Ja preferuję linki RC firmy FrSky. Są według mnie mało zawodne (mnie nie zawiodły ani razu), mają w ofercie zarówno duże 8ch odbiorniki, jak i lekkie "maluchy" 4ch
Poza tym, nadajniki są oferowane w obudowach typu "JR", które pasują bezproblemowo do aparatur TGY
Są również w ofercie odbiorniki z telemetrią, co się czasem przydaje na przykład w "spalinach" do kontroli ilości paliwa w zbiorniku i innych danych z modelu.
Oczywiście inne firmy również proponują linki RC telemetryczne, lecz wychodzą one sporo drożej w porównaniu do FrSky

Znalazłem na Alle...ro http://allegro.pl/turnigy-9xr-modul-frs ... 09587.html Cena jest ok czy można znaleźć taniej ?

Taniej to chyba tylko z HK:
Turnigy 9XR Transmitter Mode 2 $50,22
FrSky DJT 2.4Ghz Combo Pack for JR $36.44
Wysyłka $23.59
Co daje w sumie: $110,25 czyli w/g przelicznika PayPal 329zł, ale:
1. Czekasz na towar ok. 30 dni a w tym przypadku (brak FrSky na stanie0 to nawet trzy miesiące...
2. Przesyłka może trafić w łapki ambitnego zielonego (nie tego z forum ) i wtedy +23% VAT-oliny doliczą i wyjdzie 405zł
3. Co bardziej rozgarnięci w/w mogą również doliczyć cło...

Cena na Alledrogo nie jest jakaś szczególnie atrakcyjna, ale również nie jest "zabójcza"... ot taka sobie w miarę normalna cena.
No może jednak trochę za wysoka, z racji, że sprzedający nie jest "firmą", więc żadnej gwarancji od niego nie Uzyskasz...
Jeśli już, to bym się potargował do poziomu ~450zł...

EDYTA:
Chyba u tego sprzedawcy lepiej: Aparatura Turnigy 9XR 9CH mode1/2 Gw 12mc bo przynajmniej prowadzi zarejestrowaną działalność
I poszukać zestawu RC do aparatury, lub kupić go w HK, bo takie małe przesyłki nie "podpadają" zazwyczaj

To nie lepiej już dozbierać do Aurory z telemetrią? Kosztuje około 1150-1200zł. Jest to już bardziej markowy sprzęt i ma telemetrię od razu na wyświetlaczu. Nadajniki do Touringa wymagają dodatkowego wyświetlacza co jest raczej nie ciekawym rozwiązaniem i kosztuje to powyżej 100zł.

Powiem szczerze że sam zastanawiam się nad tymi dwoma.

SRB (szkoda, że nie przedstawiasz się imieniem), dodatkiem do TGY9XR może być również FrSky DHT-U Telemetry System za $48.74 i wtedy w cenie ~$100 Masz aparaturę z nadajnikiem z odbiorem i wyświetlaniem telemetrii
Znacznie taniej od proponowanej przez Ciebie Aurory, a moim zdaniem z lepszymi parametrami jeśli chodzi o zasięg

Mariusz zawsze jest możliwość dozbierania ale tu nie chodzi o zbieranie. BO jak będzie apka za 1100 to już nie tak wiele mniej niż 1500zł a to w sumie już prawie 2000zł itd. Skoro jest coś za 400-500zł i wielu chwali to nie widzę potrzeby szukania czegoś droższego tym bardziej że nie wiem czy złapie to hobby Jak się okaże że mnie to "jara" to będą może i większe inwestycje.

Słuszna słuszność, miałem TG9X, mam TG9X (nowe), ale latam Graupnerem (wcześniej JR,Spektrum, Aurora). Zawsze będę uważał, że TG9X lub jego młodszy brat to idealna aparatura na rozpoczęcie przygody ! Szczególnie z polecanym FrSky. Nauczy Ciebie podstaw użytkowania aparatur, bez ograniczeń technicznych w początkach tej przygody. Potem weźmiesz droższą aparaturę do ręki i sam zdecydujesz czy warto za nią zapłacić więcej. Oczywiście jak masz nadmiar środków płatniczych NBP, nikt Tobie nie zabroni kupić najdroższej aparatury na rynku

Edit: Słuchaj Artura ! Na początek drożej, ale z możliwością awantury u sprzedającego . Polski sprzedawca i polski paragon

Na początek polecał bym niezbyt drogie radio z tanimi odbiornikami
Teraz radyjka kosztują grosze w porównaniu do czasów gdy ja miałem pierwszą styczność z modelarstwem .
Jednak krety są nieodłączną częścią nauki . Nie ma znaczenia czy radio jest na 35Mhz czy 2,4Ghz ...
Dlatego tak ważne by istniała możliwość zakupu tańszych odbiorników ( podróbek cvzy jak kto tam sobie nazywa )
Zdecydowanie zmniejsza to ew straty . Modelarzy dzielimy na tych którzy już rozbili model i tych którzy dopiero rozbiją
Nie musi to być spowodowane kłopotami ze sprzetem ale zwykłym roztargnieniem czy chwilową nieuwagą .
Zawsze uważałem że hobby ma być środkiem do zadowolenia ,osiagania sukcesów a nie celem samym w sobie do kolejnych wymian sprzetu .

wielu modelarzy chwali sobie TGY znam takich co ktrytykowali - nie wcinam się w dyskusje bo sam miałem kiedyś felernego Graupnera JR a kolega Multiplexa . Prawo egzemplarza i tyle ...
Jednak kupno najtańszego radia to z reguły kłopoty . W tej chwili chyba TGY jest jedynym sensownym wyborem

Ok przekonaliście mnie do tańszej opcji z 9XR + nadajnik/odbiornik FrySky. Artu podał link do allegro z ceną 400zł. Jednak sklep na swojej stronie sprzedaje te aparaturki o 20zł taniej:
http://www.sklep.rc-lipol.pl/pl/p/Apara ... ulu-RF/394
tylko, że tam niemożna wystawić komentarza w razie problemów ze sprzedającym. Ja zastanawiam się nad zakupem w HK.

Poszukałem trochę w sieci i znalazłem przeróbkę 9XR by mogła korzystać z dobrodziejstw telemetrii bez konieczności dokupowania dodatkowego wyświetlacza. Przeróbka wydaje się mało inwazyjna i nie powinna sprawić kłopotu nawet niedzielnemu elektronikowi z transformatorówką. Swoją drogą pospolite elementy elektroniki załatwiają problem z brakiem gwarancji. Nie powinno być problemu z naprawą aparatury. Soft jest dostępny w sieci. Gorzej z mechaniką, ale nie można mieć wszystkiego.
http://forum.turnigy9xr.com/converting- ... -t362.html
Nie wgłębiałem się w lekturę, ale wygląda obiecująco.

Nie dotykaj się lutownicą transformatorową do płytki aparatury
Chyba, że Masz w planach wymianę procesora

Z własnego doświadczenia napiszę, że telemetria jest potrzebna tylko do jednego: odwrócić uwagę pilota od sterowanego modelu i poszukać w/w modelem kreta
Jedynie przydatny ficzer, to alarm niskiego napięcia, i nic poza tym. Co innego w FPV, ale tam dane są wyświetlane/nakładane na obraz wideo.

Artu nie martw się, mam przyzwoitą stację. Do SMD nigdy nie zabierałem się transformatorówką, ale z odrobiną cierpliwości można nią też polutować. Na grot nawijasz cienki drut i śmigasz. Oczywiście z wyczuciem, bo 100W to nie w kij dmuchał. Pamiętam, że kiedyś widziałem fotki elektronika z kilkunastoletnim doświadczeniem i właśnie tak lutował scalaczki. Lutownice miał pełnoletnią, pewnie jeszcze ze składnicy harcerskiej . Transformatorówka jest idealna do wymiany kondensatorów na płytach głównych. Tam są duże pola masy i niestety ciężko je wylutować czymś o mniejszej mocy. Dwie moje płyty główne tak odratowałem. Teraz na szczęście są lepszej jakości kondensatory.

Tak trochę obok tematu nie wiedziałem, że modelarstwo samolotowe jest sportem extremalnym:) . Przejechałem się dzisiaj na jedno z polecanych miejsc w okolicach Wrocławia a konkretnie w Rakowie celem spotkania być może jakiegoś modelarza. Zgodnie z mapką zjechałem z drogi asfaltowej na drogę polną po ok 300m minąłem się z czerwonym BMW, jadąć dalej w to pole zauważyłem że BMk'a zawróciła i jedzie powoli za mną. Jadąc dalej zaczęły się jakieś lasy stwierdziłem, że zawracam bo nie widzę na niebie nikogo kto by latał ani miejsca, w którym możnaby latać. Zawróciłem w tym momencie BMW zbliżyło się do ok 100m. Jadę z powrotem a BMka zajeżdża mi drogę wysiada z niej koleś urody przepitego gruzina i do mnie " WYSIADAJ z auta ......." . A ja wogóle "blady" o co chodzi, a on to znowu gdzie żeś tu wjechał.... wysiadaj, co tam wyrzuciłeś w lesie itd. !!!!! Ja dopiero na spokojnie, że szukam lotniska modelarskiego itd. I dopiero gościu mnie przeprosił, za tą sytuację. BO podobno ktoś wyrzuca jakieś zanieczyszczenia na tym terenie i tropili dziada Powiem Wam, że mam nadzieje, że teraz to już z moją przygodą będzie bardziej z górki. ALe potem koleś mi powiedział jak na to lotnisko dojechać no i pojechałem. Niestety naa lotnisku nikogo nie spotkałem. Ale przygoda mnie trzyma do teraz .

A teraz wracając do tematu to skupiam się teraz na znalezieniu kogoś z moich okolic kto miałby doświadczenie z tego typu silnikiem i zobaczymym co dalej. Mam plan na weekend poeździć jeszcze w pare miejsc gdzie się "lata" może kogoś wypatrzę

Czyli bez kałacha strach lotniska szukać...

A nie lepiej wybrać się do sklepu modelarskiego na zawalną i zapytać gdzie latają i kiedy

Byłem na Zawalnej, i właśnie się tam dowiedziałem między innymi o Rakowie i Oleśnicy. W Oleśnicy jeszcze nie byłem . Co do Zawalnej nie chcieli osobiście się podjąć próby odpalenia silnika.

Dziwi mnie jeżdżenie po okolicy z "gunem", żeby się poszukać lub pytać w sklepie. Może w kiosku Ruchu ktoś coś wie?.
Nie możesz się umówić z Kolegami tu na forum?

I zjedz już w końcu tego arbuza, bo tylko smaka Robisz

A tak byś się zapytał, umówił.
W Rakowie latają ludzie z Psiego ale ja na kilka bytności tylko raz kogoś spotkałem. Częściej możesz spotkać w tamtym rejonie kogoś na Ćwiczebnej tuż przed schroniskiem dla zwierząt.

My z Piotrem latamy na lotnisku w Mirosławicach ale też trzeba się umawiać.