Ładziak napisał(a):
ale po co mam wyważać otwarte drzwi? Jest tyle doskonałych gotowców...
No i właśnie o tym wiem i dlatego, po konsultacjach z Kolegami, zacząłem od GymStara. Potem chyba, gdy już będzie dostępna, Płaszczka.
Pawle.
W między czasie chcę sobie poeksperymentować na własne ryzyko z Kolibrem. Lubię projektować. Wykonałem już co najmniej kilkaset projektów o różnym stopniu zaawansowania / ukończenia. Nie wielka ich część została zbudowana. Jedni dla treningu "rozumu" grają w szachy, inni w brydża i.t.p.
Jeszcze inni dla prawdziwego wyczynu polepszają lub korzystają z gotowych sprawdzonych konstrukcji / projektów.
Też tak robiłem w pierwszej fazie mojego modelarstwa od 12 do ~20 roku życia gdy byłem zawodnikiem. Potem była dłuuu..ga przerwa, aż do zeszłego roku kiedy wróciłem do modelarstwa. W projektowaniu dla siebie nie miałem przerwy i nie były to tylko samoloty. Tak już mam.
Jak Koliber będzie latał nie wiem, ale dzięki radom Doświadczonych Kolegów w dziedzinie może latać lepiej.
Stąd moje prośby o krytykę i cenne rady.
mammuth napisał(a):
Zgadzam sie z Ladziem
Dodam ze ostatnio popelnilem model calkowicie z epp - podczas gdy byl rysowany typowo pod depron i efekt byl oplakany.
Wez jakis model sprawdzony do latania, a kolibra sobie na boku rozwijaj
No chyba, ze to dla czystej zabawy budowania robisz to sie nie przejmuj i rob !
Powodzenia cokolwiek zrobisz
I właśnie o to mi chodzi.
Dziękuję Robert za zrozumienie i duchowe poparcie.
Nadal liczę na Wasze i nie tylko Wasze rady z świadomością, ze nie zamierzam tym modelem podbić "halówkowego Świata"
Chcę się cieszyć ze zbudowania własnego modelu, który będzie mi przynosił radość z latania w ogóle.