RcClub.eu
https://rcclub.eu/

Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulkowe)
https://rcclub.eu/viewtopic.php?f=113&t=10486
Strona 1 z 1

Autor:  japim [ czwartek, 8 marca 2018, 14:17 ]
Tytuł:  Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulkowe)

Koledzy i koleżanki (jeżeli takie są na tym forum).

Nadeszła wiekopomna chwila... - planuję zupgradować moją Pruse i3. Mój Watergate 3D/CNC na wałkach 12mm sprawuje się idealnie. Jest bardzo sztywny ale ciut przy duży i nie nadaje się do druku z ABS lub Nylonu - problemy z izolacją. Naszło mnie aby przebudowę Prusy wykonać na wałkach 20mm (SIC). Niestety łożyska liniowe/kulkowe są gigantyczne (32mm średnicy zewnętrznej i 42mm długości). Nie to żeby mi to jakoś mocno przeszkadzało - ale to dodatkowa masa, która zwiększa bezwładność karetki i stołu. Dlatego przyszło mi na myśl aby wykorzystać tulejki ślizgowe z teflonem (średnica zewn 23mm, długość od 15 do 30mm). Co ciekawsze takie tulejki na średnicę 20mm mają niewiele większy rozmiar od łożysk liniowych 12mm a dodatkowo są od nich kilkukrotnie lżejsze. W związku z tym czy macie doświadczenia z łożyskami ślizgowymi? Wiem, że drukari na Igusach Drylin są super ciche i nawet trwałe. Planuje "zwykłe" metalowe tulejki z wkładką teflonową. Obciążenie do 140N/mm2 przy obciążeniach drukarkowych to pikuś. Zawsze mogę zrobić wersję na tulejkach a w przyszłości ewentualnie przejść na łożyska liniowe - oczywiście po uprzednim wydrukowaniu niezbędnych komponentów.

Należy też pamiętać, że Makerboty wykorzystują tulejki brązowe i jakość druku oraz hałas są na super poziomie.

Ktoś? coś?

Autor:  JSt [ czwartek, 8 marca 2018, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Jeśli szukasz sztywności konstrukcji proponuję rozważenie sprzętu typu CoreXY w skrzyni z mdf/hdf.
Poskładałem taką drukarkę bazując na informacjach z kilku wątków w różnych miejscach. Zastąpiłem elementy drukowane aluminiowymi.
Wałki 12 z łożyskami liniowymi. "Pudło" klejone i skręcone. Sztywność bez uwag. Jedynie stół podparłem z jednej strony i to można zmienić...
Na wałkach 20 już małe tokarki można budować ;-)

Edit:
Sztywność napisałeś, że masz ok, ale zamknięcie w skrzynce ułatwia druk z ABS.

Autor:  japim [ czwartek, 8 marca 2018, 16:07 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Bardziej komfortowo czuję się z systemami kartezjańskimi (brama/ stół).
W CoreXY ważna jest też masa poprzecznej prowadnicy i duuużo łożysk do prowadzenia pasków.
Rozważę za i przeciw.

EDIT:
Zawszę mogę dać silniki NEMA 23 :)

Autor:  piotrek75 [ czwartek, 8 marca 2018, 19:06 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

To i ja wrzucę swoje 3 grosze. Mam drukarkę Da vinci i tam są łożyska ślizgowe, jeśli chodzi o sztywność i głośność to powiem że jest ok, fakt faktem ,że jest to fabryczne rozwiązanie i pewnie po części zastosowanie takich łożysk było podyktowane bardziej ekonomią , aniżeli ich trwałością, ale moim zdaniem rozwiązanie jest ok. I co ciekawe wałki mają o wiele mniejszą średnicę niż tą którą sugerujesz.

Autor:  japim [ czwartek, 8 marca 2018, 22:37 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Obecnie mam wałki 8mm i niestety po poprzednim zwiększeniu osi Z do 400mm jest trochę za wiotka. No i rama jest z MDF 6mm. Teraz walnąłbym blat 28mm - tak jak mam w Watergate :P
Koszt przejścia na 20mm to ok 150zł - 200zł wliczając w to nową większą ramę, wszystkie wałki 500mm i nowe plastiki.

W sumie to byłby to jeszcze większy i bardziej mocarny Watergate z tym, że na tulejach. No i później może wymieniłbym grzałkę na 230V 500 - 600W - dodatkowe 100zł (https://www.aliexpress.com/item/silicon ... 30470.html)

Proponowane zamknięte pudło CoreXy też jest atrakcyjne :)

Autor:  Mareq [ czwartek, 8 marca 2018, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Ja bym na twoim miejscu spróbował z tulejkami. Plastikowe tulejki potrafią wytrzymać większe siły niż potrzebujesz. Łożyska liniowe też nie są ideałem. Teraz jak w swojej tokarce przerobiłem je na takie z kasowaniem luzu, to już wiem, że więcej nie kupię normalnych otwartych. Twoja frezarka daje radę jak chodzi o wycinanie ale w aluminium to mam wrażenie, że boczne powierzchnie po obróbce nie są gładkie. Winy bym właśnie w pierwszej kolejności szukał w luzach łożysk. Na plastikowych tulejach łatwiej będzie zrobić kasowanie luzu, gdy obsady tych tulei będą drukowane z tworzywa.
Odnośnie średnicy wałków łatwo jest policzyć ich ugięcie w zależności od statycznego obciążenia. Zależność ugięcia w funkcji średnicy wałka nie jest liniowa i może się okazać, że już 16-tka bardzo dużo zmieni.

Autor:  RobUk [ czwartek, 8 marca 2018, 23:35 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Japim, ja jakiś czas temu wymieniłem moje metalowe na wydrukowane z "PLA" i muszę powiedzieć, że faktycznie, znacznie ciszej maszyna pracuje i poprawiła mi się jakość a to za sprawą zniwelowania luzów które miałem na metalowych to raz a dwa chyba cos się do nich dostało bo potrafiły zgrzytać jak porąbane. W dalszym ciągu nie wymieniłem jeszcze pod stołem ale chyba w ten weekend wymienię i spodziewam się że będzie tylko lepiej :P
Co do trwałości .... już chyba trzeci miesiąc ryję i wszystko wskazuje na to, że dają radę.
Kolega zmienił na takie własnie teflonowe i chwali sobie tę zmianę więc coś w tym chyba jest :P

Autor:  japim [ piątek, 9 marca 2018, 08:13 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Hmmm - właściwie to przypomniałem sobie, ze w szafie mam cały kompletny zestaw MEGA + Ramps + DVR :)
Wiec powstanie Watergate 2.0 :)

EDIT: prowadnice i tuleje teflonowe zamówione - masa wszystkiego ok 8kg :)

Autor:  japim [ środa, 21 marca 2018, 10:16 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Przyszły prowadnice. Skubane waza chyba tone :) Faktycznie można na nich małą frezarkę postawić :)
Wydaje mi się że będę miał problem z tymi tulejkami. Mimo że są rozcięte do kasowania luzów, to po ściśnięciu i zamknięciu szczeliny w palcach nadal jest luz. Chyba nie obejdzie się bez poszerzania szczeliny na potrzeby całkowitego skasowania luzu...

Autor:  japim [ poniedziałek, 7 stycznia 2019, 10:14 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Po prawie roku i dokończeniu projektu rozpocząłem prace nad Watergate 2.0 :)

Na pierwszy ogień poszły zaciski tulei na os Z.
https://photos.app.goo.gl/sS1KQiJ9Wtk9QE1A9

Autor:  MarekJ [ poniedziałek, 7 stycznia 2019, 16:44 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Wygląda obiecująco. Zasiadam i śledzę temat :) .

Było by fajnie, jak fotki znalazły by się na forum a nie gdzieś w sieci.

Autor:  japim [ poniedziałek, 7 stycznia 2019, 17:12 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Marku - raz na jakiś czas wrzucę fotkę na forum. Normalnie wszystkie fotki na bieżąco wrzucam do albumów Google bo mam tam fotki które są starsze niż to forum. Jak ktoś chce sobie pooglądać to wbija na Googla. Poza tym mogę taki album udostępniać więcej niż w jednym miejscu.

Autor:  MarekJ [ poniedziałek, 7 stycznia 2019, 18:21 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Wiem, jest to wygodne i sam korzystam z albumów Google. Jest to jedno z solidniejszych miejsc przechowywania zdjęć, ale nigdy nie wiadomo jak długo. Jak pokazuje praktyka, przeglądając na różnych forach starsze tematy, zwykle przynajmniej połowy zdjęć nie ma i temat staje się bezsensowny. Google, podobnie jak kiedyś MS, mogą też zmienić swoją politykę i jak na czas nie posprzątasz swojego dysku w chmurce, to zdjęcia wyparują w kosmos. Dlatego wszelkie ilustracje warto dawać na serwer, na którym jest dane forum. Jest to oczywiście moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać :) .

Mam nadzieję, że obsługa forum wyczyści ten ciekawy wątek z naszych zbędnych postów :).

Autor:  japim [ poniedziałek, 7 stycznia 2019, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Wiem o czym mówisz. Powstanie nowy wątek tylko o WG2.0 :) oczywiście ze zdjęciami.

Autor:  japim [ wtorek, 22 stycznia 2019, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Wiem, wiem... drukarka się buduje a wątku o WG2.0 jak nie ma, tak nie ma :P
Fotki na bieżąco wrzucam na Google:
https://photos.app.goo.gl/sS1KQiJ9Wtk9QE1A9

Ale info dla potomności: tulejki są piekielnie czułe na wzajemną pozycję wałków. Po wstępnym założeniu karetki X na pobieżnie zmontowaną oś X widzę, że będę musiał wydrukować ją jeszcze raz z pewnymi poprawkami uwzględniającymi możliwość ruchu tzw wolnego łożyska, bo na chwile trochę się "tnie".

Obrazek

Opcja 2: "uwolnić" drugi wałek:
Obrazek

Opcja 3: Na karetkę X zamocuję tradycyjne łożyska kulkowe...

Autor:  Osa [ wtorek, 22 stycznia 2019, 11:18 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Ja po tygodniu wróciłem do kulkowych, czekam na takie po 12 pln.

Autor:  japim [ wtorek, 22 stycznia 2019, 19:45 ]
Tytuł:  Re: Tulejki (łożyska ślizgowe) kontra łożyska liniowe (kulko

Dać im szansę! Dać im szansę!

A i tak na wszelki wypadek kupiłem 6szt LM20UU...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/