Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 04:59

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 12:44 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 lipca 2011, 11:27
Posty: 1505
Wiek: 59
Lokalizacja: Wągrowiec - Wlkp
Pamiętam, w tej składnicy na piętrze wchodząc po szerokich kręconych schodach wchodząc na poziom piętra przechodziło się pod ogromnym akrobacyjnym modelem RC. "Ogromnym" jak na mój ówczesny wzrost ;)

_________________
pozdrawiam Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 17:19 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 18:35
Posty: 997
Wiek: 78
Lokalizacja: Johannesburg RPA
Wspomnienia-dawnych lat!
Ciekaw jestem czy ktokolwiek pamieta skad pochodzila balsa w naszych modelarniach lata 60 ?
Nastepne pytanko, moj avatar, ten modelik zrobilem w 64-65 roku, ciekaw jestem czy ktos zgadnie czym byl
oklejony.
Stefan, o ile dobrze pamietam w modelarni Palacu mlodzierzy bylem tylko rok, w 62 roku przenioslem sie
razem ze Staskem [Kangurem] do modelarni A.W. na ulicy Sniadeckich.

Pozdrawiam Wladek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 17:39 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5156
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Władku Balsa którą ja kupowałem w latach 79-8X pochodziła z Kuby - znaczy takie miała stemple "CUBA"
I taką samą dostawała modelarnia .

Gdy przyszedłem do modelarni w 78 bardzo popularne było oklejanie papierem pakowym ( napręzane wodą )
A modele zawodnicze były kryte jedwabiem i cellonowane .
EDYTA:

Japonka - papier japoński wbrew pozorom nie był tak powszechny . Kilka wyczynowych klas miało takie pokrycia ale ze względu na delikatność tylko w modelach zawodniczych . Modele treningowe miały pokrycia z "natronu" czy jak się nazywał ten papier do pakowania paczek

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 20:15 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 18:35
Posty: 997
Wiek: 78
Lokalizacja: Johannesburg RPA
Krzysiu,masz racje w larach 70 sprowadzano balse z Kuby ale wczesniej jedynym zrodlem balsy
byly tratwy rarownicze z demobilu 2 W.Swiatowej, tak pisze jako ciekawostka. Prawda ,Aeroklub Polski
sprowadzal balse i inne akcesorja ale tylko dla czlonkow kadry narodowej.
Co do oklejania modeli, to prawda ten modelik byl pokryty szyfonem (syntetyczny jedwab) byl to moj drugi
model R.C.
Pozdrawiam Wladek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 20:40 
Wladek napisał(a):
Wspomnienia-dawnych lat!
Ciekaw jestem czy ktokolwiek pamieta skad pochodzila balsa w naszych modelarniach lata 60 ?
;
Stefan, o ile dobrze pamietam w modelarni Palacu mlodzierzy bylem tylko rok, w 62 roku przenioslem sie
razem ze Staskem [Kangurem] do modelarni A.W. na ulicy Sniadeckich.

Pierwszą balsę jaką zobaczyłem to była tratwa ratunkowa z transatlantyka Batory. Rozpoczęło się jego złomowanie i dostaliśmy jedną tratwę. Zalaminowana była płótnem żaglowym i wyglądało to tak jakby parafiną?
Belki znajdujące się wewnątrz pocięliśmy na deski o różnej grubości na piłach tarczowych w warsztatach konserwatorów Pałacu Kultury znajdujących się w podziemiach.
To była biała, lekka balsa. Ależ to był "majątek" do budowy modeli.
Władek, jeśli nie pomyliłem się w rachunkach, a Ty i Stach odeszliście po roku w 62, to zaczynaliśmy razem.
Wielka szkoda, że odeszliście.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 20:53 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:47
Posty: 6498
Wiek: 52
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
O kamizelkach ratunkowych balsowych oczywiście słyszeli...
Teraz za tratwę z Batorego to chyba byście się nie zabrali by ją ciąć na modele...

_________________
hejcia :-)
TKS 1/6 , 7TP 1/6


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: środa, 10 grudnia 2014, 09:25 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5156
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Za młody jestem - nie załapałem się na zwłoki Batorego

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: środa, 10 lutego 2016, 22:02 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 24 maja 2013, 21:36
Posty: 283
Wiek: 74
Lokalizacja: Skawina-Kraków
Pierwszy model jaki skleciłem i tak nie latał.
To są lata 70-te. Chyba. Mam z niego jeszcze kółko.
Stery, lotki, to już BALSA! Na zdjęciu syn.
Kiedy to było? dawno.(wreszcie wstawiam fotki.
Bardzo proste, dzięki zielonym, że tak łatwo!)


Załączniki:
pierwszy model.jpg
pierwszy model.jpg [ 98.07 KiB | Przeglądane 9487 razy ]

_________________
Lata biegną a to my dostajemy zadyszki.
pozdrawiam Leszek
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: sobota, 13 lutego 2016, 17:54 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 18:35
Posty: 997
Wiek: 78
Lokalizacja: Johannesburg RPA
Eeech - ta nostalgia.
Stefan znalazl na sasednim forum bardzo ciekawy temat,nie tylko dla mnie ale dla kilku osob z naszego forum.
Rusza modelarnia Goclawek.(byle lotnisko przy wale Miedzyszynskim-Warszawa).
Tak sie zlozylo ze z tym miejscem moje wspomnienia mlodych lat zostana na zawsze, zdjecie mojego awatara
jest wlasnie zrobione na lotnisku Goclawek lata 1963-4. Tam wlasnie zaczela sie moja przygoda z modelami RC.

Pozdrawiam Wladek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: niedziela, 14 lutego 2016, 14:13 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 14:14
Posty: 301
Wiek: 36
Lokalizacja: Daytona Beach, Fl
Ech.. Za młody jestem, ja swoje pierwsze modele latające robiłem dopiero w 1997 roku, czyli stosunkowo niedawno. Do modelarni trafiłem w 1998, nieistniejącej już na Gdańskiej Żabiance (Pomorska 86). Modelarnię tą prowadził przez wiele lat ŚP. Tadeusz Piskorzyński, bardziej znany z pływającego sprzętu. W tym bloku mieszkali moi dziadkowie i pamiętam jak wyjechałem gdzieś na jakieś wakacje/ferie i po powrocie dowiedziałem się, że modelarnia została zlikwidowana i wszystko tzn materiały/narzędzia itd zostały wyrzucone na śmietnik :(

Co do Batorego to jakieś 2 lata temu pływałem jedną z szalup ratunkowych, ponoć ostatnią. Nie zwróciłem uwagi na konstrukcję szczerze mówiąc, a szkoda. Prawdopodobnie do dzisiaj stacjonuje na Zegrzu.

_________________
"A bad day at the flying field is better than a good day at work.
Work is for people who don't know how to fly..."
Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: niedziela, 14 lutego 2016, 19:05 
Boogie napisał(a):
Ech...
Co do Batorego to jakieś 2 lata temu pływałem jedną z szalup ratunkowych, ponoć ostatnią. Nie zwróciłem uwagi na konstrukcję szczerze mówiąc, a szkoda. Prawdopodobnie do dzisiaj stacjonuje na Zegrzu.

Szalupy Batorego zostały przekazane harcerstwu.
Sporo ich pływało/szkoliło na naszych jeziorach.
Jedna faktycznie była na Zalewie Zegrzyńskim.
Wiosła, dwa maszty, żagle, ... ale nie były z balsy. :D
Być może były z dębu.
Balsa jako wypełniacz była tylko w tratwach ratunkowych.

A tej Twojej modelarni w Gdańsku to bardzo szkoda Krzysztofie.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: niedziela, 14 lutego 2016, 20:04 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 09:34
Posty: 5156
Wiek: 52
Lokalizacja: Plewiska
Boogie napisał(a):
pamiętam jak wyjechałem gdzieś na jakieś wakacje/ferie i po powrocie dowiedziałem się, że modelarnia została zlikwidowana i wszystko tzn materiały/narzędzia itd zostały wyrzucone na śmietnik :(
.



Wiesz że los większości modelarni kończył się tak samo.. bo w wakacje albo były nieczynne albo było mało uczestników i można było sporo rozkraść ,,,, tak było w przypadku mojej modelarni . Tle tylko że kradli obcy - pracownicy tzw. domu kultury pod nieobecność instruktorów . zginęły też prywatne narzędzia i silniki aparatury ...

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: czwartek, 18 lutego 2016, 21:57 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 lutego 2011, 12:51
Posty: 380
Wiek: 89
Lokalizacja: Katowice
Pamiętam jak w latach 50-tych kiedy bawiłem się modelarstwem, na jednych zawodach spotkałem model szybowca który miał kadłub wykonany...z gazety. Modelarz nazwał go "Trybuna" na cześć sławetnego organu jakim była"Trybuna Robotnicza". Na kopyto kadłuba wykonane chyba z drewna a może z gipsu... naklejał rzadkim klejem kazeinowym "Certus", rwane na drobne kawałki ścinki gazety. Tak wykonywano też maski na twarz. Po wyschnięciu rozcinał tą masę wzdłuż i sklejał w całość. Tak otrzymywał "laminatową" :lol: skorupę kadłuba. No cóż , pomysłów nie brakowało. Ale model latał i to nawet dobrze. A kadłub był wytrzymały
A może teraz ktoś spróbuje tego patentu :?: np. z gazety którą lubi czytać :)

_________________
Pozdrawiam Tadeusz


Ostatnio edytowano czwartek, 18 lutego 2016, 22:41 przez tabul, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: czwartek, 18 lutego 2016, 22:16 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2012, 13:21
Posty: 2174
Wiek: 56
Lokalizacja: Brudzew
Się śmiej, ale jak mając ..naście lat chodziłem na modelarnię której pomieszczenia dzieliliśmy z wodniakami - pamiętam że tak właśnie chłopaki tworzyli kadłuby łódek. Fakt że nie kazeina, ale najnormalniejsza Trybuna Ludu darta na kawałki i klejona na kopycie (dziś nie pamiętam czym). Później ileś warstw lakieru chemo, papierek, różnokolorowe lakiery (by wychwycić nierówności), i na koniec lustro takie że można było poprawiać fryzurę :D

_________________
Jak mówię że coś zrobię to zrobię, nie trzeba mi co pół roku przypominać..
- Sławek -


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: piątek, 19 lutego 2016, 19:47 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 marca 2010, 12:44
Posty: 165
Wiek: 59
Lokalizacja: Porąbka /k. Bielska
Ale was wzięło, ja pamiętam moje pierwsze "rzutki" wykonane w latach 70-tych a były to Świerszczyk, Jaskółka, Sowa i pierwszy model z napędem Czyżyk. Śmigło zrobione z dwóch pasków balsy profilowanych na mokro na słoiku. Żeby się kręciło potrzebny był kawałek gumy modelarskiej i po nakręceniu wyrzut i leci, ależ się człowiek cieszył :P Składnica Harcerska była w Bielsku-Białej na Lenina a dziś Warszawska i nie ma już śladu po jej istnieniu.

_________________
Pozdrawiam Janusz
_____________________________________________
W modelarstwie przede wszystkim liczy się wyrozumiała żona ewentualnie jej brak.
BIG BOYS-BIG TOYS


Ostatnio edytowano sobota, 20 lutego 2016, 00:44 przez Janusz P., łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: piątek, 19 lutego 2016, 21:02 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 18:35
Posty: 997
Wiek: 78
Lokalizacja: Johannesburg RPA
Tak jak napisal Tadziu i Slawek.
Stare wyprobowane metody oklejania papierem gazetowym stosuje do dzisiaj w modelach z pianki EPP,
efekt jest doskonaly, tylko zamiast Certusu uzywam tak zwany aliphatick resin.

Pozdrawiam Wladek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: CSH...Eeech. lata wy moje szczenięce....
PostNapisane: piątek, 19 lutego 2016, 21:30 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 18 listopada 2015, 19:56
Posty: 108
Wiek: 59
Lokalizacja: Starachowice
dorzucę swoje dwa grosze
pamiętam ,marzeniem było zdobycie radzieckiej aparatury zdaje się PILOT 2 lub 4
oczywiście trzeba było mieć na nią zezwolenie- hehe pozostała marzeniem
wspominam też bieganie od kiosku do kiosku za kolejnym nowym wydaniem Małego Modelarza bo nakłady nie były duże a w Składnicach Harcerskich zapach sklejki i ciuchów harcerskich :)

_________________
https://t.me/pump_upp


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron

118,976,952 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL