyś gdzieś podjadę autkiem i ustawię aparat na dachu

Sławku! Nie pogrążaj się

No to obiecany ban na miesiąc w drodze;-)

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Ja nie wiem normalnie jak to moze tyle czasu zajac z tym filmem

Za oknem zimno że smarki w nosie zamarzają, więc Mikrus dorobił się docelowego podwozia - kapturki po spreju "Isana men". Fajne bo mają płaską górę, więc łatwo je dokręcić. Niestety - jako że silniczki mają zaledwie 2mm grubości stelaża, a między stelażem a uzwojeniami jest jakiś milimetr miejsca - musiałem więc dorobić podkładkę z cieńkiego laminatu 0,8 (a i tak strach że któraś śrubka będzie nieco dłuższa niż norma)..
Wewnątrz kapturków będą ledy - moja Iza specjalnie wdepnęła do Rossmana po 3 dezodoranty (wszystkie w tym samym zapachu, bo co zapach to inny kolor pojemnika i kapturka), i choć wolałbym różne kolory to męskie są mało kolorowe (były jakieś niebieskie i szare..). Zupełnie przypadkiem okazało się że w kapturki idealnie wchodzą stare wersje jajek-niespodzianek (nowe wersje mają zawias, zaś stare rozkładają się na dwie części) - tak więc przy okazji mam możliwość zrzutu 4 "bomb", a tym samym - układzik Huberta z TEGO wątku może znależć swoje miejsce w kolejnej odsłonie (ale nie teraz bo nie mam żadnych mikroskopijnych serw ..)
Poniżej fotki z nowego wcielenia:






PS
Buzerek naprawiony, ale za żadne skarby nie odważę się latać w mieszkaniu więc na filmik trzeba jeszcze nieco poczekać..

Gdybyś miał te nakrętki w 2 kolorach to wystarczyłoby wsadzić do środka po 1 diodzie super flux i byłoby ładne znakowanie tył/przód.

Natomiast co do zrzucania bomb i innych MW ma wbudowane całkiem sporo do swojego programu więc zacznij może od tego.

Inne kolory kapturków to inne zapachy, a że jak prawdziwy facet czuję zapachy gdy coś śmierdzi bądź nie - więc musiałem zdać się na swoją Panią, a ta stwierdziła że jak ma coś kupować to akurat ten jeden jest najspokojniejszy
Co do kodu - no w sumie fakt, ale nie wiem jak będzie z wyjściami (jest to wersja na małej atmedze..). Temat do obgadania

Ooooo, namawiają się...
Zacytuję klasyka: "Jak pieprznie, to się najwyżej o jedno biurko pomylę"...
Albo jakoś tak...

I za to Cię lubię, Stefan - polej po jednym..

A takie ładne niebieskie mają:

To te dwa spraje nieco na prawo od środka, ale z moimi oczkami po 5 metrach nie dostrzegę różnicy..

Miał być filmik więc jest:



Próba odbyła się w mieszkaniu, i jestem nieco rozczarowany - widać że za każdym razem (na filmiku - 7 startów, nagrałem nieco więcej) nieco go ściąga w losowo wybraną stronę. Podejrzewam małą niedokładność w pozycjonowaniu dżoja, choć poprzednie loty na polu wyglądały o wiele lepiej. W każdym bądź razie - wciąż mam ten sam komplet śmigieł więc chyba nie jest źle

Yaw do wytrymowania jak nic.