Witam.
Od pewnego czasu nosiłem się z zamiarem zbudowania szybowca. Ponieważ prace z przyczyn obiektywnych nad „komarem” przeciągają się a zimowe wieczory dłuuugie, więc padło na Musger MG19 b Steinadler.
A wszystko przez Rafała B. W jednym ze swoich wątków IS-5 Kaczka odwoływał się do strony z tym szybowcem http://www.retroplane.net/mg19maquette/page1.htm.
Wszedłem zobaczyłem i się zachwyciłem. Decyzja była dość szybka, skontaktowałem się mailowo z Vincentem, który okazał się bardzo sympatycznym facetem (choć to francuz) i w ekspresowym tempie wysłał plany, bo już 17 grudnia plany były u mnie. Od tamtego czasu kompletowałem materiały niezbędne do budowy. Na początku stycznia dostałem wycięte elementy kadłuba i skrzydeł no i przyszedł czas, aby rozpocząć budowę.

Wątek zakładam, aby dokumentować poszczególne etapy budowy oraz ze względu na kilka problemów jakie zauważyłem po przestudiowaniu planów. Mam w związku z tym nadzieje, że pomożecie mi je rozwiązać. Materiałów dotyczących modelu oraz prawdziwego szybowca jest dużo. Korzystam z forum Vincenta na którym jest sporo wątków na temat budowy.

Cóż w konkursie modelu nie wystawie bo nie spełniam kliku punktów regulaminu no i termin zakończenia konkursu jest jakiś dziwny. Czy w roku nie popełniliście błędu, nie miało być 2012.
A no i najważniejsze dziś jest jeszcze 13 więc jak by mi się nie udało zbudować (ukończyć) no to wiadomo na co zwale winę.

A tera trochę danych:
Charakterystyka modelu Musger MG19b

Skala: 1/6
Rozpiętość skrzydeł: 293 cm
Długość: 134 cm
Powierzchnia skrzydeł: 57 dm ²
Waga: 2900 gr,
Obciązenie: 50 gr / dm ²
Profil: Clark Y

Zaczynam od pierwszego zdjęcia (nie mojego tylko Vincenta) do czego dążę.
Reszta jutro.

Ponieważ moja modelarnia, jak już gdzieś pisałem jest wielkości skrzynki na jabłka to wynikają z tego powodu spore problemy. W związku z tym musiałem zastosować tzw. „wysokie składowanie” co w początkowym etapie prac skutkowało dość poważną katastrofą.
Sięgałem po coś na górną półkę stając na krzesło obrotowe. No i jak można było się domyśleć złapałem pudełko a w tym czasie krzesło się obróciło i katastrofa gotowa.
Wszystkie wycięte elementy kadłuba z pierwszego zdjęcia połamały się na zapałki.
Obecnie dociąłem połamane elementy i ostro wystartowałem z pracami. Niestety to nie koniec problemów, ale z tym później.
A to efekt kilku dni prac.










A to przyczyna moich kłopotów. Niby miał być kąt prosty, ale od samego początku coś mi nie grało. Raz wychodziło prosto a raz coś nie za bardzo. Dopiero jak przyłożyłem do siebie oba kątowniki okazało się dla czego.






CDN.

Konrad straszna paskuda Ci z tego wyjdzie ale aż miło popatrzeć jak powstaje.

Kradziej pomysłów - oddawaj moje lasery ...żeby se choć inny kolor kupił

Jak widać najprostsze metody są najczęściej stosowane .

Hmm... A mnie takie paskudy się bardzo podobają, od dzieciństwa mi mówili, że jestem jakiś inny.
Miałem ochotę na tego MUSGER MG 9a ale kurcze nie zmieści mi się do modelarni. Ale jak mi wyjdzie ten co teraz buduje to wywalę ścianę działową i powiększę modelarnie do prawie 3 m. Wówczas ta 19 zmieści mi się bez problemów.

Ponieważ miałem dzisiaj lenia i nie chciało mi się iść do roboty to zabrałem się za ster kierunku. Przepraszam za słabą jakość zdjęć ale nie zauważyłem, że przestawił mi się aparat i nie ostrzył automatycznie.

A i nie powiedziałem najważniejszego. Bardzo bym chciał skończyć model do pikniku Żarskiego.
Na pierwszym zdjęcu wklejam obudowe kólka.

Krzychu wiesz pare razy myślałem że ten laser za 2$ jest jakiś krzywy. Kurcze na oko widać że jest prosto a laser swoje, czyli krzywo.
I tylko dzięki temu że zaufałem laserowi mam prosty kadłub. Okazało się że drukarka laserowa drukując linie proste poziome (do węższego boku kartki) drukuje krzywo.
Mało mnie szla....k nie trafil. Walczyłem ze 2 dni zanim to wszystko poprawnie poustawiałem.

czyżbyś drukował za pomocą hp? te typy tak mają sam mi to mówiłeś a laser jest superowy - mam ich 8 i polecam każdemu- kilka pln na allegro sztuka

Dajcie linka do tego laserka tu jest tego pelno - jednak co jeden to gorszy - przyda sie cos sprawdzonego
Przepraszam za OT

http://allegro.pl/profesjonalna-poziomi ... 45165.html

http://allegro.pl/poziomica-laserowa-la ... 76864.html

Zaletą jest to ze nie "rysuje - wyświetla " punktu ale linię - pionową kurtynę . Przyda się tez i w domu choćby do wyznaczania punktów pod kołki do zawieszenia półki

No to Konradzie skoro Cię zainspirowałem to nie pozostaje nic innego jak również skończyć kaczkę na żar

Watek śledzę z uwagą bo przyda mi się parę rozwiązań konstrukcyjnych.

No!! HP 1300 stara ale jara nie do zajechania.
Nigdy bym nie zauważył, że drukuje krzywo gdybym nie próbował podłużnic na sucho przymierzyć.
Przymierzam i przymierzam i nic nie pasuje. Myślałem, że źle coś zrobiłem z offsetem albo laser coś spitolił.

Ale nie, to tylko HP.

Ależ podobają mi się takie szybowcowe oldtimery!
Też bym sobie poskładał kita z czymś takim, tylko rozmiar 3 metry choć świetny, dla mnie trochę za duży...
Zazdroszczę i kibicuję!

Konrad zdradź jakie koszta .. jeśli nie mozesz tutaj to zrozumiemy i prosze via PW

Etam dla czego nie mogę.
Na stronie stoi, że plany wraz z formatkami DXF to koszt 33Euro.
Do tego wycinałem w Model Partner i kosztowało mnie to 180,00 zł wraz z materiałem.
Sorry 185+przesyłka. Sprawdziłem to właśnie na fakturze.
Do tego dokupiłem balsy lekkiej:
- 10 desek 3mm , 5 desek 1,5 mm, 5 desek 1 mm (nie wiem po co), 2 deski 10mm no i pęk wszelakich listewek. Oczywiście rurka Alu i mosiądz jak kazali w planach.
Najwięcej miałem problemów z blaszka miedzianą 2mm na mechanizm do hamulców aero, ale na allegro coś znalazłem. Usługę frezowania CNC okazało się, że mam prawie pod nosem. Dałem za wycięcie drobiazgów 60zł. Ale teraz już bym sam ciął. Żadna filozofia, tylko trochę pomyślunku, którego mi zabrakło w porę.

Post pod postem ale co tam to mój temat.
Trochę znów podłubałem.
Skleiłem kieszenie na bagnety. Z tym też wiąże się historia. Nigdzie nie mogłem kupić sklejki 10mm w rozsądnej wielkości czyli 100mm x 100mm. Objechałem OBI, Castorame, Lerua wszędzie tylko 9mm. Po kupieniu okazało się, że nie 9 tylko 8,3mm. Cóż musiałem dociąć ręcznie dodatkową podkładkę z e sklejki 2mm i doszlifować tak aby wyszło równe 10mm bo taką ma średnice bagnet główny. Żeby nie było, że tylko puzzle składam i mimo żem humanista to piłką włosową też potrafię skrzętnie to udokumentowałem.
Zacząłem kleić podłużnice do kadłuba. Kurcze mam dwa laserki ale coś mnie krzywo zaczyna wychodzić. Jutro jak wyschnie zobaczymy, może nie będzie tak źle.
Kadłub schnie, ster kierunku schnie to żeby nie marnować wagarów wziąłem się za statecznik poziomy. Kurcze jakie ja mam problemy żeby przenieść plany na balse. Wypróbowałem kilka sposobów które Sławek i inni kiedyś poruszali, ale to jest wydruk laserowy i nic nie wychodzi. Wkurzyłem się kupiłem szkolny bristol i podklejam poszczególne elementy a potem je obrysowuje jak na poniższym zdjęciu.





I teraz mam pytanie.
Musze wyciąć z milion takich trójkącików 10mm na 10mm na ...
Czy macie może jakiś patent, zaraz mnie szla...k trafi. Albo krzywo wyjdzie albo róg się odłupie jak nożyk zeskakuje albo jeszcze inne licho.
Doradźcie coś.



Edit. Dodałem fotki

A żelazka w domu niemasz ? albo acetonu ?

Żelazko! aceton! Ty to Krzychu chyba chcesz żebym chłupe z dymem puścił.
Jutro po południu dryndne to mi wytłumaczysz.

dla zachowania kąta najlepsza była by ramka a do cięcia piłka z drobnymi ząbkami


słoje raczej powinny iść wzdłuż najdłuższego boku

Czytasz prawie w moich myślach. Piłke już zamówiłem a co do ramki to jeszcze nie mam koncepcji jak ją sklecić.

Najpierw tniesz sklejkę/ balsę na pasy potem z tego trójkąciki . Ramkę to sobie nawet z listewek skleisz .
Nie upierał bym się tak przy idealnym 10x10 ze wspaniałymi rogami bo jak się domyślam to ma być wzmocnienie węzłów klejenia konstrukcji

A na gotowca reflektujesz?
http://modele.sklep.pl/product_info.php ... s_id=13962
http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... cts_id=126
http://www.modelarski.com/produkt-Mitre_Box,2145.html
http://www.rcskorpion.pl/product_info.p ... ts_id=1389

Konrad listwa balsowa lub sosnowa o szerokości 10mm, zwykła przyrżnia stolartka i rżniesz pod kątem 45 stopni. Raz w jedną raz w drugą stronę. Faktycznie jeżeli mają to być wzmocnienia węsłów to tą super dokładność bym trochę odpuścił.

A ja tylko przypominam, że słoje w trójkątach mają być równoległe do przeciwprostokątnej. Wtedy taki trójkąt wzmacniający spełnia swoje zadanie.

Chłopaki normalnie wstyd i jeszcze raz wstyd. No chyba, że to już mocno posunięta skleroza. Cały komplet z pierwszego linku Roberta stoi na półce i się kurzy.
A ja cały czas mordowałem się taką wielką stolarską ramką.

Trochę zarwałem noc i prace poszły mocno do przodu.
Zdjęcia wieczorem wstawię, bo teraz lece do roboty.

Rafał dzięki za podpowiedź (przez przypadek wyszło dobrze)

Jak pisałem wcześniej wczoraj/dziś miałem wene (i nie wahałem się jej użyć- czy jakoś tak).
Kadłub skończyłem prawie w 90%. Zostaje tylko wklejenie kilku detali i szlifowanie przed oklejaniem/deskowaniem kadłuba. W między czasie jak kleił się kadłub pracowałem nad statecznikami. W pionowym zaliczyłem na samym początku drobną porażkę, więc przerzuciłem się na ster wysokości.
Poniżej to co udało się do tej pory zmajstrować.

Tak oglądam ten wątek, gęba od ucha do ucha uśmiechnięta, dusza się raduje, piękna robota, super szybowiec, jestem wielkim fanem takich konstrukcji, i tylko żal tyłek ściska, że nie jest to jakiś polski szybowiec, Sęp, Mucha ter, Bocian D, czy jakiś szybowiec przedwojenny konstrukcji Kocjana, Grzeszczyka czy Czerwińskiego. Mamy takie piękne tradycje i takie piękne szybowce. Jeżeli nawet ktoś opracuje plany i formatki - tak mi się wydaje - to trzyma to w tajemnicy chyba. Oferta Oldgliders z wielu powodów jest nie do przyjęcia. Na forum jest tylu cadowców, chłopy spróbujcie coś opracować. Nie chcę kupować modelu sklejonego, oklejonego i wyposażonego, chcem , pragnę mieć wpływ na to co buduję . Takie puzle to super sprawa. Znudziło mi się wymyślać już nowe szybowce, zresztą za każdym razem w finale wychdzi mi prawie to samo.
Świetna robota, Masz we mnie zagorzałego kibica!

Konrad... Ty wiesz co Ci chcę powiedzieć.
Też bym se poskładał takie puzzel'e tylko... raz, dwa, trzy, gdzie?
4m2 uszczęśliwiłyby mnie jak... no nie wiem co.
Z zazdrością patrzę na te konstrukcje i ich konstruktorów a z jeszcze większą na to, że mają gdzie to składać.

Nie tylko ty ''milo'' maż sentyment do takich konstrukcji.
Konradzie od początku śledzę ten temat,składanie tego wszystkiego to czysta przyjemność.
Wojtku ja tylko czekam aby żona poszła spać ,wtedy z pod łóżka wyciągam deskę ,do kuchni na stół i do pracy.
Jak tylko znajdę zdjęcie co miałem,lub mam teraz -to prawdziwa modelarnia.

Milo od prawie pół roku przeglądałem internet w poszukiwaniu polskiego szybowca z tamtych czasów. Niestety tak jak mówisz jeśli ktoś ma to trzyma pod poduszka. Ponieważ od zawsze podobały mi się dwupłatowce i szybowce przedwojenne i te po wojenne to jak zobaczyłem że można nabyć za niewielkie pieniądze plany wraz z formatkami to jak pisałem na początku wystarczyła jedna noc na przemyślenia. Rano już meilowałem, że kasa poszła na konto.

Faktycznie tylu chłopa z genialnymi umiejętnościami CAD-owymi i nie małą wiedzą powinni sprawe przemyśleć. Patrząc na forum retroplane.net można zauważyć że Musger rozszedł się po całym Świecie od Francji przez Turcje po Singapue i Australie.
Dobrze zrobione plany takie aby średnio zaawansowani mogli się zmierzyć z budową do tego formatki, przyzwoita instrukcja, dobra strona www i rozeszło by się jak ciepłe bułeczki.
Szkoda bo mieliśmy piękne szybowce.

No wreszcie bratnia dusza!!! Próbowałem przekonać na pfmie gości z Oldgliders.... zróbcie coś mniejszego, żeby każdy kto ma ochotę sobie kupił i zrobił, nie wszyscy mają dostęp do holownika, mają 2000 czy 3000 tyśki do wydania na model. Coś w granicach 2,5 do 3 metrów, takie puzle.... ale Biniu mówi itd. Ogromny szacun dla w/w firmy i jego właściela, ale... . Retroplane odwiedzam bardzo często, świetna stronka, wspaniałe modele, nawet pojawiają się polskie szybowce, budowane przez Włochów, Francuzów, Niemców itd. Jedyne co znalazłem za free to Bocian E na Scalesoaring i PWS101, ale dość duże, no i tylko plany za formatki "kesz bezalen". Nie chodzi o super makietę, ale pół, może ćwierć makietę, jaka by była wartość edukacyjna i poznawcza.
Konrad przez Ciebie nie chce mi się robić mojego projektu konkursowego.

Problem jest z dokumentacja oryginalow- do dzisiaj ocalaly (albo zostalo odnalezione) rysunki tylko nielicznych maszyn...

Etam Twoja 40bis będzie fajna. Twój wątek odwiedzam regularnie.
A co do naszych szybowców to kurcze mamy takie tradycje, swego czasu były to jeden z lepszych szybowców w europie. Szkoda, że musimy szukać po obcych forach i stronach "naszych" modeli zamiast się zorganizować i coś podobnego do Retroplane stworzyć u nas. Rozumiem osoby, które opracowały dla siebie plany, wiadomo kupe czasu, sporo wysiłku. Ale można podobnie do francuzów za niewielkie pieniądze plany papierowe itp itd.
Pisałem już że szkoda, a… pisałem.


Boogie nie mówimy tu żeby to były pełne makiety, tylko pół lub ćwierć. Hm… można było by zacząć od tego, który ma najlepszą dokumentacje.

Moim skromnym zdaniem to nie jest problem. Mówimy o szybowcach przedwojennych /trochę planów i oryginałów zachowało się, zresztą od czego jest CAD - tak mi się wydaje/ i szybowcach powojennych, tutaj myślę nie ma problemu. Dlaczego mamy budować modele polskich szybowców jakiegoś chinskiego czy innego europejskiego wytwórcy, przykład Cobra? Taki piękny szybowiec, a jakie zasługi dla polskiego szybownictwa, albo Jaskółka no i Mucha Std o innych nie będę wspominał.... wstyd. Na zagranicznych stronach aż roi się od tematów poświęconych polskim szybowcom, a u nas... .
Chyba pisaliśmy razem, teraz to nie zasnę...

Konrad zdejm te obrazki ze ścian, bo ci znowu Twin Star wyjdzie

Ja mowilem o pelnej dokumentacji oryginalu- zeby rzeczywiscie zachowywac proporcje. Wowczas problemy z dokumentacja rzeczywiscie wystepuja. Ale jak chcecie robic pol-, cwierc-makiety to czemu nie

Fajny jest Grunau Baby.
3m z małym haczykiem.
Taki Komaro podobny.

http://scalesoaring.co.uk/VINTAGE/Docum ... 20Baby.htm

A tu jak by się nie chciało wycinać.

http://d5911983.u114.hosting365.ie/inde ... &Itemid=86

Nie wiem, przestała mi się podobać. Wiesz po co projektuję i buduję te wszystkie szybowce? Odpowiadam: po to by kiedyś wyjść na lotnisko z makietką, to jest prawdziwe Miniaturowe Lotnictwo. Wszystkie moje konstrukcje - tak sobie założyłem jakiś czas temu - mają mnie doprowadzić do makiet, chodzi o to aby nauczyć się latać modelami. Wydaje mi się to tanim rozwiązaniem w razie niepowodzenia. Kurczę ten moment chyba nadszedł. Mam obliczonych aerodynamicznie parę modeli np : Czajka Bis, Bąk, Sroka, Sokół, Salamandra, Delfin, Mucha Ter, Kobuz 2A no i oczywiście Cobra 15 /moja miłość/, chyba czas zająć się na poważnie modelarstwem.

Konrad a tutaj pytałeś?
http://www.shop-oldgliders.com/

He, he, Noker nie kracz, ale masz racje już kilka razy miałem to zrobić, jak wchodzę do modelarni to zawsze coś innego zaczynam. Mam kilka wydruków z Musgera to podmienię w najbliższym czasie.

Wojtek a widziałeś ceny na tej stronie. Nie stać mnie na żaden z nich 3000/5000/7000 PLN. Po za tym czym bym to transportował drugie tyle musiałbym przeznaczyć na przyczepkę. Stronę znam i strasznie podoba mi się Orlik II ale ta rozpiętość (5 m) nie dla mnie. Ale układ skrzydeł ala „mewa” jest śliczny. Miałem robić Musgera w wersji A ze skrzydłami ala „mewa” ale Vincent nie udostępnia tych planów.

Na razie już nie szukam nowego modelu, bo mam co robić a nie ukrywam, że cały czas licze na „komara” w wydaniu Sławka.

Edit.
Stylistyka

Coś znów spitoliłem i się posty powieliły