Jako że ekolodzy mówią coś o zmianie klimatu , niektórzy wręcz o katastrofie klimatycznej i jakieś tam suszy . Doszły też słuchy że jeziora rzeki i oceany mają co najmniej wyschnąć , więc wniosek jest jeden trzeba skończyć z pływakami i łodziami zwłaszcza latającymi . Więc trzeba zacząć coś bardziej konkretnego i do tego na kołach .
Kolega Szymański i do tego zresztą Filip jak go wszyscy znajomi nazywają wyszukał za pomocą wujka GOGLE coś takiego ;

AN - 24

Ma to to wyglądać mniej więcej tak ;



Wymiary modelu ;

rozpiętość - 246 cm .
długość - 204 cm.

Jeszcze parę zdjęć oryginału ;









Pomysłodawcą i właścicielem modelu oraz pilotem będzie oczywiści kolega Filip Szymański z Pieniężna , nie wspomnę że on będzie też głównym wykonawcą modelu .
Dodatkowo kolega Andrzej Bryska z Olsztyna ma wykonać wszystkie formy i elementy z żywicy , Jak na przykład gondole silnikowe .
Oraz moja skromna osoba - wycinanie elementów styropianowych gorącym drutem , kadłub i skrzydła .
I co ciekawe po raz pierwszy w naszych modelach elementy drukowane metodą druku 3D . Wykonane są już na przykład elementy prowadnic klap .
Prace idą pełną " parą " . Jeszcze w tym tygodniu pokarze zdjęcia kadłuba i skrzydeł .
Mam teraz małą prośbę do kolegów z Warszawy i Krakowa ( co stolice dawne i obecne to stolice ) .
W muzeum lotnictwa w Krakowie i muzeum wojska polskiego w Warszawie stoją te samoloty . Bardzo potrzebujemy zdjęć podwozia , więc jeśli ktoś by mógł i chciał ...

Joker

Z tego co pamiętam to w Warszawie stoi AN-26, ale ... może, gdzie by miał stać ten AN-24?

To ten AN-26

Jest jeszcze w Starym Olesnie:

http://lotnictwo.net.pl/gallery/foto-search-results-in-reg-SP-LTC.html

Kilka razy takiego przeleciałem... to znaczy w nim przeleciałem... znaczy się, jak jeszcze był w służbie LOT-u

Ja do Starego Olesna mam 20km na kiedy są potrzebne zdjęcia. Nie wiem czy można bez problemu robić fotki. Po weekendzie mogę się dowiedzieć.

Wszystko się zgadza , AN - 26 jest wojskową wersją samolotu pasażerskiego AN - 24 . Różnią się zewnętrznie ilością okien , rampą załadowczą z tyłu oraz drobnym osprzętem kadłuba .
Podwozie , skrzydła , silniki i podwozie jest identyczne .

Przez parę ostatnich dni trochę sobie popracowałem i w piątek Filip mógł odebrać pierwszą część wyciętych elementów do modelu .



Wycięte elementy to część kadłuba a przynajmniej większa jego część .




Na zdjęciu środkowy segment kadłuba z elementem pod skrzydłowym . Jasno zielona wstawka z styrodur to technologiczna część skrzydła . linijka pozwala ocenić wielkość kadłuba .




Na fotce widać sposób łączenia poszczególnych części . Półkoliste zamki służą do dokładnego sklejenia kadłuba a jednocześnie pomagają przy pasowaniu i przymiarkach części .
Grubość ścianek bocznych kadłuba wynosi 40 mm . Górna część kadłuba razem ze skrzydłem będzie zdejmowana i umożliwi dostęp do wnętrza kadłuba .




Kadłub złożony na sucho bez kleju i zabezpieczony taśmą . Jest to część od końca kabiny pilotów do stateczników tylnych .
Część tylna jest trochę większa . Przygotowana do obróbki papierem ściernym z racji płynnych przejść do ogona .




Środkowa kwadratowa część pod skrzydło będzie obrobiona papierem ściernym ( płynne przejście kadłuba w skrzydło ) .
Zielona wstawka ze styroduru jest dużo twardsza od styropianu i ułatwi obróbkę kadłuba . Później w to miejsce zostanie wklejony centropłat ze styropianu




Samo skrzydło ma wyglądać tak w przekroju . Skrzydła będą wyposażone w klapy i lotki . Na zdjęciu jasno zielone to klapy .
Jeszcze parę zdjęć kadłuba które udało mi się do tej pory wyciąć .









Joker

Fajna robota. Pomysł z tymi półkolistymi zamkami do klejenia połówek jest super.

Prace powoli postępują , ale Filip jak zwykle na bieżąco nie przesyła mi fotek , , łobuz jeden .

Mnie udało się wyciąć końcówki skrzydeł wraz z lotkami oraz klapy w części zwężającej się od silników .
Wydrukowałem na drukarce 3D prowadnice klap oraz uchwyty popychaczy .



Jest to komplet do wszystkich klap , dwie klapy między kadłubem a silnikami , oraz po jednej na każdym skrzydle poza silnikami .
Ten system Filip opracował do łodzi latającej Short Empire S-21 Maja . stosowany w zeszłam sezonie nie zdał egzaminu ( palił serwa i się zacinał ) .



Jest to komplet na jedną lotkę zwężającą się .





Klapa ma charakterystyczny uskok na grzbiecie jest to miejsce do którego klapa chowa się pod skrzydłem .
Jest ona mocowana do prowadnicy w dwu punktach , z przodu krawędź wysuwa się ze skrzydła , natomiast tylne prowadzenie powoduje odchylenie klapy w dół .
Filip bardzo elegancko rozwiązał sposób wysuwania klap . Mogą one praktycznie dowolnie się poruszać , wszystko zależy od wycięć w prowadnicach . Natomiast rysunek przenieść do drukarki jest bajecznie prosty i szybki .
Celowo opisuje dokładnie prowadnice co by przekonać niedowiarków do druku 3D .

Joker

i pewnie tak to działa:

Robi wrażenie, czkamy na dalsze relacje

Witam
no ja jestem taki niedowiarek co do druku 3D
Jaka technika druku została użyta? Z pierwszej chwili wygląda jak FDM z pełnym wypełnieniem(?).

Bardzo przepraszam za zwłokę . Trochę bo czekałem na zdjęcia od Filipa , trochę bo święta a najbardziej to pewnie wrodzone lenistwo .
Jeśli chodzi o druk to zwykłe PLA ze 100 % wypełnieniem , moim zdaniem starczyło by 50 % ale Filip chciał mieć pełne wypełnienie to ma . A co tam .
Co do druku to dopiero wszyscy się uczymy , ja jestem wielkim entuzjastą . Teraz mam drukarkę 180 X 180 X 200 mm .
Ale kończę montaż o polu 300 X 300 X 200 mm . wtedy dopiero będę mógł się trochę pobawić i lepiej poznać możliwości wykorzystania i poznania jej możliwości .

Dostałem od Filipa zdjęcia które zamieszczam , mam nadzieje że pokażą jak to ma działać .





Na zdjęciu dźwigar centropłata w formie skrzynki , całość dopiero będzie ubrane w styropianowe ubranko które mam nadzieje będzie przypominało skrzydło .





Skrzydło na zdjęciu to centropłat . Obejmuje część centralną (łączącą z kadłubem ) oraz dwa silniki . Dopiero za silnikami będą dołączone części zewnętrzne skrzydła .
Tak najkrócej by to wyglądało .

Joker

Nareszcie skrzydło z grubsza zmontowane . Wygląda to tak ;





Jeszcze to samo ale w widoku z tyłu ;





Na zdjęciach widać część skrzydła która będzie w całości odejmowana od kadłuba . Przerwa pomiędzy l=klapami to jest miejsce mocowania osłony silników i gondoli podwozia . Wykonane całkowicie z włókna szklanego . w modelu w sumie będą cztery klapy i dwie lotki . Pozostałe części skrzydła ( brak ich na zdjęciu ) będą zaopatrzone w lotki .
I jeszcze jak mawiają niektórzy " bez filma się nie liczy " ;

https://youtu.be/rBdYXRlt7q8


Joker

Super modelarska robota.
Na dołączonym filmiku brakuje mi realistycznej pracy klap. Spowalniacz serwa załatwiłby sprawę. Czy myślałeś nad takim rozwiązaniem ?

Dobra robota miło popatrzeć

Popieram Jarka
Spowalniacz był by na miejscu

Spokojnie panowie . Jak widać na fotkach to dopiero skorupa . Na pewno Filip coś wymyśli a wasze sugestie są pod tym względem bardzo cenne .
W tej chwili jest walka z podwoziem i tu są dopiero problemy . Samolot podwozie ma jak szczudła . Mogą być problemy , podwozie jest bardzo cofnięte do tyłu ( z racji konstrukcji skrzydeł ) i jest obawa o wytrzymałość na krawędzi mocowania podwozia do dźwigara .

Joker

No i następny kawałek roboty modelarskiej .


Myślę że koła wysuwają się z dobrą prędkością .

Joker

Było podwozie główne no to trzeba pokazać też przednie ;



Chętnie pokazał bym więcej zdjęć czy filmów ale Filip pokazuje zdjęcia jak cnotliwa panna majtki , raz na miesiąc i starczy .
Będę teraz wycinał stateczniki i sekcje tylną do Ana to zamieszczę trochę więcej zdjęć .

Joker

Teraz widzę, chyba Osa film poprawił.
Bardzo realistycznie podwozie działa.

Zastrzał podwozia głównego
składał się w przeciwnym kierunku.W latach 70 miałem ten model latał na uwięzi.

Oczywiście ma kolega rację . Ale w tym konkretnym modelu zawadzał by za mechanizm chowania podwoziw .

Joker

Teraz dopiero widać wielkość modelu .





No i tępo pracy Filipa . Sekcje tylną oraz stateczniki wycinałem dwa tygodnie temu a tu już całość zmontowana .
Chyba na święta jajek nie jadł a o gorzałce nie wspomnę .

Joker

Dostałem znowu od Filipa parę zdjęć to i uprzejmie donoszę co słychać u naszego kolegi ;



Kadłub oklejony japonką a i miejsce pracy dzielnych pilotów z grubsza gotowe .



Dwa silniki DUALSKY ECO 3520C 720RPM/V zasilane z 2
pakietów 4s 3200mAh .
Wszystko zamocowane do sklejkowej konstrukcji , widocznej na filmie ze składania podwozia .
Konstrukcja wycinana na maszynce CNC - R , czyli ręczne CNC .



Osłona silnika jak i maska przednia wykonana z włókna szklanego z formy .
Wykonanie całości kopyta to oczywiście dzieło kolegi Filipa , natomiast formę jak i odbitki masek silnika to kolega Andrzej Bryska z Olsztyna . A co , nie damy za bardzo się przemęczać koledze Filipowi ,
" POMOŻEMY " . Głównie za pomocą drobnych choć sknoconych drobiazgów i głupich rad których on i tak nie słucha . " No i fajnie jest " jak mówią w pewnej reklamie . A co nie wolno nam .



Widoczne skrzydło wraz z gondolami ze śmigłami 12x8 , moim zdaniem nie najgorzej .

Joker

Nie najgorzej dobre sobie, rewelka.

Pięknie budowa się posuwa.

Może pokażę protoplastę tego An'a czyli oryginał, czyli Fokker F27, który tak bardzo zainspirował Rosjan, że stworzyli swojego:


Może trochę szkoda, że Filip "zagranicznych" nie lubi

Na wikipedii jest mapa użytkowników obu samolotów genialnie pokazuje podział świata w okresie zimnej wojny.

Nawiązując do mapki i podziału świata to się zgadzam .
Były zdjęcia lotek , silników czas na ogon , dodaję dwa zdjęcia stateczników w malowaniu lotowskim . Czyli ze wschodniej części żelaznej kutyny .





Malowanie oczywiście w wersji cywilnej , Filip jest zagorzałym antymilitarystą .

Joker

I jeszcze dwa zdjęcia jeszcze ciepłe bo dziś oklejany kadłub modelu ;





Joker

Model prawie gotowy . Złożony z całym wyposażeniem .
Zdjęcia jak i poprzednie na dworze , w modelarni zdjęć nie uda się zrobić ( za mało miejsca ) .









Zostało do zrobienia jeszcze parę napisów no i pierwsze loty .

Joker

No to czekam na relację z oblotu i trzymam kciuki

Prezentuje się pięknie.

Podobno ładne modele ładnie latają Trzymam kciuki za bezproblemowy oblot

Piękny!!! gratulacje!

Niespotykany i przez to oryginalny.

Chciało by się zacząć od słów znanych z niektórych pism ; " donoszę najuprzejmiej jak tylko potrafię " .
Ale do rzeczy w sobotę przy ładnej pogodzie na lotnisku w Ornecie nasz sympatyczny kolega Filip przy niewielkiej pomocy dokonał pierwszego lotu modelem AN - 24 .
Ale po kolei ;



W takiej postaci model dotarł na lotnisko , ledwie się zmieścił .



No i zaczynamy montaż modelu .



Tak wygląda skrzydło od dołu . Cała elektronika jest zamocowana od dołu skrzydła .





Montaż samolotu .





A tak wyglądam złożony .



Jeszcze próba silników .



I nareszcie jestem gotowy do lotu .

Jak już nieraz koledzy zauważyli oblot bez " filma się nie liczy " , pozwalam się zamieścić moje wypociny . Są bardzo złej jakości . Filmowcem jestem gorszym niż modelarzem , a modelarzem też jestem kiepskim .
Właściwy film jest aktualnie montowany przez kol . Andrzeja i wkrótce go zamieszczę , będzie na pewno lepszy .



W sumie oblot był udany . Samolocik okazał się trochę żle wyważony ( za lekki przód ) trzeba będzie przesunąć pojemnik na akumulatory do przodu .

A tak zupełnie na marginesie to lotnisko w Ornecie idealnie się nadaje coroczny piknik .
W miasteczku odbywa się sporo imprez modelarskich . W przyszłym roku o ile mi wiadomo mają odbyć się mistrzostwa świata modeli pływających w klasach redukcyjnych .
Tereny byłego lotniska są własnością lasów państwowych lub gminy , można się dowiedzieć .

Joker

Gratulacje Piękny model i co najważniejsze, nagroda dla modelarza - udany oblot

Brawo, brawo i gratulacje.