Witam szanownych kolegów,

Tak przeglądam wszystkie fora i dochodze do wniosku, ze wszyscy łupia te modele do 3D. Zajawka niesamowita, wiem, wiem, ale normalnie latać też trzeba, prawda?? Otóż dzisiejszego popołudnia, w sumie przypadkiem, wpadłem na pomysł rozrysowania sobie w Corelu dwupłacika do F3A. Po konsultacji ze Sławkiem (bez niego ten wątek w ogole nie miałby racji i miejsca bytu) postanowiliśmy założyc watek i robić cos w nowym kierunku. Tak, że niby oryginalni jestesmy:)

Ten nowy kierunek to... Dwupłatowy, pełnowymiarowy model do akrobacji precyzyjnej napędzany silniczkiem elektrycznym. Kadłub wykonany bedzie z puzzli i niewielkich ilosci tkaniny szklanej i weglowej. Stateczniki również robione będą moetodą 'klasyczną'-jezeli tak to mozna nazwac. Natomiast skrzydelka beda wycinane prawdopodobnie ze styroduru i oklejone bedą cieniutką tkanina szklana.... aczkolwiek to jeszcze jest kwestia sporna. Styrodur dlatego, że jest sztywniejszy i twardszy, a przy grubości profilu jaka chce zastosowac to bedzie bardzo ważna sprawa.
Wymiary modelu:
Długość: 199cm
Rozpiętość: 180cm
Waga: max 5kg....
Silnik: AXI 5330/F3A lub Emax(ale jaki to nie pamietam) z JETI SPIN 99
Elektrownia: EnergyPower 10s 4500mahów

No to może troche bardziej obrazkowo... Zaczynamy od czegoś takiego!:


Wybaczcie, ze to nie CAD, ale jeszcze nie naumiałem sie tejze techniki rozmowy z komputerem, więc narazie eksport z Corela:) Ale sądzę, że ze zdolnościami Sławka nie będziemy musieli długo czekać na coś z CADa.

Dodatkowe informacje o napędzie:
Wymiary silnika:
średnica- 63mm
długość- 64mm

A tak dokładniej: http://www.modelmotors.cz/img_det.php?i ... XI5330.gif

Wymiary Akumulatora:
Wys- 43mm
Dł- 167mm
Szer- 85mm
Waga: 1200g

Teraz troche matematyki... Aku(1200) + silnik(650) + regiel(110) + 7serwek(270) + odbiornik(40g) + zasilanie(85) + kabelki etc. (150) ~= 2500g....
Mam nadzieje, ze sam model uda sie wcisnac w 2,5kg, bo inaczej moze byc niefajnie. Ale coz, bedziemy kombinowac:)

Pozdrawiam
Mirosław Sałam

spytam se
Dlaczego 7 serwek?
7 niby lekkich ale za to słabych.. Może jednak rozważyć 4 ale idące w jakość i siłę . Zawsze to 3 sztuki mniej do ewentualnej usterki
Takie tam tylko pytanie retoryczne ... czasem siedzę i myślę jak wywalić coś co może się zepsuć...


edit - ogólnie koncepcja bardzo mi się spodobała

Dwupłat

No i ?

chyba że w ramach ewolucji ma dolne i górne lotki wychylać jako hamulec
łącznik z węgla waży niewiele a wszystko można gonić jednym serwem na połówkę .
Ale to tylko było pytanie . Absolutnie nie mam zamiaru zmieniać projektu !

Tu będzie problem z grubością płatów a właściwie z niemożnością wepchnięcia w nie serw std , dlatego mają być 4 serwa o mniejszych gabarytach.

Tak, płaty beda cienkie i dlatego potrzebuja serwa typowe do skrzydel, czyli maluskie. A z tymi hamulacmi to niegłupi pomysl, warto przemyslec:) A do kolejnego plusa 4 serw na skrzydla dochodi trymowanie modelu. Niewiele osob o tym wie, ale w F3A liczy sie idealny trym, wiec np. przy minimalnym gazie wychyla sie lotke, aby zniwelowac trym przy locie na silniku(brak momentu od smigla). Przy dwuplacie wychylenie 1% przy wszystkich lotkach moze byc za duze, wiec mozna zastosowac np. tylko wychylenie gornego, lub dolnego plata.

Serwo zamontowac w kadlubie ramie do lacznika lotek

Rozumiem, ze SW napedzany 2 serwami ?
bo tak licze i mi 6 wychodzi - spojrzalem jeszcze raz na rozpietosc - aha - wszystko jasne ...
Kurcze - mam tylko 7 kanalowy odbiornik, a kabla Y nie lubie ...
Hmmmmm.....

Zadnych Y kabli nie przewiduje, bo ja na szczescie dysponuje 12kanałami^^. Tak, SW na dwa małe serwka w ogonie. Kierunek na linki, a serwo blisko ŚC.

Siema z wieczora

Tak sobie siadłem dzis do komputerka w sumie bedac w niebianskim stanie 'nic nie robienia' i natchnelo mnie. Postanowilem sprobowac wymożdżyc jakies proste mocowanie gornego skrzydełka. Oto co mi w głowie sie zrodziło:


Otóz nikczemny plan działania jest nader prosty. Zalezy mi na estetyce modelu i chciałbym aby na kadłubie stojki byly zamocowane centralnie-bo ładnie wygląda. Otoz w skrzydle beda odpowiednio dokształcone otwory aby stojki w tym dziwnym kształcie w nie mogły wejsc, a skrzydło mozna było przesunąć do tyłu. Potem od góry w kazdą ze stójek wkreci sie srubeczke nylonową 6mm. Rozwiązanie dość proste, a dajace efekt... Przynajmniej tak mi sie zdaje. Chce mieć oba skrzydła przykręcane na sruby z powodu ich cienkiego profilu, beda delikatne, wiec dobrze byloby jakos odciążyc dolne skrzydlo (ktore mocowane bedzie tak jak normalne skrzydla-kołek z przodu i dwie sruby na splywie) aby nie bylo czasem jaj w locie. A stójki na skrzydłach nie beda wtedy przenosić wikszych obciążeń.
Wypowiedzcie sie Panowie, bo pozostaje we mnie cień wątpliwosci co do tego rozwiązania...

Nie wyświetla się obrazek więc nie moge się wypowiedzieć, zobacz na to ja zrobił w Miss Wind Silvestri, 52sek.
http://www.youtube.com/watch?v=KVRCaN29JmI

To rozwiązanie miałem w łapkach w Czechach. Miałem okazje pomacać skrzydełko MissWind'a Silvestriego. Jednak klasa pilota to klasa pilota- i modelarza! Owszem, to rozwiazanie jest proste w montażu, ale... Ale mi sie nie chce babrac w prowadzenie rurek w srodku płata etc. Zwłaszcza, ze ja bede miał skrzydła ze styroduru. To ma byc łatwa w budowie i w miare tania konstrukcja, wiec czasem trzeba zrezygnowac z piekna, na rzecz użytecznosci:)

Wezmę się niebawem za wstępne rysunki, mam teraz inne sprawy na głowie. Myślę że w piątek wieczorem zacznę rysować.

Nie wiem czy to powszechnie stosowana metoda robienia skrzydeł w F3A ale jakoś nie wiedze tego bardziej pasuje mi ona do szybowców rzutków rakietoplanów. Przynajmniej do tych modeli zdarzyło mi się ciąć rdzenie. Jeżeli się mylę to polecam się i mogę te rdzenie wyciąć CNC

Oczywiscie wycinanie rdzeni ze styropianu jest bardzo popularne w F3A, o ile nie najlpopularniejsze. Z tym, że rdzenie te kryte sa zazwyczaj balsa lub fornirem. Ja chce to ominac i sprobowac czegos nowego, co ma szanse zdac egzamin. Jak bede miał plany skrzydeł skonczone, to napewno sie odezwe. Dzieki za pomoc:)