Kłopotu raczej nie po prostu przeciągnę sznurek









I zaczynam walkę z oklejaniem końcówek, docinam folię i zaczynam od krawędzi zaczynającej lotkę



Przyklejam a następnie odcinam po górnej krawędzi



dolna część foli jest równoległa do żeberka i naklejona na nim ale ze skrzydło jest zbieżne trzeba teraz dociąć górną część, w tym celu zaznaczam kropeczka punkt który wyznaczy mi skos do krawędzi natarcia







Następnie ładnie profiluję winglet od dołu zawijając 3-5mm na górną krawędź





Naciągam górę i przyklejam do krawędzi lotki



odcinam ale zostawiając naddatek 3-5mm na zagięcie i przyklejam



i winglet z góry





Jak już wszystko mam pozarabiane i naddatki obcięte naciągam najpierw dolną część skrzydła (cała połowa)

UWAGA Jeżeli żelazko jest za gorące może ściągnąć krawędź spływu w dół ale naciągając górę ( do tego najlepiej mieć 4 ręce ) dociskamy skrzydło do stołu i naciągamy górę w ten sposób spływ się naprostuje i skrzydło będzie proste ( przynajmniej takie jak stół )







i gotowe teraz ta sama procedura tylko z drugą połową skrzydła

Troszkę zacznę kadłub bo praktycznie wszystkie elemęty mam skończone a kadłub w lesie
Więc wycinam kółko 30mm w którym robię na środku otwór na wał i resztę pod śrubki mocujące silnik wklejam i obrabiam aby pasowało do kolpaka przynajmniej na tyle na ile się da





Silnik mam zamocowany

Teraz mocowanie skrzydła

Pierwsze co robię to na samym środku skrzydła 20 mm od końca krawędzi spływu robie otworek narazie tylko z tyłu skrzydła i to samo robię w kadłubie gdzie wklejam nakrętkę zwykłą lub kłową w tym przypadku to M3





Jak już widać w między czasie dociołem pułkę pod serwa i wklejając nakrętkę miałem zbyt wiele kleju i pułka wklejona

Przykręcam skrzydlo na tą tylną śrubkę i ustawiam prostopadle do kadłuba ( HYH najpierw na oko a potem z miarką ) dopasowywuję kabinkę do profilu skrzysla i rysuje gdzie ma być śruba potem ściskam wszystko w ręku oczywiście ustawione idealnie i wiercę całość







I wklejam przednią nakrętkę od i cała zabawa więcej ustawiania stresu że wyjdzie krzywo niż pracy




CDN...

Jeżeli folia ma wymiary 50x60 cm to ile takich płatów kupić?
Ja wstrzymuje się z zamówieniem do ukończenia przez was guppy'ego, może coś w praniu wyjdzie.

Folię się kupuje na metry Kto Ci chce wcisnąć folię w odcinkach 0,5 metra?

Szymon w modelpartner kupisz jaki chcesz kawałek folii

No domyślam się ze kupię kawałek jaki chcę, ale z tego co napisał bracduv wynika, że ktoś sprzedaje folię w arkuszach o jasno określonych wymiarach. Może to folia nie modelarska ale reklamowa?

sprzedają na metry minimalne zamówienie to 50cm rolki która ma szerokość 60cm

Tu macie stronkę
http://www.cyber-fly.pl/produkt-1062.html

Dodam jeszcze tylko do tej relacji, że na winglety doskonała jest folia SolarTrim. Jest to folia z klejem sprzedawana w rolkach szerokości 33cm i długości 91 cm. Jest bardzo plastyczna i doskonale układa się na wszelkich krzywiznach, a klej ma zadanie, aby nie odklejała się na powierzchniach wklęsłych. Również walory tej folii służą do wykonywania wszelkich dekoracji, znaki, litery etc.etc. Przykleja sie jak nalepki. Zwiększoną plastyczność uzyskuje się również po podgrzaniu żelazkiem lub opalarką do farby.
Właśnie nastepna rzecz jaka chciałbym poruszyć to użycie opalarki.
Po takim "dookoluśkim" przyklejeniu żelazkiem folii do płata można go przykuć do równej płyty i przy pomocy opalarki na pierwszym zakresie dokładnie naciągnąć folię. Należy to robić bardzo delikatnie (grzać) . Zachowując znaczny dystans dyszy od folii, bo naprawdę niezbyt ostrożne i za duże przegrzanie wypala bardzo ładne dziury .
Jednak zachowując ostrożność bardzo ładnie folia się naciąga a efekty widoczne są od razu gołym okiem.

Jarek super wykładnia sam zastanawiałem się jak to opisać

Co do foli to kupuje się ją w całym kawałku tyle że 0,5m * 3 to 1,5m i taki kawałek wam jest potrzebny chyba że ktoś okleja pierwszy raz i może mu się coś zepsuć to proponuję 2m

Jako że kadłub "poszedł" do lakierni ( pomieszczenie obok które miało parę nazw od IZBY PAMIĘCI do ŚMIETNIKA) zrobiłem dzwignie i popychacze w lotkach




CDN...

Nie orientuję się w cenach foli, ale czy ona nie jest za droga? 50x60 cm za 12zł?

Jaka tam droga?Zwykła cena...

Młody kolego, chyba już zdążyłeś się zorientować, że modelarstwo to drogie hobby.

Kadłub pomalowany

I na wstępie nakleiłem pod skrzydła piankę ( może byc pompowana guma, uszczelka do okien itp.



Przednie mocowanie kabinki ( zaczep do kadłuba )



Montuje serwa i silnik





Oklejam statecznik i stery





Ustawiam statecznik i robię otwór pod bowdeb który w stateczniku był wycięty jak sobie przypominacie







Wiercę



Wklejam listwę w statecznik pionowy tak aby nie zakryć otworu na bowden



Wklejam zawiasy statecznik + ster wysokości zachowując odpowiednią odległość aby luźno pracował



Wstawiam bowden który idzie aż do serw i wklejam statecznik



Zaginam stalowy wkład bowdena w kształcie Z wkładam w obudowę biegnącą do serw i zakładam na niego dzwignię którą dopiero po założeniu na stalowy wkład ( na wygiętą Z) wklejam na miesce wyfrezowane w sterze wysokości






CDN...

Na zdjęciach to takie łatwe .

Ja nie mówiłem że to będzie proste

Pamiętajcie jeszcze o jednej sprawie statecznik poziomy musi być wklejony równolegle do skrzydeł jeżeli półka na sterze kierunku odbiega od poziomu trzeba ją wypoziomować klejem lub kawałkiem balsy jeżeli odbiega bardzo od normy.
Mam na to sposób ale trzeba troszkę znać się na kontach zaklinowania żeby można było to zrobić w taki sposób jak ja
Mianowicie po przykręceniu skrzydeł odwracam model do góry nogami na prostym stole, pod skrzydła podstawiam odpowiedniej długości klocki ( i tu trzeba uważać aby nie były za wysokie ani za niskie bo zmieni nam się kont zaklinowania statecznika poziomego) pod ster kierunku kładę folię a jego górę smaruje klejem ( ŻYWICA NAJLEPIEJ lub coś distalowatego co dobrze łączy się z kadłubem) opieram wszystko do góry nogami skrzydła na klockach a statecznik na folji . Jeżeli stół jest prosty po wyschnięciu kleju mamy wypoziomowaną półkę do wklejenia statecznika poziomego PROSTE PRAWDA

i to w jednym poście

To było jak widać wielkimi literami i z premedytacją
Właśnie skończyłem i idę sprawdzić czy wszystko jest Ok jak wrócę z całym modelem to wrzucę jakiś filmik i resztę zdjęć kończących składanie

Nie żebym się czepiał ale :


Proste jest jak się wie jak albo jak ktoś tak fajnie jak Ty pokaże, krok za krokiem, kolejno poszczególne etapy.
Dla mnie relacja jest super!
Bracduv jak masz jakiś problem to pisz będziemy podpowiadać.

Przy okazji, kończę oklejać skrzydło; może w najbliższy weekand uda się ulotnić

No dobra nie będę Was trzymal w niepewności

Podobna procedura jak w sterze wysokości trzeba zrobić najpierw otworek pod dzwignie ba zdjęciu już zamocowana ale miejsce widoczne potemzrobić otworek w kadłubie na bowden i wkleić zawiasy resztę znacie ze steru wysokości ja zastosowałem tu złączkę ze względu na to że obłamał mi się drut przy Z.
Jak już mamy wklejony ster i bowden w kadłub wkładamy stalowy środek zagięty i nakładamy na niego dzwignię wklejając ją w ster





Zostaje nam zagięcie stalowego drucika w odpowiednim miejscu aby zaczepić go o dzwignię serwa może to być Z lub tego typu złączki jak na foto





Pakujemy wszystko do środka ( ja mocuję na żepy odbiornik i regulator a pakiet upycham gąbkami co by nie jeździł po całym dziobie



I GOTOWY JESZCZE BEZ NAKLEJEK CZEKA NA OBLOT




MIŁEJ ZABAWY PANOWIE I PANIE TYM RAZEM PANIE BO MOJA DRUGA POŁOWA CHCIAŁA TAKI KOLOR
ALE MAM NADZIEJE ŻE SIE NAUCZY LATAĆ ...

PS.
Sprawdźcie oczywiście środek ciężkości zanim go ulotnicie powinien wypadać delikatnie za dzwigarem skrzydła (koniec kesonu)

Spóźniony prezent na Dzień Kobiet

Pikny kolorek, ale przydało by się nieco "grafiki", przełamującej tą "pink stain"

Witam

Od niedawna ja także stałem się szczęśliwym posiadaczem Guppy'ego. Zestaw przygotowany pierwszorzędnie, naprawdę wielke brawa dla Pana Marcina!!


Jeżeli nikt nie ma nic przeciwko będę zamieszczał czasami swoje zdjęcia a także zadawał, może (wydadzą się dla Was proste) pytania.

Stan na dziś:




Kierunek też już oklejony balsą.
I pojawia się pierwsze pytanie, odnośnie kadłuba: Nigdy nie miałem doczynienia z laminatem. Czy kadłub umieszczony w zestawie trzeba jeszcze jakoś obrobić, zabezpieczyć? Oraz czy laminat "nie boi się" żadnej farby? Pytam ponieważ chciałem dziś kupić Śnieżkę w spray'u, ale przeczytałem na opakowaniu "Nie stosować do niektórych tworzyw sztucznych", więc wolałem się upewnić.

Jak dobrze pójdzie skleję dziś połówkę skrzydła. Ale to się szybko klei!

laminatowi farby w spray-u nie szkodzą ale co produkuje śnieżka ?
Możesz zastosować podkład ( filler) w sprayu co wypełni drobne nierówności , może być i szpachlówka wykanczająca lakiernicza
Zależy to tylko od tego jakie lusteko chcesz mieć na kadłubie

Laminat możesz śmiało malować sprayami. Żywica to tworzywo chemoutwardzalne, więc odporne na "żrące" rozpuszczalniki.
Warto jednak laminat przed pryśnięciem przygotować. Przeszlifować dokładnie, gdzieniegdzie poszpachlować. Do wykonania laminatu używa się rozdzielacza, aby łatwo wyszedł z formy. Sa to woski, lub alkohol poliwinylowy. Przeszlifowanie drobnym papierkiem i umycie silnym detergentem powinno załatwić sprawę i tak przygotowaną powierzchnię możesz malować.

No tak zapomniał wół..... dla mnie to oczywiste co napisał Jarek ale instrukcja musi być i dla tych co dopiero zaczynają swe hobby !
przed malowaniem element który ma być lakierowany dodatkowo odtłuszczam za pomocą czystej szmatki i acetonu ....

( dzięki Jarku za ważny wpis )

Rzeczywiście nic nie napisałem o malowaniu i nawet zdjęć nie zrobiłem ale...

Ja to robię bardzo podobnie jak napisali koledzy
i w drobnym skrócie :

1.Nie ruszaj surowego laminatu papierem !!! Bo odkryjesz w nim włókna które będą widoczne pod lakierem.
2.Obejrzyj dokładnie kadłub i tam gdzie są widoczne większe ubytki uzupełnij szpachlą ( delikatnie wyrównaj papierem).
3.Pryśnij kadłub dość grubą warstwą podkładu wyrównującego (filler czy fuller) ja używam jakiegoś niemieckiego akrylowego, po wyschnięciu papier 240 na sucho jak wszystko mi sie wyrówna i zaczyna prześwitywać laminat papier 400-600 na mokro ale uwaga nie moczę kadłuba bo ma naprzykład wręgę sklejkową aby nie spuchła od wody, poprostu szlifuję a papier płucze w wodzie.(wytrzeć i wysuszyć)
4.Malowanie odtłuścić (aceton, nitro, benzyna ekstrakcyjna), pierwsza warstwa mgiełka ( zadaniem tej warstwy jest zamknięcie podkładu (fullera) 10-15 minut przerwy w ciepłym miejscu, druga warstwa też mgiełka ale dwa razy gęściej lub po prostu dwa razy maluje to samo ale bez przesady 5-10minut przerwy, trzecia warstwa ( zwiększam ilość farby w aerografie, pistolecie) pryskam do uzyskania płynnej powłoki ale bez przesady aby nie narobić zacieków.

Chyba tyle co do malowania

Panie Marcinie kiedy oblot ???
Mam nadzieje ,że go zobaczę

OBLOT BYŁ

TU FILMIK:


DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ARTU ZA POMOC

PRZY OKAZJI KOŃCZĄC RELACJĘ PRZEPRASZAM WSZYSTKICH ZA ORTOGRAFY TO MOJA PIĘTA ACHILLESOWA MAM NADZIEJĘ ŻE SIE NIE GNIEWACIE

POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE

Dzięki za rady Panowie, myślę że nie będzie już z tym większego problemu.

Prawa część skrzydła już schnie

PS: Gratuluję oblotu!

Te ortografy co mnie w oczy kuły, popoprawiałem.. Reszta niech se zostanie.

Praca idzie pełną parą:







Farba o której mówiłem:


Odnośnie podkładu - czy musi być on jakiś specjalny czy może to być zwykła farba?

Zebrałem się do przysłowiowej kupy i zrobiłem generalną listę rzeczy do kupienia. W domu mam zestaw guppego, klej wikol oraz cyjaka (2ml ) i na tym koniec, więc trzeba wszystko zamawiać. No i oto lista:
http://www.cyber-fly.pl/produkt-1533.html x2
http://www.cyber-fly.pl/produkt-1271.html x4
http://www.cyber-fly.pl/produkt-1254.html x3
http://www.cyber-fly.pl/produkt-861.html x1
http://www.cyber-fly.pl/produkt-1744.html x4
http://www.cyber-fly.pl/produkt-236.html x2
http://www.cyber-fly.pl/produkt-699.html x1
http://www.cyber-fly.pl/produkt-1062.html x?
Jeżeli macie jakieś uwagi to pisać ponieważ nie chcę później kombinować, a co do foli to nie wiem ile tych arkuszy kupić (jeszcze nie miałem styczności z tym rodzajem pokrycia).

Do skrzydeł brakuje Ci listew z balsy 5x5 - 2 szt.,nie widzę silnika, a to do niego powinieneś dobrać łopatki śmigła ( te wydają się być za duże). Brakuje jeszcze mocowania do tych łopatek , czyli kołpaczka 28mm i kawałka sklejki na wręgę silnika, śrub do mocowania skrzydła, serw.
Pewnie inni jeszcze coś dodadzą.

No właśnie nie mają chyba tam listwy 5/5 balsa, silnik mam (oraz całą elektronikę),co do kołpaka to muszę się zastanowić, skleję kupie na miejscu. Śruby nylonowe czy metal?

To kup deskę 5 mm i wytniesz sobie listewki.

Właśnie z tym cięciem to nie wiem czy by było takie chop siup, ale jak coś to by się podrównało papierem ściernym. Ciekawi mnie konstrukcja maszynki do cięcia desek na listwy jaką pokazał wcześniej Graffi_25, mógłbyś dokładnie zaprezentować jak to działa? Za dużo nie ujrzałem na poprzednim zdjęciu.

Tu masz opis: http://www.modelmaniak.pl/index.php?opt ... 1&Itemid=1

4x zawias, czyli robisz wersję bez lotek?
Przydałby się kawałek sklejki na zrobienie półki na serwa.
Jeszcze jakieś mocowania do bowdenów np. snap.
Skoro piszesz, że masz elektronikę, to rozumiem, że serwa, pakiety zasilające, regulator posiadasz.

Tak, bez lotek. A czy półka na serwa może być z balsy o grubości 5mm? Snapy (miałem zapisane), czy bowden 0,8mm wejdzie do M1 czy mniejsze musi być, jak patrzę na stronce to mają M3, M2, M1. Co do elektroniki to serwa przełożę z pioneera bo obecnie w naprawie.